Dane osobowe to informacje, które pozwalają zidentyfikować lub jednoznacznie identyfikują człowieka. Jeśli dostaną się w niepowołane ręce – mogą zostać wykorzystane np. do kradzieży tożsamości. Wyobrażacie sobie, że zostajecie aresztowani za przestępstwo, którego nie popełniliście, a jednak było firmowane Waszymi danymi osobowymi? Jakie byście mieli zdanie o firmie, która dopuściła do tego, że Wasze dane wyciekły? Zostawilibyście sprawę bez dochodzenia swoich praw, odszkodowania?
Przedsiębiorcom pozostało 5 miesięcy na dostosowanie swojej działalności i oprogramowania do wchodzących w życie przepisów RODO. To bardzo mało czasu, szczególnie że aby mieć pewność, iż działa się zgodnie z rozporządzeniem, należy poddać analizie już posiadane dane, metody ich przetwarzania, umowy z klientami, partnerami i pracownikami oraz wdrożyć nowe procedury, które pozwolą zapewnić osobom fizycznym nowe prawa.
Czym jest „chmura”? Najprościej rzecz ujmując, jest to usługa polegająca na gromadzeniu i przechowywaniu danych na serwerach usługodawcy (serwerach zewnętrznych). Danymi mogą być np. zdjęcia lub filmy, ale także oprogramowanie, bazy danych oraz wirtualny sprzęt. Powstaje jednak pytanie, czy zewnętrzny usługodawca jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwo gromadzonych w jego chmurze danych. Innymi słowy, czy chmury są bezpieczne.