Dlaczego warto unikać pospolitych nazw dla e-biznesu?
REKLAMA
REKLAMA
Nazwa pospolita nie może być „pełnokrwistą” marką, bo należy do wszystkich, a marka może mieć tylko jednego właściciela. Nazwa pospolita upodabnia Cię do wszystkich, a to przecież dokładne przeciwieństwo funkcji, jaką spełniają marketing oraz marka.
REKLAMA
REKLAMA
Nazwa pospolita sprawia, że albo zarejestrujesz domeny z wszystkimi możliwymi końcówkami, albo będziesz robił marketing swoim konkurentom. Kup domenę w serwisie domena.pl, domeny.pl, domeny.com.pl, domeny.info lub domeny.com, nie zapisuj nigdzie nazwy wybranego serwisu i za miesiąc spróbuj zmienić konfigurację swojej domeny.
Wtedy przekonasz się, jakim koszmarem dla klienta jest obcowanie z firmami posiadającymi pospolitą domenę. Najgorsze, co możesz zrobić, to zarejestrować domenę pospolitą z końcówką inną niż .pl, podczas gdy Twój konkurent posiada taką samą domenę z końcówką .pl. Zwróć uwagę na fakt, że większość technik pamięciowych polega na powiązaniu zapamiętywanej informacji z czymś nietypowym i niezwyczajnym. To nie jest przypadek.
Autorzy książki Brain book (Księga mózgu) przeprowadzili badania nad ludzką pamięcią i doszli do wniosku, że najłatwiej utrwalają się w niej rzeczy „niepowtarzalne, działające na zmysły, twórcze i niezwyczajne”. Żadna pospolita nazwa nie spełnia tych warunków.
Pospolita nazwa sugeruje, że jesteś kolejnym, zwykłym, niewyróżniającym się i niekreatywnym „graczem” na rynku. Nie warto starać się, by tak Cię postrzegano. Firma Interbrand zajmuje się tworzeniem rankingów najbardziej wartościowych marek na świecie. Wśród 60 marek wycenianych na więcej niż miliard dolarów nie ma ani jednej o pospolitej nazwie. Są tam za to Yahoo! i Google. Przemyśl to.
Polecamy: Jakie korzyści płyną z e-biznesu?
Jedyną istotną zaletą nazw ogólnikowych jest ich łatwiejsze pozycjonowanie w wyszukiwarkach. Nie chodzi jednak o słowo kluczowe w domenie, ale o to, w jaki sposób właściciele różnych stron opisują linki kierujące na naszą stronę.
REKLAMA
Zresztą dobra i unikalna nazwa sprawia, że klient nie musi szukać nas w wyszukiwarce, bo pamięta naszą domenę. Jeśli więc zależy Ci na wyszukiwarkach, rozważ umieszczenie słowa kluczowego w nazwie albo stworzenie strony w nazwą pospolitą służącą tylko i wyłącznie do promocji właściwego serwisu.
Możemy jednak używać słów pospolitych do nazywania naszego serwisu WWW lub firmy, jeśli nazwa taka nie jest bezpośrednim opisem naszej działalności, np. największym rejestratorem domen w Polsce nie jest domena.pl, domeny.pl, domeny.com.pl itd., ale nazwa.pl; największym dostawcą kont WWW w Polsce nie jest serwis serwery.pl, ale home.pl itd. Zwykłe słowo może stworzyć dobrą markę, o ile nie opisuje wprost przedmiotu działalności.
Polecamy: Co zrobić gdy firma nie pokrywa kosztów?
Artykuł jest fragmentem książki „Czas na e-biznes” autorstwa Piotra Majewskiego. Wydawnictwo Onepress.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.