REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Po ponad dwóch latach przerwy powrócił 5-procentowy VAT na żywność. Sieci dyskontów, które toczą wojnę o klientów, kuszą obietnicą, że cen nie podniosą, bo podatek wezmą na siebie. Korzystna dla klientów zapowiedź może okazać się zabójcza dla i tak słabnących i znikających z rynku małych sklepów.
Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.
Przedsiębiorcy piszą do ministra sprawiedliwości. Chcą, by kradzież była ścigana od kwoty 500 złotych, a nie 800 złotych. To powrót do stanu sprzed roku gdy podwyższenie wartości kradzieży uznawanej za przestępstwo spowodowało, że na gorącym uczynku łapanych jest w sklepach o 40 proc. więcej sprawców niż rok temu.
Planujesz założyć własna firmę? Nie musisz nawet wychodzić z domu. Własną działalność gospodarczą można zarejestrować w kilka chwil. Poopowiadamy, co trzeba wiedzieć, zanim zarejestruje się firmę i jak to zrobić online.
REKLAMA
Polacy w tym roku mogą przebić liczbę zamówień internetowych i zakupów stacjonarnych w Black Friday względem ubiegłego roku. Na pewno natomiast już na ten moment odnotowano wzrost liczby kradzieży w sklepach. Jak właściciele radzą sobie z kradzieżami? Jak mogą monitorować ruch w sklepie?
Według szacunków policji o ponad 40% wzrosła ilość kradzieży na kwotę powyżej 500 złotych. Zdecydowana większość przypada na markety i sklepy wielkopowierzchniowe, ale więcej kradzieży odnotowują także mniejsze sklepy. Wzrost kradzieży w sklepach jest sytuacją widoczną już od wielu miesięcy, powodem mogą być rosnące ceny i inflacja, ale nie bez znaczenia jest także zmiana prawa, która przestępstwem nazywa kradzież dopiero powyżej 800 złotych. Do 1 października była to kwota 500 złotych.
W rok z Polski zniknęło ponad 5 tysięcy małych sklepów - czy to wina braku handlu w niedzielę? Zdaniem Północnej Izby Gospodarczej powodów jest więcej, w tym drapieżna polityka marketingowa dyskontów oraz fakt, że coraz częściej kupujemy "na zapas" i coraz chętniej zaopatrujemy się w Internecie.
Prezes Urzędu Ochrony i Konsumentów wyjaśnił jak obliczać i prezentować obniżki cen. Z kontroli przeprowadzonych przez urząd wynika, że sprzedawcy często popełniają błędy przy oznaczaniu obniżek.
REKLAMA
Więcej nowych działalności gosodarczych. Jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w ub.r. odnotowano ponad 310,2 tys. wniosków o założenie jednoosobowej działalności gospodarczej. To wzrost o 4,7% rdr. Ogólnie w latach 2021-2022 więcej takich firm zakładano niż likwidowano. Do tego w zeszłym roku do rejestru CEIDG wpłynęło blisko 152,9 tys. wniosków o wznowienie JDG, co oznacza skok o 9,2% rdr. Dane wskazują też, że w ub.r. najaktywniej otwierali i wznawiali swoje biznesy samozatrudnieni bez wskazanego miejsca wykonywanej działalności. Zdaniem ekspertów, ww. wzrosty o niczym wielkim nie świadczą. W tym roku raczej należy spodziewać się spadku liczby zakładanych firm.
Wysoki poziom obsługi klienta jest równie ważny jak atrakcyjne ceny. Negatywne internetowe recenzje firm sprzedaży detalicznej w USA przekładają się na ponad 200 miliardów dolarów rocznie utraconych zysków.
Polacy na zakupach. W ub.r. średnia liczba wizyt statystycznego konsumenta zwiększyła się rdr. o 21,4%. Największy skok zanotowały supermarkety – o 29,4%. Za nimi są dyskonty oraz hipermarkety – odpowiednio 16,7% i 12,5%. Przy tym przeciętna wizyta w placówce handlowej nieznacznie się skróciła rdr. Natomiast średnia liczba różnych sklepów odwiedzanych przez jednego konsumenta powiększyła się z 9 do 10. Ponadto wiadomo, że średni łączny czas spędzony na wszystkich zakupach w ciągu roku, przypadający na jednego klienta, wzrósł o 19,2% rdr.
Większy ruch, mniej klientów. Analiza zachowań ponad 1,2 mln konsumentów wykazała, że w ub.r. ruch w największych formatach handlowych na rynku zwiększył się łącznie o 11,2% w porównaniu z 2021 rokiem. Liderem są dyskonty ze wzrostem rdr. o 14,9%. Na drugim miejscu są hipermarkety – 10%, a na trzecim – supermarkety – 6,4%. Jednak cały rynek rdr. stracił 8,3% kupujących.
REKLAMA