Od pewnego czasu masz wrażenie, że spłata kredytów i pożyczek stanowi dla Ciebie spore wyzwanie? Po opłaceniu wszystkich rat zobowiązań zostaje Ci niewiele pieniędzy „na życie” i zaczyna Cię to przytłaczać? Nie musisz tkwić w tej sytuacji, ponieważ istnieją sposoby na to, jak odciążyć swój domowy budżet i uporać się ze spłatą kilku, a nawet kilkunastu produktów finansowych jednocześnie. Mowa oczywiście o konsolidacji, która jest dostępna w coraz większej ilości banków i może Ci ona pomóc w wyjściu z długów. Zobacz, na czym polega kredyt konsolidacyjny i kiedy warto, jest po niego sięgnąć.
Jeżeli zaciągnąłeś kilka kredytów, każda rata ma inny termin płatności, a na domiar złego opiewa na inną kwotę, możesz mieć problem z zapamiętaniem wszystkich zobowiązań. Co zrobić, żeby uregulowanie zadłużenia stało się prostsze? Eksperci podpowiadają, który kredyt gotówkowy pozwoli na konsolidację całego długu.
Biorąc kredyt, podchodzimy do życia z dużą dawką optymizmu: za rok, dwa, pięć lat będziemy w dalszym ciągu mieli zagwarantowane zatrudnienie, kursy walutowe zmienią się na korzyść i rata spadnie, a nasze dochody staną się dwa razy wyższe niż obecnie. Utrata pracy czy choroba potrafi jednak uniemożliwić terminową spłatę kredytu. Spotkać to może każdego, dlatego należy wiedzieć, jak postępować i jakie konsekwencje nam grożą.
Celem kredytu konsolidacyjnego jest zmniejszenie miesięcznych obciążeń kredytowych, co powinno pomóc rodzinnym finansom. Od strony technicznej konsolidacja polega na zamianie kilku spłacanych jednocześnie kredytów w jeden. Skonsolidować można kredyty hipoteczne, gotówkowe, zadłużenie na karcie kredytowej, kredyt samochodowy, a nawet limit kredytowy w rachunku osobistym.