Wyższa składka rentowa dla najbogatszych
REKLAMA
Jak wynika z ostatnich doniesień medialnych, przygotowywany przez resort finansów „Plan rozwoju i konsolidacji finansów publicznych” przewiduje podniesienie składki rentowej dla najbogatszych. A jeszcze w lipcu premier Donald Tusk publicznie podkreślał, że rząd nie pracuje nad żadnym projektem dotyczącym podwyższenia składki emerytalnej czy rentowej.
REKLAMA
Zdaniem Konfederacji Pracodawców Prywatnych pomysł ma na celu uzupełnienie niedoborów w budżecie FUS. Państwo chce zabrać bogatym i dać biednym, zamiast przeprowadzić rzetelną reformę finansów publicznych i uszczelnić system.
Podniesienie składki rentowej jest zdecydowanie bezpieczniejszą dla budżetu FUS, ale trudne do zaakceptowania z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej. Dodatkowe środki ze składki rentowej nie wpłyną bowiem na wysokość wypłacanego potem świadczenia, gdyż powiązanie pomiędzy składkami a wysokością renty jest nieznaczne.
Inaczej jest w przypadku składki emerytalnej. Jej podniesienie jest dla FUS mało opłacalne, ponieważ skutkuje następnie wypłatą wyższego świadczenia dla emerytów.
Takie rozwiązanie budzi wiele wątpliwości. Poza tym może okazać się, że wpływy z podwyższenia składki rentowej są znacznie niższe niż zakładano. Takie dodatkowe obciążenie może bowiem stymulować znacznie większą skłonność do ukrywania swoich dochodów przez podatników.
Alicja Fal
mojafirma.infor.pl/KPP
REKLAMA
REKLAMA