Dziś rynkami nic nie było w stanie ruszyć. Ani dane o gospodarce Eurolandu, która nieznacznie wzrosła, ani stojąca w miejscu sprzedaż detaliczna, ani Europejski Bank Centralny, ani nawet mniejsza niż się spodziewano liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Trochę zamieszania wprowadził dopiero wskaźnik aktywności w amerykańskich usługach, który okazał się gorszy od oczekiwań. Na tle powszechnego marazmu „błyszczał” indeks średnich spółek, który zyskał najwięcej spośród naszych indeksów.
Z każdej złotówki zainwestowanej w pracownika polski pracodawca otrzymuje z powrotem średnio 1,71 zł. W innych krajach UE, po przeliczeniu waluty, jest to średnio 1,2 zł, w USA 1,53 zł - wynika z badania przeprowadzonego przez firmę doradczą PricewaterhouseCoopers.
Producenci, importerzy produktów, a także ich dystrybutorzy mogą ponosić bardzo surową odpowiedzialność w związku z przepisami dotyczącymi ogólnego bezpieczeństwa produktów. Prócz roszczeń, które przysługują konsumentom, producent, importer, dystrybutor takich towarów muszą się liczyć z możliwością wycofania ich z rynku, wpisaniem do rejestru produktów niebezpiecznych, a nawet w określonych sytuacjach z karą pieniężną w wysokości do 100 000 złotych.