Całkiem niedawno inwestorzy nie reagowali na żadne złe dane, wyolbrzymiając znaczenie każdego śladu, wskazującego, że „najgorsze” mamy już za sobą. Ostatnio byli jednak coraz bardziej ostrożni i powściągliwi w reakcjach. Być może teraz przychodzi czas na zwątpienie, czyli korektę.