Wydawać by się mogło, że firmy mogą nieco odetchnąć. Z jednej strony dobrze, że rząd nie nakazał zamknięcia poszczególnych branż, ale z drugiej niepokoi to, że nie przedstawił jasnych wytycznych dotyczących przyszłości. Czy firmy mogą się zaadoptować do obecnej sytuacji? Czy mają czas na opracowanie planu B?