Konstytucja biznesu i ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych po wejściu w życie nowych przepisów w 2018 r. i 2019 r. przewiduje wilele ulg zarówno dla przedsiębiorców nowo zaczynających swoje biznesy lub otwierających je po kilkuletniej przerwie, jak i dla już prowadzących działalność, z której uzyskują niewysokie przychody. Te ulgi, licząc od początku startu działalności gospodarczej, to ulga na start, preferencyjne składki na ubezpieczenia, tzw. mały ZUS. Ostatnim - szczególnym rodzajem ulgi jest działalność nierejestrowa (nieewidencjonowana), która nie jest - zgodnie z prawem - działalnością gospodarczą.
Zawarliśmy z naszym długoletnim odbiorcą umowę, że będziemy dostarczać mu nadal nasze wyroby. Ustaliliśmy ceny tych wyrobów, które miały obowiązywać przez cały rok. Okazało się jednak, że materiały, które kupujemy do wytworzenia wyrobów, dość mocno zdrożały, co zmieniło istotnie przygotowane przez nas wcześniej kalkulacje. Zaczęliśmy negocjować z naszym odbiorcą, by w jakiś sposób zrekompensował nam straty. W wyniku negocjacji nasz odbiorca udzielił nam ,,rekompensaty mającej na celu złagodzenie wzrostu cen materiałów za kilka miesięcy, tzw. malus letter w wysokości określonej kwoty (i tu tę kwotę podał)". Na tę okoliczność mamy wystawić dokument. Czy w tej sytuacji należało wystawić fakturę korygującą z VAT (może zbiorczą)?
Zgodnie z art. 8 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby, nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana gruźlicą lub występuje w trakcie ciąży - nie dłużej niż przez 270 dni. Zgodnie z art. 9 ww. ustawy, do okresu zasiłkowego wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy, a także okresy poprzedniej niezdolności do pracy spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekraczała 60 dni. Co oznacza wobec tego kluczowy termin ustawowy „ta sama choroba”?