Polacy zakładają coraz więcej firm
REKLAMA
REKLAMA
71% Polaków ma pozytywne nastawienie do przedsiębiorczości
Wysokie pokłady kreatywności, którymi odznaczają się Polacy stanowią ważną składową sukcesu przedsiębiorcy. Niestety Polacy nie są w czołówce narodów odznaczających się wysoką przedsiębiorczością. Według danych "Światowego Raportu na temat Przedsiębiorczości" 71% Polaków ma pozytywne nastawienie do przedsiębiorczości. Niestety Polska plasuje się na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem wielkości “luki przedsiębiorczości”, czyli różnicy pomiędzy potencjałem, a odsetkiem osób pracujących na własny rachunek w Polsce.
REKLAMA
Pozytywne dane na temat wzrostu liczby nowo zarejestrowanych firm to także pochodna nastawienia do przedsiębiorczości i własnego biznesu wśród młodych osób, które przedkładają pracę na własny rachunek, nad pracą na etacie. Rozwiązania przyjęte przez rząd w ramach Konstytucji Biznesu (m.in. ulga na start, dzięki której przez pierwsze pół roku prowadzenia działalności przedsiębiorca nie musi płacić składek do ZUS) wpływają pozytywnie na liczbę zakładanych firm. Należy jednak pamiętać, że środki oferowane przez rząd to pomoc doraźna, która nie rozwiązuje najpoważniejszych problemów hamujących polską przedsiębiorczość.
Aby trwale zwiększyć wskaźniki dotyczące nowych firm oraz tych utrzymujących się na rynku, należy przyjąć długotrwałe rozwiązania systemowe. W tym celu dobrze wziąć przykład z innych państw, które od lat wspierają przedsiębiorczość wśród obywateli poprzez proste i przejrzyste prawo oraz sprawiedliwy system podatków i ubezpieczeń społecznych, jak to ma miejsce np. w Irlandii czy Wielkiej Brytanii.
Polscy przedsiębiorcy oczekują prostych przepisów i niskiej biurokracji
REKLAMA
Najczęstszym powodem skłaniającym polskich przedsiębiorców do przeniesienia działalności za granicę jest wysoki poziom biurokracji i brak przejrzystego prawodawstwa w Polsce. Taki powód założenia firmy poza Polską zadeklarowało 57,8% przedsiębiorców biorących udział w badaniu przeprowadzonym przez Admiral Tax.
Duży wpływ na ostrożną postawę większości Polaków do rozpoczynania własnej działalności ma związek z niejasnymi przepisami, wysoką biurokracją oraz obawą o brak możliwości regulowania wysokich składek na ZUS w chwili, gdy biznes nie będzie na siebie jeszcze zarabiał.
Polecamy: Działalność spółek z o.o. w uchwałach wspólników. Wzory i praktyczne wyjaśnienia
Warto rozważyć w Polsce wykorzystanie systemu, który sprawdza się w Zjednoczonym Królestwie. W Wielkiej Brytanii wysokość stawek ubezpieczenia społecznego (tzw. NIN - National Insurance Number) jest zależna od sytuacji finansowej firmy, więc przedsiębiorcy, którzy mają nieregularne przychody nie muszą się obawiać, że nie zarobią na wysoką składkę ZUS. Przedsiębiorcy, którzy nie osiągnęli zysku (po opłaceniu wszelkich kosztów prowadzenia działalności) w kwocie min. 6205 funtów (około 29 400 złotych) nie płacą w ogóle składki na ubezpieczenie. Przedsiębiorcy, których roczny zysk wynosi pomiędzy 6205 funtów (około 29 400 złotych) a 8424 funtów (około 40 000 złotych) płacą 2,95 funtów tygodniowo (około 14 złotych) składki na ubezpieczenie społeczne. W skali miesiąca daje to składkę na poziomie 56 złotych! W przypadku, gdy roczny zysk wynosi więcej niż 8424 funty (do progu 46350 funtów) przedsiębiorca płaci składkę w wysokości 9-proc. od nadwyżki powyżej kwoty 8424 funtów. Zarabiający powyżej 46350 funtów (około 220 tys. zysku w roku) muszą zapłacić dodatkowe 2-proc. od nadwyżki ponad 46350 funtów. Przyjęte rozwiązania czynią z brytyjskiego systemu ubezpieczeń niezwykle sprawiedliwy społecznie i pomagający rozwijać przedsiębiorczość wśród obywateli. Warto by polscy rządzący wzięli także przykład z takich państw jak Wielka Brytania i wspierali przedsiębiorczość nie tylko podczas pierwszego półrocza działalności.
REKLAMA
REKLAMA