REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ZPP krytykuje zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS w 2020 r.

Subskrybuj nas na Youtube
ZPP krytykuje zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS w 2020 r. /fot. shutterstock
ZPP krytykuje zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS w 2020 r. /fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców krytycznie ocenił pomysł zniesienia limitu 30-krotności składek ZUS. Eksperci Związku podali również przykłady działań alternatywnych, zapewniających zrealizowanie założenia dodatkowych 5 mld zł wpływów do budżetu.

W Wieloletnim Planie Finansowym wprost zapisano zamiar zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS. Aktualnie obowiązujące regulacje stanowią, że od osiągniętego w ciągu roku dochodu przekraczającego 30-krotność przeciętnego wynagrodzenia za pracę, nie trzeba odprowadzać składek na ubezpieczenia społeczne. Projekt zmian w tym zakresie próbowano uchwalić już w 2017 roku, jednak został on ze względów proceduralnych podważony przez Trybunał Konstytucyjny.

REKLAMA

REKLAMA

Aktualnie obowiązujący limit ma bardzo oczywisty sens. Chodzi o to, żeby państwo nie musiało w przyszłości wypłacać gigantycznych emerytur. Prawodawca wychodzi z założenia, że jeśli ktoś zarabia relatywnie dobrze, to jest w stanie samodzielnie odłożyć fundusze na emeryturę. Brak limitu oznaczałby ogromne obciążenia Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w przyszłości, a należy pamiętać również o trudnej sytuacji demograficznej Polski.

Polecamy: Split payment od 1 listopada 2019 r.

Zgodnie z przedstawionymi w Wieloletnim Planie Finansowym Założeniami, rząd planuje uzyskać z tytułu zniesienia limitu składek dodatkowe 5 mld zł w 2020 roku.

REKLAMA

– Uważam, że to cel niemożliwy do osiągnięcia – stwierdza Cezary Kaźmierczak – Ludzie są rozsądni. Zniesienie limitu składek oznacza radykalny wzrost obciążenia wyższych wynagrodzeń. Oznacza to, że umowa o pracę stanie się definitywnie najmniej korzystną dla pracownika formą zatrudnienia, a ci lepiej zarabiający błyskawicznie przejdą na samozatrudnienie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wpływ zniesienia limitu 30-krotności na wynagrodzenia ma szczególne znaczenie w kontekście konkurencyjności polskiego rynku pracy. Już w tej chwili w branży informatycznej brakuje nawet kilkudziesięciu tysięcy pracowników. Młodzi ludzie kształcą się w Polsce, a następnie szukają zatrudnienia poza granicami naszego państwa – tam, gdzie mogą liczyć na najlepsze warunki, również te płacowe. Znosząc limit 30-krotności sprawilibyśmy, że polski rynek automatycznie stałby się mniej atrakcyjny nie tylko dla absolwentów polskich uczelni, ale również dla talentów z całego świata.

– To jest podstawowy problem ze zniesieniem limitu – zaznacza Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP – Dużo mówimy o innowacjach, czwartej rewolucji przemysłowej i start-upach, ale zbyt często zapominamy o tym, że za tymi wielkimi słowami kryją się tak naprawdę wysoko wykwalifikowani specjaliści, którzy mogą uczynić z polskiej gospodarki, gospodarkę naprawdę konkurencyjną. Likwidując limit, doprowadzilibyśmy do zmniejszenia ich realnych wynagrodzeń, a są to ludzie wysoce mobilni, więc ze swoimi kompetencjami mogą z powodzeniem szukać pracy wszędzie na świecie.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców podaje kilka przykładowych rozwiązań, służących wygospodarowaniu w budżecie dodatkowych 5 miliardów złotych. Zdaniem ekspertów Związku, każde z nich byłoby bardziej korzystne dla gospodarki, niż zniesienie limitu 30-krotności.

– Pierwszym i najlepszym wariantem byłoby ograniczenie wydatków – podkreśla Cezary Kaźmierczak – 5 miliardów złotych to w skali budżetu nie jest zawrotna suma, więc dokonując punktowych oszczędności moglibyśmy to osiągnąć. Drugim jest uchwalenie budżetu z deficytem – chwaliliśmy rząd za zrównoważony budżet, ale tych kilka miliardów na minusie i tak stanowiłoby najlepszy wynik w historii III RP. Trzecim zaś – poszukanie wpływów gdzieś indziej, konkretnie w konsumpcji, ponieważ podatki nałożone na pracę to najgorsze podatki.

Przedstawiciele ZPP zaapelowali do rządu o podjęcie dyskusji dotyczącej negatywnych konsekwencji potencjalnego zniesienia limitu składek oraz alternatywnych możliwości wygospodarowania kilku miliardów złotych w budżecie państwa.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA