Ultracienki noktowizor w okularach i komórce

REKLAMA
REKLAMA
Współczesne noktowizory nie przypominają jeszcze tych cienkich i futurystycznych okularów. Obecnie są one duże, ciężkie gdyż wymagają dużej ilości energii i wielu soczewek. Te cechy znacząco ograniczają ich zastosowanie, korzysta z nich głównie wojsko oraz specjaliści w swoich aparatach i kamerach cyfrowych.
REKLAMA
Wszystko jednak wskazuje na to, że czeka nas miła odmiana. Franky So, naukowiec z University of California opracował ze swoim zespołem prototyp urządzenia które wychwytuje i wyświetla obraz podczerwony na plastiku.
Nowa technologia noktowizyjna może okazać się prawdziwa rewolucją. Wynalazek bowiem wyeliminuje największe wady noktowizorów, które uniemożliwiają ich zastosowanie w masowej produkcji.
REKLAMA
Plastik opracowany przez ekipę z Kalifornii składa się z 7 warstw, z których pierwsza przyjmuje światło podczerwone i przekształca je w niewielki ładunek elektryczny. Dodatkowy ładunek – 3-5 woltów – wzmacnia odebrany sygnał, wyświetlając obraz w formie widocznej dla człowieka.
Zastosowanie tak lekkiego stopu oznacza, że waga noktowizorów spadnie do kilkudziesięciu gram. Jako, że ludzie są łakomi na wszelkie nowinki w niedalekiej przyszłości spodziewać się możemy wysypu urządzeń z wbudowaną taką widzącą w ciemności warstwą – zacznie się od okularów i szyb samochodowych, a skończy na komórkach.
Franky So uważa, że jego wynalazek stanie się z czasem tak popularny jak aparat cyfrowy wbudowany w telefon. Swoją drogą taki noktowizor może okazać się pożyteczny – być może zwiększy bezpieczeństwo na drogach i pomoże nam gdy zgubimy się w ciemnym lesie.
Porady internetowe, newsy i ciekawostki - czytaj na internet.wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA