REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koronawirus. Jak przetrwać kryzys w influencer marketingu?

Jak przetrwać kryzys i podnieść efekty sprzedażowe ? Wywiad z Tobiaszem Wybrańcem - prezesem agencji GetHero
Jak przetrwać kryzys i podnieść efekty sprzedażowe ? Wywiad z Tobiaszem Wybrańcem - prezesem agencji GetHero

REKLAMA

REKLAMA

Jak zatrzymać spadek obrotów i podnieść sprzedaż? Dobrymi praktykami dzieli się Tobiasz Wybraniec, prezes agencji GetHero [wywiad]

Koronawirus a influencer marketing

O tym, jak pandemia wpłynęła na branżę influencer marketingu oraz jak poradzić sobie z kryzysem opowiada Tobiasz Wybraniec, prezes agencji GetHero. Koronawirus nie przeszkodził również firmie w zatrudnieniu nowych pracowników, przeprowadzeniu rebrandingu i wdrożeniu na polski rynek platformy Sampleo.

REKLAMA

Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych

Jaką drogę przeszedł influencer marketing w Polsce i jak bardzo się zmienił?

W 2014 na rynku toczyła się nieustanna walka o twórców. Firmy konkurencyjne stawiały na ilość podpisanych kontraktów - chciały, żeby było ich jak najwięcej. Po cichu liczyły również na to, że wybrani przez nie twórcy “urosną” wraz z upływem czasu. W tym samym momencie toczyła się również walka o klientów, którzy nie znali możliwości influencer marketingu, więc w pierwszej kolejności trzeba było ich wyedukować. Bardzo dużo w kwestii edukacji konsumentów zrobiła nasza konkurencja. To oni wyedukowali rynek i uświadomili firmy o korzyściach płynących ze współpracy z osobami obracającymi się w social mediach.

Czy rynek influencer marketingu zachwiał się w czasie pandemii? Z jednej strony influencerzy brali udział w kampaniach społecznych poruszających tematy związane z koronawirusem, a z drugiej mówi się o tym, że niektórzy klienci ograniczyli budżety na działania z udziałem twórców internetowych.

Racja, obie tezy są w tym przypadku prawdziwe. Przełom marca i kwietnia był okresem dużego niepokoju, nikt nie wiedział z czym pandemia się wiąże, ani jak się przed nią zabezpieczyć. Przez pierwsze dni lockdown’u zaangażowaliśmy się i prowadziliśmy rozmowy z Ministerstwem Cyfryzacji oraz Ministerstwem Zdrowia. Wspieraliśmy również kampanię społeczną #zostańwdomu, w którą zaangażowani byli celebryci i twórcy internetowi. Przeprowadziliśmy także kilka akcji z zakresu CSR dla marek takich jak np. 4F. Potem dał znać o sobie strach, bo wiele firm z sektora technologicznego miało bardzo zaburzone łańcuchy dostaw. Wystąpiły też ograniczenia wymuszone lockdownem w branży HoReCa. Pojawiły się obawy, że budżety zostaną obcięte i w wielu przypadkach to się działo. Na szczęście już w kwietniu udało nam się pozyskać pierwszych partnerów, którym okres lockdownu pomógł w biznesie, a jednocześnie były im potrzebne usługi marketingowe. Ostatnie miesiące to już etap normalizacji i przyzwyczajania się do sytuacji. Jako agencja mamy ciągle pewne ograniczenia, ale staramy się pracować w normalnym trybie i dzięki temu osiągamy coraz lepsze wyniki. Porównując minione półrocze z okresem analogicznym w 2019 roku, odnotowaliśmy wzrost przychodów na poziomie 15-20%. Jest on mniejszy niż ten, który prognozowaliśmy, ale biorąc pod uwagę obecną sytuację, ciągle jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.

Jaki realny wpływ na branżę influencer marketingu wywarła pandemia?

Pierwszą obserwacją jest to, że ucierpieli influencerzy turystyczni. Współpracujemy z wieloma osobami specjalizującymi się w tej dziedzinie, którzy odczuli skutki pandemii. Cały sektor HoReCa po stronie klientów również musi radzić sobie z kryzysem. Szczególnie, że wyjazdy zagraniczne są ograniczone albo uniemożliwione. Druga obserwacja to duży wzrost na TikToku - użytkowników i konsumpcji, ale też wszelkiej formy live’ów - czy to na Instagramie, YouTubie, a nawet Twitchu. Ludzie szukają rozrywki, a telewizja nie nadążyła z dnia na dzień zapewnić jej użytkownikom do 35. roku życia, więc VOD i streaming bardzo na tym zyskują.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy w przypadku GetHero pandemia koronawirusa miała wpływ na działania i realizację strategii zaplanowanej na pierwszą połowę bieżącego roku?

Tak, miała. Zaraz po przeniesieniu się do nowego biura, tuż przed oficjalnymi obostrzeniami narzuconymi przez rząd, wspólnie z Pawłem Kowalczykiem (wiceprezes agencji GetHero) podjęliśmy decyzję o przejściu całej naszej agencji na pracę w trybie home office. Na dwa dni przed oficjalnym wybuchem pandemii w Polsce poprosiliśmy cały zespół, czyli ok. 30 osób, o przejście w tryb pracy zdalnej. Ograniczyliśmy też do zera spotkania z klientami, szkolenia zewnętrzne i warsztaty, więc na pewno to miało wpływ na realizację naszej strategii. Nie mieliśmy żadnych problemów z natychmiastową zmianą trybu pracy, ponieważ na co dzień działamy z dwóch lokalizacji (Warszawa oraz Wrocław), dosyć otwarcie podchodzimy do pracy zdalnej i już wcześniej w naszej firmie istniały do tego narzędzia. Nowością były natomiast kilkunastominutowe odprawy w formie wideokonferencji, jednak z czasem ograniczyliśmy ich częstotliwość. Nie dostrzegliśmy problemów z efektywnością czy zarządzaniem procesami, ale z perspektywy czasu zdaliśmy sobie sprawę, że praca z drugim człowiekiem wymaga kontaktu fizycznego, co jest trudne do przeskoczenia podczas pracy w trybie home office. Liczymy więc na szybki powrót do normalności. Na szczęście nie odnotowaliśmy znacznych braków w przychodach. Czas, który zyskaliśmy, pozwolił nam wprowadzić na polski rynek platformę Sampleo, ale także przeprowadzić rebranding, o którym myśleliśmy od paru miesięcy.

Jakie są Państwa rady dla firm, które dopiero teraz przechodzą na tryb pracy zdalnej?

Z perspektywy infrastrukturalnej firma musi być przygotowana do pracy w chmurze, szybkiej wymiany danych, a także dynamicznej i sprawnej komunikacji poziomej oraz pionowej, opartej o wypracowane wcześniej standardy. Kluczowe są efektywność komunikacji oraz bezpieczeństwo danych, o czym niektóre przedsiębiorstwa zdają się zapominać. Jednak równie ważne, o ile nie ważniejsze, jest odpowiednie zarządzanie. Absolutnie konieczne są pełne zaufanie do zespołu oraz otwarta komunikacja. Nie tylko odnośnie planów firmy i kolejnych sukcesów, ale także na temat jej aktualnego stanu w perspektywie zagrożeń i zmian na rynku - o tym, jak mogą one na nas wpłynąć i jakie będą ich potencjalne konsekwencje.

W jaki sposób narzędzie Sampleo może wesprzeć firmy?

REKLAMA

Sampleo to firma, która wchodzi w skład grupy Webedia, której my również jesteśmy członkami. Dzięki tej platformie każdy ma szansę zostać nanoinfluencerem i testować produkty znanych marek oraz wyrażać opinie na ich temat. Internauci nie potrzebują do tego dużej liczby obserwujących. Wystarczy, że za pomocą konta na platformie zgłoszą swoją chęć udziału w konkretnych kampaniach. To także atrakcyjne rozwiązanie dla firm, które w ten sposób mogą m.in. prowadzić testy na szerszą skalę, budować wiarygodność swoich produktów, trafiać do szerszego grona odbiorców, a nawet zwiększać efekty sprzedażowe. Wszystko dlatego, że nanoinfluencerzy docierają przede wszystkim do bliskich sobie osób, z którymi często spotykają się także poza mediami społecznościowymi, dlatego są przez nich obdarzeni większym zaufaniem niż popularni influencerzy.

Od dłuższego czasu orientowaliśmy się wśród naszych klientów, czy takie rozwiązanie będzie dla nich atrakcyjne. Widzieliśmy, że platforma rozwija się z wielkim sukcesem we Francji, Hiszpanii, Brazylii i krajach Beneluksu. Podjęliśmy rozmowy z Webedia na temat zarządzania jej polskim odpowiednikiem. Udało się je z sukcesem sfinalizować i wykorzystać czas pandemii, aby wprowadzić platformę do użytku. W Sampleo jesteśmy odpowiedzialni za proces sprzedaży i przeprowadzania tam kampanii z oraz działania komunikacyjne na polskim rynku. Sama platforma i oprogramowanie są poza naszą jurysdykcją. Widzimy już, że mamy pewne potrzeby wynikające ze specyfiki naszego rynku, ale właściciele platformy są bardzo otwarci i już je dla nas wdrażają.

Czy zatem nanoinfluencer marketing to trend, który w najbliższym czasie będzie zyskiwał na popularności?

Jestem przekonany, że tak. Dane z krajów zachodnioeuropejskich pokazują, że klienci, którzy korzystają z tej platformy, wracają do niej, bo wyniki przeprowadzonych kampanii są pozytywnie zaskakujące. Wolumen sprzedaży wśród tych klientów zwykle rośnie. Szczególnie jest to widoczne w sektorze FMCG.

Skąd pewność, że w Polsce również to zadziała?

W dobie globalizacji, zachowania konsumentów przychodzą do nas z Zachodniej Europy. Tak było w przypadku influencer marketingu i TikToka. Wierzę, że ten wzór kolejny raz się sprawdzi. Tak naprawdę, na koniec dnia nanoinfluencer marketing to marketing rekomendacji ubrany w inną formę i narzędzia. On działa!

Wcześniej wspominał Pan też o rebrandingu. Skąd decyzja, aby przeprowadzić go akurat w czasie pandemii?

Nad rebrandingiem myśleliśmy już od kilku miesięcy. Jednak wcześniej nie mogliśmy się skupić tylko na tym projekcie. Na początku pandemii, gdy dopinanie nowych kontraktów było pod znakiem zapytania, ruszyliśmy z tematem, żeby ten czas wykorzystać jak najlepiej. W okresie dwóch miesięcy udało nam się stworzyć i wdrożyć nową identyfikację na wszystkich płaszczyznach.

Jaka jest rada dla firm, które przygotowują się do rebrandingu? Na co powinny się przygotować?

Podstawą jest na pewno przeprowadzenie analizy do kogo tak naprawdę rebranding jest skierowany. W naszym przypadku jest to zarówno klient biznesowy, jak i ponad 150 influencerów, których zrzeszamy w naszej sieci. Musieliśmy sobie jasno określić, co i w jaki sposób chcemy komunikować interesariuszom, ale także skupić się na tym, jaki przekaz ma płynąć z naszej nowej identyfikacji.  Odpowiadając bezpośrednio na pytanie,  firmy na pewno muszą przypomnieć sobie nie tylko swoje wcześniejsze identyfikacje graficzne, ale także DNA firmy, jej wartości i doświadczenie, które udało się zebrać od początku działalności. Dla nas był to niezwykle twórczy czas, ponieważ nie tylko współpracowaliśmy z grafikami, ale również ze wszystkimi komórkami działającymi w naszej firmie. Dzięki tym działaniom oprócz nowej identyfikacji udało nam się stworzyć DNA nowego GetHero. Jestem z tego niezwykle dumny i pragnę podziękować absolutnie każdemu członkowi zespołu za pomoc, bo wspólnie doszliśmy do zamierzonych celów.

Czy taki rebranding ma teraz dla klientów jakieś znaczenie?

Myślę, że tak. Nowoczesna, wyróżniająca się identyfikacja wizualna, która podąża za  aktualnymi trendami, zapada w pamięć. To również informacja dla klientów, że dany brand nie stoi w miejscu i stale się rozwija. Nasi klienci i influencerzy z którymi współpracujemy, to ludzie młodzi, korzystający z social mediów i nowoczesnych platform digitalowych. Dlatego przeprowadzając rebranding, chcieliśmy, aby nowa identyfikacja nie tylko szła z duchem czasu i była spójna z naszymi wartościami, ale również zależało nam na tym, aby stała się jeszcze bliższa naszym klientom i twórcom internetowym, których zrzeszamy.

Trzy miesiące temu powiększyliście swój zespół - czy kryzys wywołany przez koronawirusa Państwa nie dotyczy?

REKLAMA

Pandemia nie wpłynęła na digital tak bardzo, jak na inne branże. Z doświadczenia wiemy, że każdy kryzys ma swój koniec. Te turbulentne czasy to moment, w którym firmy powinny się zbroić, aby nie tylko przetrwać gorsze czasy, ale aby po ich ustaniu mieć jeszcze silniejszą pozycję na rynku. My, mając to na uwadze, zaangażowaliśmy cały nasz zespół, a nawet zatrudniliśmy nowych pracowników, aby po pandemii być jeszcze silniejszą agencją.

Osoby, które zatrudniliśmy, są po okresie wdrożenia, ale bezpośrednio nie pomogły nam przetrwać kryzysu. To, co miało największe znaczenie to lojalny, odpowiedzialny i zmotywowany zespół. Stosowaliśmy transparentną komunikację z pracownikami, w której od początku marca informowaliśmy o naszej sytuacji finansowej. Jednocześnie zadeklarowaliśmy, że nikogo z powodu pandemii nie zwolnimy i nie obetniemy pensji. Pozwoliło nam to zdobyć jeszcze większe zaufanie zespołu, który stanął na wysokości zadania i w tych trudnych czasach zrobił wszystko, żeby nasze cele zostały zrealizowane. Jestem im za to bardzo wdzięczny.

Czy faktycznie udało się przetrwać bez obcinania pensji pracownikom?

Tak, żadnemu pracownikowi nie obniżyliśmy wynagrodzenia. Jedyne pensje, które zostały zmniejszone to moja i wiceprezesa Pawła Kowalczyka.

Jakie są prognozy rozwoju influencer marketingu w Polsce?

Wierzę, że influencer marketing coraz częściej będzie korzystał z mikro i nanoinfluencerów, co nie znaczy, że ucierpią makroinfluencerzy. Będzie większe otwarcie na TikToka, a jednocześnie firmy przekonają się, że zasięg to nie wszystko, więc będą dbały o jakość produkcyjną oraz transmisje live, które w okresie pandemii pokazały, że potrafią osiągać bardzo dobre wyniki.

Jakie macie Państwo plany na kolejne półrocze? Jak widzicie swój dalszy rozwój?

Dostrzegamy, że klienci z większą swobodą patrzą w przyszłość, co pozwala nam spać spokojnie. Wierzymy, że najbliższe miesiące będą czasem odreagowania i stabilizacji na rynku. Jako agencja nie zamierzamy zwalniać tempa. W najbliższych planach mamy poszerzenie zespołu, dlatego otworzyliśmy rekrutację do warszawskiego oddziału naszej firmy, a co będzie dalej to czas pokaże.

Z Tobiaszem Wybrańcem, prezesem agencji GetHero rozmawiała Agnieszka Gorczyca

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wiarygodność ekonomiczna państwa. Problem dla Polski i Węgier

Polska i Węgry mają wyzwania związane z wiarygodnością ekonomiczną – tak wynika z tegorocznego Indeksu Wiarygodności Ekonomicznej. Dotyczy to w szczególności obszarów praworządności, finansów publicznych i stabilności pieniądza.

Obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami odroczony do 31 marca 2025 r.

Obowiązek integracji kas rejestrujących z terminalami odroczony do 31 marca 2025 r. Zapisy zawarto w ustawie o opodatkowaniu wyrównawczym. W rządzie trwają prace nad całkowitą likwidację tego obowiązku.

Uwaga! Cyberprzestępcy nie odpuszczają. Coraz więcej wyłudzeń w branży transportowej – ofiara płaci dwa razy

Fałszywe e-maile coraz częściej są stosowane do wyłudzania środków z firm. Zastosowanie tej metody w transporcie bywa szczególnie skuteczne ze względu na wysoką częstotliwość transakcji oraz międzynarodowy charakter współpracy, co często utrudnia wykrycie oszustwa. Jak się bronić przed wyłudzeniami?

KAS i CBŚP zatrzymały 19 osób wystawiających tzw. puste faktury. Postawiono 29 zarzutów

KAS i CBŚP zatrzymały 19 osób wystawiających tzw. puste faktury. Postawiono 29 zarzutów. Sprawę prowadzi Kujawsko-Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Toruniu i CBŚP, pod nadzorem Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

REKLAMA

Co konkretnie możemy zrobić, by zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne pracowników? [Pobierz BEZPŁATNEGO E-BOOKA]

Pobierz bezpłatnego e-booka. Dbanie o dobrostan pracowników powinno stanowić priorytet dla zarządów i działów HR, zwłaszcza w kontekście współczesnych wyzwań, przed którymi staje zarówno biznes, jak i społeczeństwo. W obliczu prezydencji Polski w Unii Europejskiej, gdzie jednym z priorytetów staje się profilaktyka zdrowotna, warto podkreślić, jak fundamentalne znaczenie ma ona nie tylko dla jednostek, ale i dla całych organizacji.

Efektywność energetyczna budynków. Nowe przepisy to dodatkowe obowiązki dla biznesu

Analizy rozwiązań w zakresie efektywności energetycznej dla wszystkich dużych inwestycji oraz certyfikowane systemy zarządzania energią dla firm energochłonnych. Takie rozwiązania przewidują założenia projektu zmiany ustawy o efektywności energetycznej.

ZUS otrzymał ponad 525,4 tys. wniosków o wakacje składkowe. Wnioski można składać do 30 listopada 2024 r.

ZUS otrzymał ponad 525,4 tys. wniosków o wakacje składkowe. Wnioski o wakacje składkowe można składać wyłącznie drogą elektroniczną do 30 listopada 2024 r. Czym są wakacje składkowe?

Rynek usług kurierskich w Polsce 2024: ostatni okres przyniósł dynamiczne zmiany w obsłudze przesyłek: jak korzystają na nich klienci

Polski rynek usług kurierskich, określany fachowo: KEP (Kurier, Express, Paczka) w ostatnich latach przeszedł intensywne zmiany. Są one odpowiedzią na szybki rozwój e-commerce, zmieniające się oczekiwania konsumentów i postępującą cyfryzację usług logistycznych.

REKLAMA

Tylko motocykliści odkładają zakup opon na wiosnę, branża notuje więc spektakularną dynamikę sprzedaży w tym kwartale i w całym 2024 roku

Branża oponiarska w Polsce, ale i w całej Europie 2024 rok z pewnością odnotuje jako bardzo udany. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy popyt na opony niemal we wszystkich segmentach rośnie dynamicznie, a klienci finalizują także decyzje zakupowe odkładane na przyszłość  powodu przejściowych problemów finansowych.

Mikro i małe firmy najbardziej boją się rosnących kosztów prowadzenia działalności i podnoszenia składek ZUS-owskich

Czynniki, które bezpośrednio mogą obciążyć finanse firmy w sposób niespodziewany budzą największe obawy małych firm. Zwłaszcza te, które od przedsiębiorcy nie zależ i ma on na nie stosunkowo najmniejszy wpływ. Nie ma w tym nic dziwnego, bo małe firmy w Polsce wciąż cechuje mała płynność finansowa.

REKLAMA