REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Komentarze rynkowe

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Giełda nie może się zdecydować

Nastroje na warszawskim parkiecie były dzisiaj zmienne. Po bardzo dobrym początku przyszła przecena, następnie odreagowanie i na koniec znów spadek. Złoty za to konsekwentnie się umacniał. Aktywność inwestorów wyraźnie osłabła i być może to właśnie było przyczyną wahań indeksów giełdowych.

Odsuwa się perspektywa ożywienia w Europie

Mimo nadal sporych wahań nastrojów na warszawskim parkiecie na ostatnich sesjach i wyraźnych zmianach nastrojów z dnia na dzień, niewiele się zmienia obraz i perspektywy naszej giełdy.

Komentarz tygodniowy 16-20 lutego

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w styczniu produkcja przemysłowa spadła o 14,9% r/r. Po oczyszczeniu z efektów sezonowych spadek produkcji oszacowano na 12,7% r/r i 5,8% w stosunku do miesiąca poprzedniego.

Giełdowe szczęście trwało krótko

Dwa dni wzrostów musiały wystarczyć giełdowym inwestorom do odbudowania wiary w poprawę sytuacji. Koniec tygodnia odebrał im nadzieję na bardziej trwałą zwyżkę. Powodem są wciąż złe wieści dotyczące gospodarki światowej i europejskiej, których końca nie widać.

REKLAMA

Wciąż dużo złych wiadomości

Mimo dużego wzrostu notowań w czwartek, niewiele nowego wniosła ta sesja do obrazu rynku. Odbicie było praktycznie przesądzone, po tym, jak pojawił się popyt na akcje w II połowie środowej sesji.

Poprawa na krótko?

Trudno oczekiwać innego biegu zdarzeń na dzisiejszej sesji, jak dalsze próby odrabiania strat na naszym parkiecie. Sprzyjają temu bardzo wysokie obroty wczoraj, jak również poprawa nastrojów na światowych rynkach oraz duże umocnienie złotego.

Poprawa nastrojów na GPW

Nasza giełda wyróżniała się w środę pozytywnie nie tylko na tle regionu, gdzie indeksy kontynuowały silne spadki, ale także w porównaniu z głównymi europejskimi parkietami.

Rośnie niechęć do ryzyka

Analitycy agencji ratingowej Moody’s ostrzegają przed możliwością obniżenia ocen banków europejskich, które mają oddziały w Europie środkowo-wschodniej w obawie przed skutkami spowolnienia gospodarczego. Amerykanie z kolei nie wierzą, że pakiet pomocy zaproponowany przez Baraka Obamę wystarczy do powstrzymania recesji.

REKLAMA

Czy WIG spadnie poniżej 22,5 tys. pkt?

Inwestorów ogarnęła regionalna panika. Jej najlepszym opisem jest dzisiejsze ostrzeżenie agencji Moody’s przed możliwością obniżenia ratingów bankom, które są zaangażowane w naszym regionie. To przekłada się na wyprzedaż aktywów w Polsce i u naszych sąsiadów.

Warszawa broni się przed bessą

Rynki finansowe zachowywały się w piątek w miarę stabilnie. Mimo nienajlepszych nastrojów w USA i Azji, na europejskich giełdach przeważał optymizm. Nie zakłóciła go informacja o spadku PKB w strefie euro o 1,2 proc. w czwartym kwartale ubiegłego roku. Takiego wyniku inwestorzy się spodziewali. Gospodarki Słowacji i Czech zanotowały wzrost o 2,7 i 1 proc., a węgierska skurczyła się o 2 proc.

Giełdy bledną, złoto błyszczy

Słabe zachowanie giełd w środę w USA i fatalne nastroje na parkietach w Azji, negatywnie wpłynęły na otwarcie europejskich rynków. Po czwartkowych rozczarowujących danych o produkcji przemysłowej w Eurolandzie, trudno było spodziewać się poprawy.

Wszystko w rękach Amerykańskiego Senatu

Sytuację na rynkach finansowych na całym świecie zdominowało dziś wyczekiwanie na głosowanie w Senacie Stanów Zjednoczonych nad planem prezydenta Baraka Obamy, mającym stymulować amerykańską gospodarkę i wyprowadzić ją z kryzysu.

Komentarz tygodniowy 2-6 lutego

Kluczową informacją ubiegłego tygodnia było ogłoszenie, że rząd przyjął plan oszczędnościowy na kwotę 19,7 mld, z czego 10 miliardów złotych rząd zaoszczędził w resortach i województwach. Pozostałe 9,7 miliarda złotych to konsekwencja nowej formy finansowania wydatków infrastrukturalnych

Komentarz tygodniowy 26-30 stycznia

Jak poinformował w czwartek (29 stycznia) Główny Urząd Statystyczny, polski Produkt Krajowy Brutto wzrósł w całym 2008 roku o 4,8% r/r. Konsensus rynkowy oscylował wokół 5%. Ta sama statystyka z poprzedniego roku wynosiła 6,5%. Okazała się, że konsumpcja gospodarstw domowych w ubiegłym roku wzrosła o 5,4% r/r (5,2% r/r rok wcześniej), a inwestycje wzrosły o 7,9% (17,6% w roku 2007).

Komentarz tygodniowy 19-24 stycznia

Według szacunków Ministerstwa Finansów polski PKB w ostatnim kwartale 2008 r. wzrósł o 2,8%; co przekłada się na dynamikę na poziomie 4,7-5,0% w całym 2008 roku. Wiceminister finansów E. Suchocka-Roguska podkreśla, że „na dzień dzisiejszy trudno jest odpowiedzialnie powiedzieć czy ten wzrost będzie wynosił 2% czy 3%. Dlatego przystąpienie już dzisiaj do nowelizacji budżetu nie wydaje się zasadne".

Komentarz tygodniowy 12-17 stycznia

W ubiegłym tygodniu na rynki finansowe spłynęły dane potwierdzające spowolnienie gospodarcze, malejącą inflację i istniejącą przestrzeń do kolejnych obniżek stóp procentowych przez Rade Polityki Pieniężnej (RPP). Także otoczenie zewnętrzne (słabe dane z gospodarek rozwiniętych oraz obniżka stóp przez Europejski Bank Centralny) tworzą grunt do luzowania polityki pieniężnej w Polsce.

REKLAMA