Pierwsza komercyjna elektrownia jądrowa w Polsce. Kiedy i gdzie?
REKLAMA
REKLAMA
Pierwsza komercyjna elektrownia jądrowa w Polsce w 2036 roku?
Panel dyskusyjny pt. „Droga do europejskiej suwerenności energetycznej”, zorganizowany tuż po zakończeniu zamkniętego spotkania interesariuszy projektu podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, otworzyło przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy.
REKLAMA
REKLAMA
„Od kilku lat intensywnie pracujemy nad dywersyfikacją źródeł energii. Uwieńczeniem tego procesu będzie stworzenie systemu opartego m.in. o nowoczesne, bezpieczne elektrownie atomowe. W ten sposób Polska osiągnie pełną suwerenność i dostęp do stabilnego źródła energii zaspokajającego potrzeby naszej dynamicznej gospodarki” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
W debacie uczestniczyli: wicepremier Jacek Sasin, Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej S.A., Dukgeun Ahn (minister handlu Korei Południowej), Maciej Stec z firmy ZE PAK oraz Whang Joo-ho z koreańskiej grupy KHNP. Konsorcjum tych przedsiębiorstw planuje wspólnie budowę pierwszej w Polsce, komercyjnej elektrowni jądrowej.
„Choć inicjatywa ma charakter biznesowy, to cieszy się olbrzymim zainteresowaniem i poparciem polskiego rządu, czego dowodem jest udział w projekcie naszego narodowego czempiona energetycznego, będącego jedną z kluczowych Spółek Skarbu Państwa” – oświadczył Jacek Sasin.
REKLAMA
PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., o której mówił wicepremier, wraz z partnerami prowadzi już bardzo zaawansowane prace nad projektem elektrowni jądrowej. Uzgodniono plan rozwoju, stanowiący ramowy dokument wyznaczający kolejne etapy realizacji inwestycji. Szczegółowym analizom i badaniom (środowiskowym, geologicznym) poddano również lokalizację Pątnowa.
„Energetyka jądrowa jako element budowy bezpieczeństwa naszego kraju i potencjału jego gospodarki jest jednym z głównych tematów poruszanych w tym roku w polskim pawilonie w Davos. Warto przypomnieć, że w ostatnich latach Polska uczyniła naprawdę wiele w kwestii zwiększenia udziału źródeł nisko- lub zeroemisyjnych w swym miksie energetycznym. Jednak bez atomu nie będziemy w stanie sprostać rosnącym potrzebom odbiorców energii” - przekonywał Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
Choć dokładna data ukończenia inwestycji w Pątnowie nie jest jeszcze znana, to determinacja wszystkich stron projektu i potencjał ich zaplecza eksperckiego pozwalają uznawać nieoficjalny termin (od dziesięciu do trzynastu lat) za bardzo realny.
Prezes PGE zauważył, że dzięki energetyce jądrowej wolnej od opłat za emisję dwutlenku węgla polska gospodarka będzie mogła być konkurencyjna na tle Europy i świata, zaś transformacja stanie się kołem zamachowym jej rozwoju. Jednocześnie podkreślał, że komercyjna elektrownia nie stanowi konkurencji dla innych inwestycji w energetykę atomową prowadzonych przez rząd.
„PGE jest liderem zielonej energetyki w Polsce i czołowym inwestorem na Bałtyku, którego plany obejmują największe w kraju inwestycje w morskie elektrownie wiatrowe. Rozumiemy jednak, że energia z wiatru czy słońca nie jest stabilna i musi być uzupełniona bardziej pewnymi źródłami. W ten sposób nauka, w połączeniu z poczuciem odpowiedzialności za rozwój i bezpieczeństwo Polski, doprowadziły do naszego udziału w tym wyjątkowym przedsięwzięciu, jakim jest elektrownia w Pątnowie” – zaznaczył Wojciech Dąbrowski.
REKLAMA
REKLAMA