REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przedsiębiorcy boją się utraty płynności finansowej

Subskrybuj nas na Youtube
Przedsiębiorcy boją się utraty płynności finansowej
Przedsiębiorcy boją się utraty płynności finansowej
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Utrata płynności finansowej, nierzetelni kontrahenci i rosnące koszty działalności to największe obawy firm, które powstały w ostatnich miesiącach. Jakie jest ryzyko utraty płynności finansowej i jak można temu zapobiec?

Czego obawiają się przedsiębiorcy?

Utrata płynności finansowej, spowolnienie gospodarcze i brak odpowiednich pracowników. Firmy coraz rzadziej boją się podnoszenia składek ZUS-owskich oraz podatków. To wnioski płynące z drugiej edycji ogólnopolskiego badania, wykonanego przez UCE RESEARCH na zlecenie Grupy Kapitałowej DGA.

REKLAMA

REKLAMA

Obecnie największą obawą dla przedsiębiorstw, które rozpoczynają działalność gospodarczą, jest utrata płynności finansowej (16%). Na przełomie stycznia i lutego br. odpowiedź ta zajęła trzecie miejsce w zestawieniu (10%). Wówczas na czele rankingu znaleźli się nierzetelni kontrahenci (21%), obecnie widniejący na drugiej pozycji (14%). Czołową trójkę uzupełniają ogólnie rosnące koszty działalności (13%), poprzednio figurujące pod koniec pierwszej dziesiątki (4%).

– Nastroje przedsiębiorców zmienił kryzys pandemiczny, który objawił się lockdownem na wiosnę. W takich warunkach największym problemem jest właśnie utrata płynności finansowej. Firmy mają koszty stałe, a niektóre odgórne obostrzenia podnoszą wspomniane wcześniej ryzyko. Wprawdzie teraz gospodarka nie jest zamrożona, ale panuje spora niepewność – komentuje dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych

Powody utraty płynności finansowej

REKLAMA

Obawa o utratę płynności wynika z kilku czynników, co podkreśla Andrzej Głowacki, prezes DGA. Po pierwsze, uzyskanie dzisiaj kredytu graniczy z cudem. Po drugie, wielu przedsiębiorców, napotykając problemy z zachowaniem stabilności finansowej, ratuje się przesuwaniem terminów płatności. Trzeci element to duża liczba otwieranych uproszczonych postępowań o zatwierdzenie układu. Ta nowa jakość umożliwia uniknięcie ogłoszenia upadłości przez firmę i zawarcia porozumienia z wierzycielami. I to jest na pewno pozytywne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– W wyniku pandemii wzrasta zagrożenie niewypłacalnością. Spadek obrotów skutkuje zmniejszeniem ryzyka ze strony nierzetelnych kontrahentów. Ono jest problemem, ale przedsiębiorca ma realny wpływ na straty spowodowane w ten sposób. Myślę tu o zmianie zasad udzielania kredytu kupieckiego, wdrożeniu procedur monitorowania kontrahentów i usprawnieniu windykacji. Takiej możliwości firmy nie mają już w przypadku części zagrożeń związanych z COVID-19, w szczególności – zakazu prowadzenia działalności lub jej znaczącego ograniczenia – podkreśla Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny.

Wzrost inflacji

Jak zaznacza prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, obawa związana z rosnącymi kosztami działalności niekoniecznie oznacza, że przedsiębiorca więcej płaci np. za wynajem nieruchomości. Tu mogą niekorzystnie zmieniać się proporcje między stałymi wydatkami a osiąganymi dochodami. Tak się dzieje np. w gastronomii. Z kolei dr Dudek dodaje, że firmy mają nowe koszty, bo muszą  sobie radzić z ryzykiem sanitarnym i z różnego rodzaju obostrzeniami.

– Następstwem światowej epidemii SARS-CoV 2 jest wzrost zjawisk inflacyjnych, będących skutkiem pojawienia się na rynku tzw. pustego pieniądza. Wskazać należy, iż wobec osłabienia złotówki w stosunku do dolara i euro, następuje wzrost cen produktów, półproduktów sprowadzanych z obcych krajów. To wyraźnie przekłada się na podwyżki kosztów działalności – dodaje mec. Parol.

Spowolnienie gospodarcze

Na czwartym miejscu listy obaw znalazło się spowolnienie gospodarcze (11%), wcześniej znacznie rzadziej wskazywane (3%). W ocenie prezesa Głowackiego, taka zmiana podejścia jest ewidentnym efektem pandemii. Ekspert przewiduje, że wskazany lęk będzie narastał w gronie początkujących przedsiębiorców. Za kilka miesięcy może nawet stać się największym ze wszystkich ich niepokojów.   

– W Polsce na początku roku przedsiębiorcy bali się krótkookresowego zawirowania, które spowoduje zatory płatnicze i ryzyko utraty płynności. Teraz do firm zaczyna docierać, że problemem jest recesja, która może trwać przez wiele kwartałów, a w dodatku być pogłębiona przez kolejny lockdown. Są ciężkie czasy na rynku, więc można spodziewać się długoterminowych problemów z finansami, które trzeba przetrzymać, redukując właśnie koszty – wskazuje prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

Brak pracowników

Natomiast piątą pozycję w rankingu utrzymał brak odpowiednich pracowników. Przy tym nieznacznie wzrósł odsetek przedsiębiorców wskazujących na ten czynnik (9%, poprzednio – 8%). Zdaniem Andrzeja Głowackiego, na początku prowadzenia działalności zatrudniane są raczej osoby z kręgu znajomych lub polecone. Dopiero z czasem, gdy firma się rozrasta, pracodawca zaczyna szukać dodatkowych pracowników. Wówczas może dopiero dostrzec ten problem.

– Przed pandemią presja płacowa była dość wysoka. Wiele przedsiębiorstw narzekało na to, że właśnie brakuje pracowników z kwalifikacjami. Teraz firmy mają mniejsze potrzeby związane z zatrudnieniem, ale jednocześnie zmniejszył się dopływ kandydatów z zewnątrz. Pracowało dużo Ukraińców, również w sektorze MŚP. A oni mogą mieć kłopot, bo doszły utrudnienia w transporcie. Ponadto coraz więcej osób przebywa na kwarantannie. Pojawiają się więc dodatkowe problemy – analizuje prof. Gomułka.

Brak zamówień

Mniejsze obawy niż wcześniej wzbudza brak zamówień i klientów. Obecnie ten problem zajmuje szóstą pozycję w zestawieniu (8%), a poprzednio miał drugą (11%). Przedsiębiorcy coraz mniej boją się kontroli urzędu skarbowego (4%). Przed pandemią odpowiedź ta widniała na czwartej pozycji (9%).  Według dr. Dudka, odczuwalność tego zagrożenia zmniejszyła się, ponieważ skarbówka ograniczyła działania w tym zakresie, co jest dość zauważalne. Ponadto młode firmy rzadko są kontrolowane. Zazwyczaj dotyczy to dojrzałych przedsiębiorstw.

– Obawy firm radyklanie się zwiększą, jeśli urzędy skarbowe zaczną bardziej agresywnie poszukiwać pieniędzy. To prawdopodobnie jeszcze nie nastąpi w tym roku, bo obecnie mają inne priorytety. Natomiast jestem przekonany, że ten czas nadejdzie. Nie mam też wątpliwości, że część firm może się obawiać kontroli wykorzystania dotychczasowego wsparcia, zwłaszcza w przypadku pomocy, której przyznanie było zależne od złożenia deklaracji nt. sytuacji w firmie – stwierdza prof. Orłowski.

Podnoszenie składek ZUS

Mniejsze obawy niż wcześniej wzbudza też podnoszenie składek ZUS-owskich (5%, wcześniej – 7%) oraz podatków (3%, poprzednio – 6%). Jak podkreśla główny ekonomista Pracodawców RP, to może wyglądać zaskakująco. Ale firmy, które rozpoczynają działalność, korzystają z różnych zwolnień i preferencji. Dlatego schodzi to na dalszy plan. Z kolei najmniejsze obawy, na poziomie 1%, budzą takie czynniki jak konkurencja, złe decyzje biznesowe, zmiany w przepisach czy biurokracja sprawozdawcza.

– Podatki są obecnie ustabilizowane i generalnie nie ma powodów do obaw, że wzrosną. Z kolei składki ZUS-owskie są niższe na początkowym etapie działalności. Nawet gdyby zostały podniesione, to początkujący przedsiębiorcy i tak nie odczuliby tego zbyt mocno. Natomiast brak obaw co do podejmowania złych decyzji biznesowych wynika z tego, że ankietowani jeszcze nie doświadczyli tego typu problemów. Zapewne w większości są pełni entuzjazmu, bo właśnie zaczynają wprowadzać w życie swoje pomysły. Muszą w nie wierzyć, bo inaczej nie zakładaliby firm – podsumowuje prezes Głowacki.

O badaniu

Badanie zostało wykonane przez UCE RESEARCH na zlecenie Grupy Kapitałowej DGA. Ankieta była prowadzona w I edycji od 6 stycznia do 17 lutego tego roku, natomiast w II – od 21 września do 19 października br. Analizą objęto firmy z sektora MŚP, które powstały maksymalnie do 6 miesięcy wstecz, a także w dniu badania nie zatrudniały więcej niż 10 osób. W I edycji wzięło udział 958 osób, a w II rundzie – 923. Odpowiedzi uzyskano za pomocą wywiadów telefonicznych, wspomaganych metodą komputerową.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA   

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

Branża handlowa traci coraz więcej na kradzieżach w sklepach. Jak handlowcy rozwiązują ten problem

Zmorą branży handlowej wciąż są kradzieże sklepowe. Nasiliły się one w okresie wysokiej inflacji, ale teraz nie słabną w oczekiwanym tempie. Kradzieży z powodów ekonomicznych jest mniej, natomiast rozzuchwalili się złodzieje kradnący dla zysku.

Nadchodzi czas pożegnań z papierowymi fakturami. Wszystko co trzeba wiedzieć o e-fakturowaniu i KSeF

Krajowy System eFaktur powstał by ułatwić życie przedsiębiorcom, ale jest też nowym obowiązkiem, którego przestrzeganie narzuca prawo. Firmy, które nie będą przestrzegać jego zasad, muszą liczyć się z dotkliwymi karami, wynoszącymi nawet 100% kwoty podatku z faktury wystawionej poza KSeF.

Dlaczego rezygnują z założenia własnej firmy: kobiety mają inny powód niż mężczyźni

Aż 47 proc. ankietowanych Polaków nie chciałoby prowadzić własnej firmy – wskazują dane z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Bariery w zakładaniu firmy”. Kobiety przed założeniem własnej firmy powstrzymuje sytuacja rodzinna, a mężczyzn – stan zdrowia. Nowe dane.

REKLAMA

Branża meblarska mocno traci przez zagraniczną konkurencję, końca kłopotów nie widać

Wysokie koszty produkcji, spadający popyt i silna konkurencja z Azji osłabiają pozycję polskiej branży meblarskiej. Długi sektora, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, sięgają już prawie 130 mln zł – coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań.

Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

REKLAMA

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

REKLAMA