REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.
Maverick Nation wyselekcjonuje technologiczne startupy z Polski i umożliwi im rozwój w Stanach Zjednoczonych. Na początku II kwartału 2024 roku swoich sił w USA spróbuje od 10 do 12 polskich startupów, które na ten cel otrzymają do 200 tys. euro i niespotykane dotąd wsparcie biznesowe. To pierwszy polski, całkowicie prywatny projekt tego typu, utworzony bez wsparcia publicznego ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju czy Europejskiego Funduszu Innowacji, co jest ewenementem w inicjatywach tego typu.
Dziedzina life science to praktycznie niewyczerpane źródło inspiracji dla start-upów szukających inspiracji dla otaczających problemów. Łączy w sobie biologię, chemię, medycynę i inżynierię - a przełomowe projekty w tej dziedzinie są motywacją dla naukowców i przedsiębiorców. Przyjrzyjmy się trzem takim projektom z obszaru life science.
Największe aglomeracje przyciągają globalne startupy. Mniejszym miastom brakuje funkcjonującego startupowego ekosystemu. Jak pobudzić innowacyjność w pomijanych dotąd ośrodkach?
REKLAMA
Blisko 1900 - tyle projektów badawczych było realizowanych z Funduszy Europejskich, a łączne dofinansowanie wyniosło prawie 11,8 mld zł. Gdzie było najwięcej projektów? Jakie czynniki mogą wpłynąć na zainteresowanie pozyskiwaniem unijnych środków w najbliższym czasie?
Czy granty są niezbędne, aby przyciągnąć najlepsze startupy do Polski? Niekoniecznie! Czy tylko startupy oparte na unikalnej technologii mają szansę na sukces? Także nie! Startupy trzeba najpierw zrozumieć.
W jaki sposób dotacje pomagają w rozwoju przełomowych innowacji i ich komercjalizacji? Czy warto startować w programach dotacyjnych? Oto przegląd wybranych polskich projektów, które odniosły sukces, przy wsparciu dotacji.
– Sztuczna inteligencja i cleantech to w tej chwili dwie kluczowe branże, które są w centrum zainteresowania funduszy venture capital i do nich będą płynąć w nadchodzącym czasie największe środki – ocenia prezes zarządu Orlen VC Marek Garniewski. Statystyki pokazują, że rodzime start-upy dobrze sobie radzą w obu tych branżach.
REKLAMA
Inwestycje w sztuczną inteligencję. W Polsce jest obecnie około setki start-upów, których działalność jest bezpośrednio związana ze sztuczną inteligencją i które mogą skorzystać na fali popularności tej technologii. Obok entuzjazmu – wywołanego głównie najnowszą, znacznie ulepszoną wersją ChatGPT4 – pojawiają się też jednak obawy o jej wpływ na rynek pracy i cyberbezpieczeństwo. Jak wskazuje ekspertka OVHcloud Natalia Świrska-Załuska, praktyczne wdrażanie tej technologii w firmach wciąż nie postępuje zbyt szybko. Jednak prognozy mówią o dynamicznym przyspieszeniu inwestycji w ten obszar.
Nie wszystkie firmy korzystające z kompleksowych rozwiązań IT mogą sobie pozwolić na skompletowanie własnego zespołu specjalistów w tej dziedzinie. Bywa również, że zapotrzebowanie spółek na tego typu usługi przybiera charakter incydentalny, co podważa ekonomiczną rację stałego zatrudnienia grona wykwalifikowanych ekspertów. W obu przypadkach trafnym rozwiązaniem wydaje się skorzystanie z zewnętrznego software house’u. Tym bardziej że takie spółki oferują dziś nie tylko usługi IT, ale też wsparcie z zakresu regulacji prawnych.
W 2024 r. ruszy w Indiach produkcja elektrycznych silników do motocykli, autobusów i samochodów ciężarowych oraz aut osobowych, zaprojektowanych przez polski start-up Elimen Group - poinformowała firma.
REKLAMA