Gdy jako eksperci rozmawiamy o możliwościach Robotic Process Automation (zrobotyzowanej automatyzacji procesów, RPA) i planach ich wdrożenia, z dyrektorem do spraw rozwoju, albo z szefem działu informatycznego, bardzo często pojawiają się pytania o argumenty, mające przekonać zarząd. Zdarza się, że CIO pyta o uzasadnienie, które przemówiłoby do CEO, czy też ten ostatni o wskaźniki, mające przekonać CFO.
Oto odpowiedź.
9 maja, Dzień Europy, powinien być okazją do świętowania pokoju i jedności, ponieważ upamiętnia rocznicę Deklaracji Schumana, ustanowionej w celu zacieśnienia współpracy krajów europejskich – współpraca ta miała być środkiem, który posłuży uniknięciu wojny. Z tego względu tym bardziej przejmujące jest to, że Dzień Europy 2022 został przyćmiony przez zastraszającą wojnę w Ukrainie, która wiąże się z ogromnym ludzkim cierpieniem i destabilizuje nadszarpniętą pandemią koronawirusa gospodarkę w całej Europie.
Choć pandemia w Polsce odpuszcza, to sytuacja finansowa branży targów, spotkań i konferencji nie wróciła jeszcze na dawne tory. Widać jednak pozytywne sygnały, gdyż jej zadłużenie zaczęło maleć. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów firmy z tego segmentu mają obecnie 26,1 mln zł zaległości. Przed pandemią dług był dwa razy mniejszy i wynosił 12,4 mln zł. Równocześnie o 15 proc. wzrosła liczba podmiotów, których konto obciążają niezapłacone zobowiązania.
W ciągu kilku tygodni inwazja na Ukrainę zmieniła kształt światowej gospodarki, ale to tylko przedsmak globalnego kryzysu, który może wybuchnąć w Azji. Unia Europejska jest uzależniona od Chin i pomimo wielu pandemicznych deklaracji firmy z Europy, ale także z USA, nie myślą o wyprowadzaniu operacji z Państwa Środka. Skala powiązań jest tak ogromna, że w regionie samego Szanghaju jest więcej dostawców dla europejskich przedsiębiorstw niż wszystkich podwykonawców zlokalizowanych w Rosji i Ukrainie. Wojna wywołała szok i zmusza firmy do przeprowadzek, a wiele z nich chce zakotwiczyć w Polsce. Oprócz położenia, mamy do zaoferowania sporo innych atutów, zwłaszcza na sektorze logistycznym.
Ukraina już w czerwcu 2022 roku, podczas zaplanowanego posiedzenia Rady Europejskiej, spodziewa się uzyskać status kraju kandydującego do UE. – Proces wstępowania przez Ukrainę do wspólnoty europejskiej – czy to w wymiarze UE, czy wspólnoty euroatlantyckiej, tej obronnej – jest procesem, na którym Polska skorzysta w sposób szczególny – ocenia senator Krzysztof Kwiatkowski. Jak podkreśla, dzięki akcesji Ukrainy poprawi się polskie bezpieczeństwo, także w wymiarze militarnym, a Polska zyska też m.in. jako kraj tranzytowy, przez który będzie przepływać unijno-ukraiński handel. Nie do przecenienia jest też rola, jaką polskie firmy mogą w przyszłości odegrać w odbudowie tamtejszej gospodarki z wojennych zniszczeń.
Wyniki przemysłu w marcu okazały się znacznie wyższe od oczekiwań rynkowych. W stosunku do ubiegłego roku produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 17,3%, a w porównaniu z lutym aż o 18,2%. Wyniki podbijane są m.in. przez rosnącą sprzedaż energii oraz surowców energetycznych. Wyższy od oczekiwań okazał się również wzrost cen w przemyśle – inflacja producencka wzrosła o 20,0% w ujęciu rocznym i o 4,9% - miesięcznym - komentuje Grzegorz Stańczak z Krajowej Izby Gospodarczej.
Od 16 kwietnia na terenie Polski obowiązuje tzw. ustawa sankcyjna – o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę, umożliwiająca mrożenie majątków podmiotów wspierających Rosję. Jestem zadowolony, że tak szybko weszła w życie, ale nie możemy nie zauważyć ryzyk, jakie rodzą niektóre zapisy. Ta ustawa daje ministrowi spraw wewnętrznych i administracji duże uprawnienia i nie uwzględnia drogi odwoławczej - zwracają na to uwagę również organizacje biznesowe, w tym Rada Przedsiębiorczości - komentuje dr Artur Bartoszewicz, Szkoła Główna Handlowa.
Rosyjska inwazja na Ukrainę, obok wielu reperkusji militarnych, politycznych i społecznych, będzie miała również poważne skutki gospodarcze. Może negatywnie wpłynąć nie tylko na kondycję tysięcy polskich firm działających na Wschodzie, ale również zaważyć na atrakcyjności Polski w oczach zagranicznych inwestorów. Skupiając się na priorytetach związanych z zapewnieniem Polsce bezpieczeństwa i przyjmowaniem fali uchodźców, warto też pomyśleć, jak skutecznie niwelować negatywne konsekwencje gospodarcze wojny – zarówno na poziomie poszczególnych firm czy branż, jak również z perspektywy interesów całej polskiej gospodarki - zauważa Andrzej Arendarski, Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej.
Z powodu wojny w Ukrainie dostawy czy płatności pomiędzy polskimi i ukraińskimi firmami stały się niemożliwe. To oznacza, że wiele przedsiębiorstw nie jest w stanie wypełnić swoich zobowiązań wynikających z podpisanych umów handlowych. Wojna nie jest jednak czynnikiem, który automatycznie rozwiązuje lub zawiesza kontrakty. W prawie międzynarodowym istnieje kilka sposobów na rozwiązanie takiej sytuacji. Z części z nich przedsiębiorcy korzystali już w czasie pandemii COVID-19, żeby uniknąć odpowiedzialności np. za opóźnienia, które wynikały z gospodarczych zakłóceń, a nie zaniedbania wykonawcy.