Ilość spamu w Internecie jest już tak duża, że na stałe wpisała się w nasze życie. Spotykamy go na co dzień, musimy z tym żyć, a spam jako globalne zjawisko zaczął odzwierciedlać zdarzenia globalnej gospodarki.Nie zauważymy tego otwierając własną skrzynkę i patrząc na reklamy. Jeżeli jednak przyjrzeć się temu zjawisku jako całości, wyraźnie widać, że tematy niechcianych wiadomości i ogólne tendencje w spamie są ściśle związane z globalną sytuacją finansową.
Korzystanie z serwisów społecznościowych jest obecnie tak mocno zakorzenione w naszych codziennych nawykach, że nie wyobrażamy sobie jak żyliśmy bez nich wcześniej. Ciężko znaleźć obecnie w pracy, szkole, kogokolwiek kto nie korzysta z żadnego z nich. Ponieważ portale te przyciągają tak wielu ludzi, z których większość jest nieświadoma potrzeby ochrony internetowej, nie pozostają one obojętne także cyberprzestępcom, którzy czekają, by jak najszybciej zarobić pieniądze kosztem użytkowników.
Nie ma pewności, kiedy i gdzie użyto po raz pierwszy tego terminu w stosunku do tego rodzaju działalności, ale prawie na pewno miało to miejsce w Stanach Zjednoczonych. Mówi się również, że system umów licencyjnych w handlu w Wielkiej Brytanii, polegający na tym, że piwowarzy udzielali właścicielom pubów wyłącznych praw na sprzedaż wytwarzanych przez nich gatunków piwa i żadnych innych, był wczesną formą franczyzy.