Kiedy w biznesie można powołać na siłę wyższą, czy to pozwoli uniknąć odpowiedzialności za niedotrzymanie umowy
REKLAMA
REKLAMA
- Siła wyższa w polskim prawie przewozowym
- Siła wyższa w ujęciu Konwencji CM
- Umowy przewozu: czy można w nich zawierać klauzulę siły wyższej
W takich wypadkach trzeba zachować szczególną ostrożność i pamiętać, że ciężar dowodu leży po stronie przewoźnika.
Wydarzenia takie jak niedawna powódź na południu kraju czy pandemia Covid-19 sprzed kilku lat mogą spowodować problemy z transportem towarów, w tym z dostarczeniem ich na czas bądź utratą lub uszkodzeniem. Przewoźnik nie ma wpływu na ich wystąpienie i nie jest w stanie zapobiec ich konsekwencjom. Czy takie okoliczności dają podstawy do powołania się na siłę wyższą?
REKLAMA
Siła wyższa w polskim prawie przewozowym
Jak wyjaśnia Paweł Łazarewicz, ekspert w TC Kancelaria Prawna, w art. 65 ustawy Prawo przewozowe ustawodawca stricte wskazał, że przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności za uszkodzenie towaru, jego utratę lub ubytek oraz opóźnienie w dostawie wskutek zaistnienia działania siły wyższej.
Pod pojęciem siły wyższej będziemy rozumieli:
- zdarzenie zewnętrzne,
- niemożliwe do przewidzenia,
- bez możliwości zapobiegania jego skutkom.
– Przykłady siły wyższej to między innymi działania władz państwowych, np. zamknięcie granicy czy wojna, strajki, zamieszki, a także klęski żywiołowe nadzwyczajne dla danego obszaru czy pory roku tj. powodzie, trzęsienia ziemi, nawałnice czy śnieżyce – wylicza ekspert.
– Żeby potraktować je jako siłę wyższą, to przewoźnik musi wykazać, że zaistniałe okoliczności wyłączają jego odpowiedzialność – dodaje radca prawny w TC Kancelarii Prawnej.
Siła wyższa w ujęciu Konwencji CM
REKLAMA
Konwencja CMR nie posługuje się pojęciem siły wyższej, jednakże konstrukcja wyłączająca odpowiedzialności przewoźnika została wskazana w art. 17. Zgodnie z nim przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności za okoliczności, których nie można było uniknąć i których następstwom nie można było zapobiec.
Zapis ten ma więc podobny charakter do naszej siły wyższej, choć w tym wypadku jest to pojęcie o wiele szersze. Mimo to również w takim przypadku przewoźnik jest zobligowany do wykazania okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność.
– Należy podkreślić, że nie każda sytuacja będzie uznana za siłę wyższą. Na przykład sam stan pandemii Covid-19 utrzymywany w danym kraju nie jest siłą wyższą, ale już zamknięcie granicy z danym krajem podczas pandemii można za nią uznać. Tak samo powódź trwająca już jakiś czas nie będzie powodowało możliwości powołania się na siłę wyższą – wyjaśnia Paweł Łazarewicz.
Zdarzenia pozwalające wyłączyć odpowiedzialność przewoźnika: przykłady
Wypadki drogowe. W takim przypadku nie wystarczy brak winy przewoźnika czy innego uczestnika ruchu drogowego. Kierowca musi wykazać, że mógł uniknąć wypadku np. wykonując określony manewr, w czym pomocne będą ustalenia policji bądź biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego.
Strajki. mogą one wyłączać odpowiedzialność, jeśli przewoźnik wykaże, że to strajk doprowadził do sytuacji, której nie można było uniknąć. Mowa na przykład o konieczności zmiany trasy, co wpłynęło na termin dostawy towaru.
REKLAMA
Warunki atmosferyczne. Zaliczamy do nich niespodziewane w danym miejscu gwałtowne i nagłe opady śniegu lub deszczu czy wichury. Jeśli takie zdarzenie wystąpi w miejscu, w którym jest ono możliwe do przewidzenia (na przykład opady śniegu zimą na terenach górskich), nie można zastosować wyłączenia odpowiedzialności za nieprawidłowo wykonany przewóz.
Pożary lub podpalenia pojazdów. W takim przypadku przewoźnik może powołać się na okoliczności zwalniające go z odpowiedzialności w sytuacji zewnętrznego pożaru pojazdu znajdującego się na strzeżonym parkingu lub w hangarze.
Inaczej będzie wyglądała sytuacja, kiedy dany kierowca pozostawił swój samochód na niestrzeżonym parkingu koło swojego domu na cały weekend i w międzyczasie samochód spłonął. W takim przypadku mamy do czynienia rażącym niedbalstwie przewoźnika.
Napady uzbrojonych napastników. W tej sytuacji możliwość wyłączenia odpowiedzialności zależy od okoliczności leżących po stronie zarówno kierowcy, przewoźnika, jak i napastników.
Kierowca musi wykazać jego przebieg, w tym swoje zachowanie przed napadem: miejsce i czas postoju, porę czy trasę przejazdu), a podczas jego trwania: powody zatrzymania i opuszczenia pojazdu) oraz po zdarzeniu: tu istotne jest, jak szybko zawiadomił stosowne służby.
W przypadku przewoźnika istotny będzie rodzaj pojazdu, jego wyposażenie i organizacja przewozu. Do wyłączenia odpowiedzialności w tym wypadku konieczna jest również analiza działania napastników, w szczególności ich liczby, zachowania czy poziomu agresji, w tym użycia określonego rodzaju broni.
Analizę każdej sytuacji pod kątem wyłączenia swojej odpowiedzialności z powołaniem się na siłę wyższą róbmy z dużą dozą ostrożności. Nie zawsze to, co w naszych oczach spełnia znamiona siły wyższej, będzie tak jednoznaczne dla sądu po przedstawieniu dowodów – doradza Paweł Łzarewicz.
Umowy przewozu: czy można w nich zawierać klauzulę siły wyższej
Jedną z głównych zasad prawa cywilnego jest zasada swobody zawierania umów, uregulowana w art. 3531 Kodeksu cywilnego. Przedsiębiorcy mają możliwość w sposób swobodny, lecz nie dowolny, kształtować łączące ich stosunki prawne.
Jaki cel ma więc zawieranie w swoich umowach klauzuli o sile wyższej, skoro zarówno prawo przewozowe jak i Konwencja CMR reguluje tę kwestię?
– Zarówno prawo przewozowe jak i Konwencja CMR traktuje kwestię siły wyższej bardzo wąsko. Dlatego poprzez klauzulę dotyczącą siły wyższej możemy zawęzić swoją odpowiedzialność, np. do katastrof naturalnych, bądź ją rozszerzyć i uznać, że zaistnienie siły wyższej jest podstawą do wypowiedzenia umowy – tłumaczy radca prawny TC Kancelarii Prawnej.
– Taka klauzula musi być sformułowana w sposób precyzyjny i jednoznaczny. Jeśli tego nie zrobimy, może ona zostać uznana za nieważną i niewiążącą dla drugiej strony umowy – dodaje Paweł Łazarewicz.
I dalej radzi tak. Pamiętajmy, aby formułować takie klauzule w sposób precyzyjny i jednoznaczny. W innym przypadku taka klauzula może być uznana za nieważną i niewiążąca drugą stronę umowy.
Dodatkowo w myśl art. 41 Konwencji CMR nieważna i pozbawiona mocy jest każda klauzula, która pośrednio lub bezpośrednio narusza postanowienia Konwencji, w tym w szczególności każda klauzula przenosząca ciężar dowodu, podkreśla ekspert TC Kancelarii Prawnej.
W sytuacji braku regulacji siły wyższej w swojej umowie pamiętajmy, żeby być w stanie wykazać związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem o znamionach siły wyższej, a zaistniałą szkodą, a także że podjęliśmy wszelkie czynności w celu realizacji swojej umowy.
Dodatkowo, jeśli prowadzimy stałą współpracę z danym klientem, mamy możliwość powołania się na klauzulę nadzwyczajnej zmiany stosunków (art. 3571 kc).
Dotyczy to sytuacji, kiedy w związku z nieprzewidzianą sytuacją nie mamy możliwości wykonania umowy bez nadmiernych problemów lub strat. Jednakże wymogiem w takiej sytuacji jest obowiązek skierowania takiej sprawy do sądu, co w konsekwencji jest czasochłonne oraz kosztowne.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.