- Zainteresowanie „Wielkim Wiosennym Sprzątaniem Długów” przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Każdego dnia blisko 2 tysiące osób wchodzi bezpośrednio na naszą stronę internetową, dalsze kilka tysięcy poprzez linki z innych portali. Operatorzy infolinii odbierają po 900-1200 telefonów dziennie. Aby obsłużyć taką liczbę zainteresowanych musieliśmy nie tylko wstrzymać wszelkie urlopy, ale i zwiększyć zatrudnienie. Myślę, że edukacyjny cel tej kampanii na rzecz małych i średnich firm został osiągnięty - powiedział Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.