Jak pokazać się bankom i inwestorom, czyli cechy dynamicznego przedsiębiorcy
REKLAMA
REKLAMA
Powiększenie udziału w rynku, większe zyski i przyrost wartości rynkowej przedsiębiorstwa świadczą o uzyskanym powodzeniu, które wzmacnia przedsiębiorstwo, a przedsiębiorcy daje większą swobodę działania i możliwość poszukiwania nowych szans rynkowych.
REKLAMA
I odwrotnie – brak powodzenia lub niewystarczające powodzenie, te ograniczają swobodę działania przedsiębiorcy, zmuszają go do zweryfikowania koncepcji produktu/usługi, do zmiany lokalizacji, zmiany dostawców i odbiorców i ponowienia starań o uzyskanie bezpiecznej dla trwałej egzystencji pozycji rynkowej.
W konsekwencji ścierania się przedsiębiorców z rzeczywistymi siłami rynku mamy w praktyce gospodarczej do czynienia z trzema kategoriami przedsiębiorstw:
- tymi które uzyskały znaczne powodzenie i są zdolne wykorzystać je do dalszego wzrostu;
- tymi które uzyskały powodzenie wystarczające do przetrwania na rynku, ale pozbawionych potencjału wzrostu;
- tymi które nie uzyskały wystarczającego powodzenia i muszą całkowicie zweryfikować swoją misję lub ustąpić miejsca na rynku nowym przedsiębiorcom.
Przeczytaj również: Czego nie wolno robić, chroniąc swoją firmę przed konkurencją
REKLAMA
Wszystkie te trzy wymienione kategorie przedsiębiorstw mogą być przedmiotem zainteresowania innych przedsiębiorców, banków, inwestorów oraz instytucji wspierania przedsiębiorczości. Nawet niektóre z tych, które nie uzyskały powodzenia, mogą być przejmowane (wykupywane) przez innych przedsiębiorców, spodziewających się bardziej efektywnie wykorzystać przejmowane aktywa. Te, które uzyskały powodzenie, ale nie mają potencjału wzrostu, zachęcane są do jego zbudowania przez banki i instytucje wspierania przedsiębiorczości.
Oczywiście, największe zainteresowanie wzbudzają przedsiębiorstwa, które osiągnęły sukces i mają potencjał wzrostu. W szczególności są nimi zainteresowani inwestorzy spodziewający się wysokich zwrotów z ewentualnych inwestycji, banki oczekujące korzyści z obsługi i kredytowania rozwoju oraz inni przedsiębiorcy poszukujący możliwości zminimalizowania ryzyka przez zakup sprawdzonego przedsiębiorstwa.
Trudność polega jednak na poprawnym zidentyfikowaniu wzrostowych – dynamicznych przedsiębiorstw. Charakteryzują się one wprawdzie pewnymi cechami, takimi jak ciągłe poszukiwanie okazji na rynku, ekspansywna orientacja rynkowa, wykorzystanie obcych zasobów czy zespołowe zarządzanie, ale cechy te nie stanowią wystarczającej podstawy do identyfikacji. Potrzebna jest bardziej systematyczna analiza i diagnoza potencjału wzrostu. Można się tu posłużyć zaproponowaną przez A. Gibba metodą diagnozowania potencjału i formułowania strategii wzrostu:
Przeciętny przedsiębiorca:
- jest statyczny, zadowala się tym co ma,
- jest zachowawczy – przede wszystkim patrzy by nie stracić, a nie żeby zyskać,
- jest zorientowany lokalnie – nie interesują go inne rynki, skupia się na swojej „piaskownicy”,
- prowadzi ograniczoną działalność – nie testuje nowych rozwiązań mieszanki marketingowej (produkt, cena, dystrybucja, promocja),
- wykorzystuje własne zasoby – nie lubi pożyczać pieniędzy, nie umie obsługiwać zadłużenia,
- preferuje samozatrudnienie – nie lubi obcych w firmie, czuje spokój gdy wszystko może dopatrzeć osobiście,
- unika konkurencji – nie wychodzi poza znajome granice klientów, promocji, sprzedaży,
- unika ryzyka – nie analizuje alternatywnych możliwości, nie rozmyśla nad nowymi potencjalnymi transakcjami.
Ogólnie mówiąc – statyczny przedsiębiorca stawia sobie za cel PRZETRWANIE.
Polecamy serwis Zarządzanie
Z kolei dynamiczny przedsiębiorca:
- jest nastawiony na wzrost – szuka okazji do powiększenia przychodów i zysków, innowacji,
- jest zorientowany globalnie – rozgląda się za dostawcami i sprzedawcami spoza znajomego kręgu biznesowego lub geograficznego,
- jest ekspansywny – podróżuje, spotyka się z ludźmi, rozmawia, przedstawia propozycje,
- korzysta z obcych zasobów – umie posługiwać się długiem, umie współpracować z innymi ludźmi i firmami,
- korzysta z profesjonalnych menedżerów – rozumie, że nie wszystko da się zrobić samemu, umie ocenić przydatność pracowników,
- poszukuje konkurencji – testuje nowe rozwiązania nie na swoich klientach, ale na klientach konkurencji,
- podejmuje i dzieli ryzyko – nie stawia wszystkich zasobów na jedno rozwiązanie, zna granicę po której przekroczeniu należy wycofać się z przedsięwzięcia.
Ogólnie mówiąc: dynamiczny przedsiębiorca stawia sobie za cel SUKCES.
Autor: Jan Targalski, Anna Francik. Artykuł jest fragmentem książki Przedsiębiorczość i zarządzanie firmą. Teoria i praktyka - Wydawnictwo C.H. Beck
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.