RODO 2018: Rząd przyjął projekt ustawy o ochronie danych osobowych
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Lepsza ochrona danych osobowych - to główny cel nowej ustawy o ochronie danych osobowych. Zaproponowane przepisy wynikają z konieczności dostosowania polskich przepisów do unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (tzw. RODO). Polska jest jednym z pierwszych europejskich krajów, które to robią.
REKLAMA
Do nowych regulacji będą musiały dostosować się wszystkie podmioty, które zbierają i przetwarzają dane osobowe. Dla obywateli oznacza to korzyści. - Ta ustawa jest po to by lepiej chronić obywateli. Nie należy się jej obawiać. Ona ma służyć, a nie utrudniać życie obywatelom - mówi minister Marek Zagórski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.
Dodaje, że RODO to nie tylko kary, ale przede wszystkim chęć uwrażliwienia, że dane osobowe powinny być dobrze zabezpieczone. - Te przepisy mają nas chronić przed handlem danymi. Trzeba się przygotować i pamiętać, że dane osobowe są dobrem wrażliwym, że nie należy panikować - podsumowuje Marek Zagórski.
Polecamy: RODO. Ochrona danych osobowych. Przewodnik po zmianach
Projekt przewiduje ustanowienie niezależnego organu zajmującego się sprawami ochrony danych osobowych - Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). Zastąpi on Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Organem doradczym dla Prezesa Urzędu będzie ustanowiona przy nim Rada do Spraw Ochrony Danych Osobowych.
Jednym z założeń projektu ma być usprawnienie prowadzonych obecnie postępowań. Nowe przepisy mają dać obywatelom nie tylko lepszą ochronę przed nieuczciwymi praktykami, ale uczynić też postępowania w sprawach ochrony danych osobowych szybszymi.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
REKLAMA
Zgodnie z projektem, zniesiona zostanie dotychczasowa dwuinstancyjność postępowania w sprawach naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych. Dzięki temu rozwiązaniu obywatel będzie miał możliwość szybszego uzyskania sądowej ochrony swoich praw.
Nowy organ będzie powoływany na swoją kadencję przez Sejm za zgodą Senatu. Prezes Urzędu będzie mógł kierować do organów państwowych, organów samorządu terytorialnego, państwowych i komunalnych jednostek organizacyjnych, podmiotów niepublicznych realizujących zadania publiczne, osób fizycznych i prawnych, jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi oraz innych podmiotów - wystąpienia zmierzające do zapewnienia skutecznej ochrony danych osobowych. Będzie mógł również występować do organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej albo o wydanie bądź zmianę aktów prawnych w sprawach dotyczących ochrony danych osobowych.
Zobacz: RODO w firmie
Będzie też mógł wydawać rekomendacje, jak odpowiednio zabezpieczać dane osobowe. Każdy podmiot będzie musiał jednak sam ocenić ryzyko związane z wyciekiem danych osobowych i dostosować odpowiednie środki zabezpieczające.
Z chwilą wejścia w życie nowej ustawy utraci moc dotychczasowa ustawa o ochronie danych osobowych z 29 sierpnia 1997 r.
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji
REKLAMA
REKLAMA