Między amerykańską walutą a rynkiem surowców, szczególnie złota, znów coś się zaczyna „psuć”. Od początku grudnia ubiegłego roku, czyli od trzech miesięcy, dolar zdecydowanie się umacnia. Od szczytu z końca listopada zyskał wobec euro ponad 11 proc. Aż do końca stycznia notowania złota zachowywały się „posłusznie”, zniżkując o niemal 15 proc. Ale w lutym ta książkowa prawidłowość została wyraźnie zakłócona. Dolar nadal się umacniał, choć w nieco słabszym niż poprzednio tempie.
We wtorek kalendarium makroekonomiczne było w zasadzie puste, a brak istotnych informacji wpłynął pozytywnie na graczy, którzy wczoraj kupowali akcje. Doszukując się powodów optymizmu na rynkach, jako argument można wskazać, uspokojenie sytuacji w Grecji, co zachęciło inwestorów do handlu. Efekt był udany indeksy w Europie Zachodniej zyskały powyżej 1 proc., najmocniej rosła giełda londyńska, a indeks FTSE zyskał wczoraj 1,45 proc.
Spółka Franklin Templeton Investments zawarła kontrakt, na mocy którego została zarządzającym rumuńskim funduszem Fondul Proprietatea, po selekcji spośród kilku wiodących instytucji zarządzających inwestycjami. Fundusz, którego łączna wartość to ok. 2,4 mld euro1 (3,5 mld USD), został uruchomiony w grudniu 2005 roku, w celu zapewnienia odpowiedniej rekompensaty obywatelom Rumunii, których mienie zostało skonfiskowane przez państwo w czasach reżimu komunistycznego.