Z raport Assay Biznes wynika, że już prawie co trzeci przedsiębiorca myśli o zamknięciu swojej firmy, a co piąty – o jej sprzedaży. Połowa chętnie zamieniłaby własną działalność gospodarczą na pracę na etacie. Poza wojną, galopującą inflacją czy zerwanymi łańcuchami dostaw przedsiębiorcom sen z powiek spędza Polski Ład. 82 proc. przedsiębiorców przyznaje, że nie rozumie wprowadzonych w nim zmian, a podobny odsetek deklaruje, że w związku z reformą zwiększyły się ich obciążenia podatkowe. Jak szacują, po wprowadzeniu reformy stracili 2346 zł miesięcznie.
Internetowi sprzedawcy i firmy logistyczne mierzą się z niechcianym dziedzictwem nawyków, które po pandemii pozostawili klienci e-sklepów. Powrót tradycyjnego handlu i spadki w e-commerce nie osłabiły jednak presji wywieranej na łańcuchy logistyczne, zwłaszcza w kontekście zwrotów na rynku mody – największej kategorii w globalnym e-handlu. Klient modowy w pandemii stał się kapryśny, dużo zamawia, ale także dużo odsyła, najchętniej za darmo. Kłopot w tym, że obsługa zwrotów jest skomplikowana i bardzo kosztowna. Na domiar złego odsetek zwrotów w segmencie mody w Europie wynosi aż 58%.
Sektor MŚP stanowi ponad 99% firm działających w Polsce. W styczniu 2022 roku z bazy REGON wyrejestrowano ponad 31 tys. mikroprzedsiębiorstw. To o 46,8% więcej niż w grudniu ub. roku. Polski sektor MŚP negatywnie ocenia koniunkturę polskiej gospodarki. Powodem tego jest fakt, że nad 20% firm wisi ryzyko bankructwa. Głównymi przyczynami są zmiany prawno-podatkowe i inflacja, jednak 14% przedsiębiorców wskazuje, że źródłem upadku będzie brak płynności finansowej. Od początku 2021 r. rośnie średnia wartość 1 zobowiązania negatywnego przypadającego na firmę. W ciągu roku zwiększyła się o 11%. Rośnie też średnia wartości zadłużenia 1 płatnika – w IV kwartale wyniosła 17 442 zł. Przed pandemią było to 13 739 zł. Mimo dużej świadomości w zakresie korzyści płynących z digitalizacji dokumentów i procesów, nadal 90% małych i średnich firm koncentruje się przy tym na archiwizacji dokumentacji papierowej.
W Polskim Ładzie zmienił się ważny przepis, jednak pozostało to szerzej niezauważone. Na jego mocy odpisy amortyzacyjne od wprowadzenia używanych sprzętów czy samochodów do majątku firmowego będą możliwe tylko na podstawie ich aktualnej wartości rynkowej, a nie, jak dotąd, ceny zakupu. W efekcie odpisy mogą zmniejszyć się nawet o połowę. Razem z nimi zmniejszą się koszty uzyskania przychodu, więc przedsiębiorcy zapłacą wyższe podatki.