Chociaż już ponad 200 lat temu Adam Smith zauważył, że niewidzialna ręka rynku jest w stanie samodzielnie sprawnie regulować rynek dóbr i usług, rządzący krajem wydają się nie zauważać tej obserwacji. Także uważane za liberalne partie polityczne prowadzą politykę, którą prezydent Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagan określiłby słowami: „Jeżeli coś działa, opodatkuj. Jeżeli nadal działa, reguluj. Jeśli przestanie działać, dotuj”. Nikogo nie dziwi zatem fakt, iż szeroko zakrojony program „Rodzina na Swoim” ma swój istotny wpływ zarówno na rynek nieruchomości, jak i na rynek kredytów.
Firma która odnosi sukcesy może stać się przedmiotem zainteresowania innych przedsiębiorców, banków, inwestorów oraz instytucji wspierania przedsiębiorczości. Oznacza to nowe możliwości rozwoju, nowe źródła finansowania, ułatwienia działalności. Trudność polega jednak na poprawnym zidentyfikowaniu dynamicznych przedsiębiorstw, którymi warto się zainteresować. Często kluczowym czynnikiem staje się osoba przedsiębiorcy. Oto kto ma szansę zwrócić na siebie uwagę banków i inwestorów.
Wiadomo już, że bez zmian w programie „Rodzina na Swoim” się nie obejdzie. Najbardziej mogą na nich ucierpieć osoby, chcące zamieszkać w Gdyni, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Jeśli propozycja MF nt. zniesienia mnożnika przy obliczaniu limitu przejdzie, kupno mieszkania na kredyt z dopłatą w wymienionych miastach byłoby praktycznie niemożliwe.
Banki przychylnie patrzą na osoby, które wykonują niektóre zawody. Jeśli więc jesteś policjantem, lekarzem lub prawnikiem, możesz przez rok mieć w banku konto za darmo i tańszy kredyt. Architekci, nauczycieli, farmaceuci, pracownicy finansowi, tłumacze i komornicy również mogą cieszyć się atrakcyjnymi przywilejami. Sprawdź sam w jakim banku możesz liczyć na preferencyjne warunki, ze względu na wykonywany zawód.
W związku z głośnym upadkiem Orbis Travel, ostatnio pojawia się sporo informacji o tym, jak odzyskać wpłacone wcześniej pieniądze na poczet wycieczki, która się nie odbyła. Prawda jest taka, że najprostszym sposobem na zabezpieczenie pieniędzy jest dokonanie płatności kartą. W takim przypadku można bowiem złożyć reklamację w banku, który wydał kartę i powołać się na to, że usługa za którą zapłaciliśmy nie została zrealizowana.
Wzrost cen surowców, materiałów, energii czy robocizny może się często okazać dużym zaskoczeniem dla kontrahenta, niedostosowanego do nowej sytuacji na rynku, szczególnie kiedy spełnienie świadczenia odłożone jest w czasie. Aby uchronić się przed spadkiem siły nabywczej pieniądza spowodowanego inflacją, można załączyć do umowy klauzulę waloryzacyjną. Waloryzacja polega na przeliczeniu oznaczonej kwoty (świadczenia) według określonego kryterium.
Przeciętnemu Polakowi nie jest potrzebna wiedza na temat funduszy luksemburskich, obligacji śmierci lub obligacji katastrofalnych. Ale dla fanów wiedzy, pytań, odpowiedzi i porad, to świetna okazja do poszerzenia horyzontów. Zobaczyć jak ludzie zarabiają pieniądze w sposób o jakim nam się nie śniło to znaczy odkryć nowy sposób myślenia, działania, patrzenia na świat. Porzucić ograniczenia i wejść na nowe ścieżki. To bardzo inspirująca lektura.