REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Platforma do sklepu internetowego. Jak wybrać najlepszą?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Platforma do sklepu internetowego. Jak wybrać najlepszą?
Platforma do sklepu internetowego. Jak wybrać najlepszą?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wybór platformy do sprzedaży e-commerce może okazać się jedną z najważniejszych decyzji właściciela sklepu internetowego. Chodzi bowiem o coś, co z perspektywy sprzedawcy stanie się oknem na świat klientów, którym musi przypaść do gustu i nie sprawiać trudności w dokonywaniu transakcji.

Platforma do e-commerce - jaka?

Konsument oczekuje atrakcyjnego wyglądu, funkcjonalności i intuicyjności w obsłudze. Te oczekiwania składają się w kluczową, niemniej jednak tylko jedną stronę medalu. Platforma do e-commerce powinna przecież ułatwiać także pracę sprzedawcy. Umożliwiać szybką i łatwą procedurę wprowadzania i wycofywania towarów, obsługę zakupów czy np. dodawania nowych bramek płatności. Dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji, warto określić swoje priorytety, potrzeby i możliwości, aby wyselekcjonować produkt odpowiadający profilowi i skali prowadzonej działalności.

REKLAMA

Planowanie to podstawa

Za globalnym rozwojem branży e-commerce próbują nadążyć producenci oprogramowania i narzędzi, na których opiera się handel w sieci. Na rynku nie brakuje gotowych platform dla obecnych czy też przyszłych operatorów sklepów. W myśl zasady, że gdy coś służy do wszystkiego, tak naprawdę nie okaże się dobre do niczego, nie należy jednak rozglądać się za jednym uniwersalnym rozwiązaniem. Nawet gdyby – co wcale nie jest takie rzadkie – producent udostępniał je za darmo.

W trafnym wyborze powinna pomóc selekcja potrzeb, możliwości i oczekiwań. Nawet ktoś, kto dopiero zaczyna handel online, może sformułować plan na zasadzie pytań i odpowiedzi, m.in:

REKLAMA

– jakiego rodzaju produkty zamierza sprzedawać;
– jaka może być średnia wartość zamówienia;
– czy jest w stanie i chce obsługiwać zamówienia z zagranicy, co mogłoby się wiązać z obsługą platformy w językach obcych i akceptacją płatności w różnych walutach;
– czy samodzielnie poradzi sobie z ew. problemami technicznymi, czy też będzie oczekiwał pomocy od dostawcy technologii.

Bezcenne doświadczenie ułatwi sprawę tym, którzy już handlują w sieci i sposobią się do wymiany platformy. Napotykane na co dzień niedoskonałości, mankamenty czy też zupełnie zbędne funkcje używanego narzędzia pozwolą trafnie określić kryteria, które miałoby spełniać nowe oprogramowanie. Przy czym trzeba sprawdzić, czy da się je zintegrować z już istniejącą i działającą witryną oraz systemem do automatyzacji księgowości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

SaaS, open source i platformy dedykowane

Platformy do e-commerce z grubsza można podzielić na dwa rodzaje. Odpowiedzialność za utrzymanie i udostępnienie oferty sklepu na platformie typu SaaS biorą na siebie dostawcy takich rozwiązań, wśród których prym zdają się wieść Shopify, Sky-Shop, Shoper, IaI Shop czy BigCommerce.

REKLAMA

Współpraca właściciela sklepu z operatorem platformy polega w tym przypadku na z reguły miesięcznych opłatach za korzystanie z narzędzia, jego serwisowanie, zabezpieczanie przed włamaniem, uaktualnianie i korzystanie z serwerów. W ten sposób sprzedawca „kupuje” sobie też spokój od zmartwień o ew. awarie i aspekty techniczne. Może także liczyć na reakcję ze strony dostawcy technologii, w razie dynamicznego rozwoju sklepu i wiążącą się z tym potrzebą zwiększenia mocy serwerów.

Przedsiębiorca ze wsparciem własnego działu IT bądź zaznajomiony z zagadnieniami informatycznymi może zdecydować się na platformę samoobsługową typu open source. Przykładowe produkty? WooCommerce, PrestaShop, Magento i Shopware.

W tym segmencie także znajdują się produkty bezpłatne, niemniej jednak ich wybór może pociągać za sobą wydatki dodatkowe, związane np. z konfiguracją wybranego rozwiązania do indywidualnych potrzeb.

Jak podaje PoradnikPrzedsiebiorcy.pl: „Idea open source sprowadza się do udostępnienia użytkownikom kodu źródłowego i umożliwienia im partycypowania w dalszym rozwoju oprogramowania. Społeczność programistów może badać kod źródłowy, dokonywać w nim modyfikacji i eliminować zauważone błędy. W rezultacie otwarte oprogramowanie jest nieustannie rozwijane i udoskonalane”.

W grze pozostają jeszcze tzw. platformy dedykowane. Ich największą wadą, która dla początkującego przedsiębiorcy czasami stanowi próg nie do przeskoczenia, wydaje się cena. Poza nią rozkłada się dość szeroki wachlarz zalet: niemal nieograniczonych możliwości rozbudowy, dopasowywania do indywidualnych potrzeb i preferencji czy wyróżniania się na tle konkurencji. Można je zintegrować z różnymi systemami do automatyzacji księgowości, a także narzędziami do poprawy pozycjonowania strony.

Podstawowe narzędzie w pracy sprzedawcy online

Technologie do sprzedaży online z reguły cechują się elastycznością, aby dało się w nich umieszczać zarówno informacje o np. kolorze i rozmiarze butów, jak i pojemności czy rodzaju zapachu dezodorantów. Z perspektywy sprzedawcy, który zajmuje się m.in. wprowadzaniem produktów i ich opisów na stronę sklepu, wydaje się istotne, by umieszczanie takich informacji oraz zdjęć zajmowało jak najmniej czasu i starań. O powodzeniu sklepu może decydować m.in. to, by po drugiej stronie kupujący mogli łatwo i intuicyjnie zawężać katalog produktów, znajdując te, którymi są zainteresowani.

Kolejne kryteria dotyczące wyboru platformy mogą dotyczyć m.in.:

  • możliwości szybkiego wprowadzania i wycofywania promocji cenowych;
  • sumowania ceny produktu wraz z kosztami wysyłki w zależności od tego, czy konsument wybierze opcję dostawy poprzez kuriera, odbiór w paczkomacie itp.;
  • integrację z systemem stanu zapasów, aby klienci nie zamawiali artykułów, których w istocie nie ma na stanie sklepu;
  • opcji umieszczania ocen i komentarzy klientów, co dla wielu osób korzystających z ofert e-handlu stanowi wyznacznik wiarygodności sklepu.

Niezwykle istotnym zagadnieniem wydaje się także integralność platformy z różnymi metodami płatności online. Warto pamiętać, że kupujący najchętniej – co wynika z badań rynku e-commerce – finalizują transakcje sposobami, które znają i darzą zaufaniem. Gdy nie ma ich w ofercie sprzedawcy, mogą nawet rezygnować z zakupu, porzucając koszyk z wybranymi towarami.

Według przygotowanego przez firmę Gemius raportu „E-commerce w Polsce 2021” najwięcej kupujących (45 proc.) zwraca uwagę na korzystne ceny towarów, ale dla aż 20 proc. ankietowanych kluczowym czynnikiem są udostępniane przez sprzedawców różne metody płatności. Klienci preferują tu łatwość, szybkość i wygodę, ale chcą także zachować przywilej wyboru. Dlatego ważne wydaje się to, by wybrana platforma obsługiwała bramkę/bramki płatności, które cieszą się zaufaniem i popularnością na danym rynku. Jeśli zaś sprzedawca zamierza otworzyć się na klientów z zagranicy, priorytetem może być bramka umożliwiającą zapłatę w różnych walutach. Przykładem takiego rozwiązania jest Cinkciarz Pay, poza Polską znany pod nazwą Conotoxia Pay.

Platforma e-commerce przyjazna dla SEO

SEO (skrótowiec od angielskiego hasła Search Engine Optimization) – od działań w zakresie optymalizacji skierowanej do wyszukiwarek internetowych może zależeć, czy potencjalni klienci znajdą i wybiorą ofertę z twojego sklepu w natłoku licznej i wymagającej konkurencji. O kolejności wyświetlania pozycji w wyszukiwarkach internetowych decyduje w dużej mierze skuteczność zabiegów specjalistów od pozycjonowania stron, a pracę może im ułatwić platforma przyjazna dla SEO.

Przykład. Konsument wpisuje w wyszukiwarce hasło hulajnoga elektryczna. Nie ma cienia przypadku w tym, że najpierw zobaczy płatne reklamy sklepów internetowych z takim asortymentem, a pod nimi oferty porównywarek i handlowych potentatów, którzy konsekwentnie i skutecznie nie szczędzą budżetów, aby zoptymalizować swoją pozycję w internetowej sieci. Stąd wybór platformy, która bywa pomocna w zajmowaniu wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania, wydaje się szczególnie ważny.

Baza danych do analizowania i wyciągania wniosków

Platformy do sklepów internetowych mogą okazać się pomocne także w innym znaczeniu pojęcia „optymalizacja”. Tym razem chodziłoby np. o rozszerzanie i eksponowania katalogu produktów, którym konsumenci poświęcają najwięcej czasu i uwagi oraz jednocześnie ograniczaniu zatowarowania bez potencjału sprzedażowego.

Danych na ten temat może dostarczyć odpowiedniej jakości i funkcjonalności platforma, wspierająca sprzedawcę w podejmowaniu trafnych decyzji biznesowych. Niektóre technologie pozwalają sprawdzić nie tylko liczbę osób odwiedzających sklep, ale też czas, jaki poświęcają konkretnym produktom czy też, co pozostawiają w swoich wirtualnych koszykach zakupowych, nie finalizując transakcji, oraz np. skuteczność obniżek cen.

Dopasuj produkt do swoich potrzeb i możliwości

Odpowiedź na pytanie, którą platformę wybrać do swojego sklepu internetowego, powinna powstać po określeniu swoich indywidualnych kryteriów. Ich precyzyjne sformułowanie pomoże wyselekcjonować produkt najbardziej zbliżony do oczekiwań. Prawdopodobieństwo trafnego wyboru może wzrosnąć, jeśli przedsiębiorca zdecyduje się poświęcić czas na ew. próbny okres korzystania z dostępnych rozwiązań. O ile oczywiście operatorzy technologii do handlu e-commerce udostępniają taką możliwość.

Na początek działalności handlowcy często wybierają platformy: po pierwsze darmowe, albo też te, z których korzystanie wiążę się z najniższymi wydatkami; a po drugie łatwe w obsłudze i niewymagające wiedzy informatycznej. Wcale nie oznacza to jednak, że na dłuższą metę sprawdzą się one najlepiej w każdym sklepie.

Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kryzys się skończył, inflacja wyhamowała, a mimo to kradzieży sklepowych jest coraz więcej

Kradzieże w sklepach wciąż są dla branży handlowej wielkim problemem. Choć kryzys się skończył, inflacja wygasa, złodzieje nie rezygnują. Kradną nie tylko kosmetyki czy alkohole - na handel, ale nadal na dużą skalę przedmiotem kradzieży są artykuły spożywcze.

Branża budowlana: mimo działań prewencyjnych liczba wypadków przy pracy nie chce spadać

Brokerzy ubezpieczeniowi alarmują> Firmy budowlane nieraz bagatelizują skalę oraz prawdopodobieństwo wypadków i zawierają ubezpieczenia OC działalności z niskimi sumami gwarancyjnymi i limitami. Tymczasem rośnie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

REKLAMA

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

REKLAMA

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

REKLAMA