REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Warszawa broni się przed bessą

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Rynki finansowe zachowywały się w piątek w miarę stabilnie. Mimo nienajlepszych nastrojów w USA i Azji, na europejskich giełdach przeważał optymizm. Nie zakłóciła go informacja o spadku PKB w strefie euro o 1,2 proc. w czwartym kwartale ubiegłego roku. Takiego wyniku inwestorzy się spodziewali. Gospodarki Słowacji i Czech zanotowały wzrost o 2,7 i 1 proc., a węgierska skurczyła się o 2 proc.

W Warszawie sesja zaczęła się od 1 proc. wzrostu indeksu największych spółek, nasz rynek jednak należał pod tym względem do najsłabszych w Europie. A i ten nikły optymizm wkrótce wyparował. Sytuacja poprawiła się jeszcze przed południem, ale do liderów nadal nasz parkiet nie należał. Raczej reagował na to, co dzieje się na innych giełdach. Końcówka sesji była już znacznie gorsza. Popyt nie był w stanie utrzymać cen na poziomie otwarcia.

REKLAMA

REKLAMA

Dzień zakończył się niewielkimi spadkami indeksów. Jednak wskaźnik największych spółek zamknął się nieco poniżej 1500 punktów, najniżej od końca 2003 r. Obroty wciąż nie zachwycają. Ich niski poziom świadczy o wyczekiwaniu inwestorów na bardziej wyraźne impulsy do działania. U nas takiego impulsu można się spodziewać po publikacji wyników finansowych spółek za ostatni kwartał ubiegłego roku. Nie należy się jednak spodziewać, że poprawią one nastroje na naszym parkiecie. Wyjątkowo dobrze zachowywały się papiery banków, ale nie należy zapominać, że były one silnie przecenione. Wzrost ma więc charakter raczej odreagowania, niż bardziej trwałej tendencji.

Giełdy zagraniczne

Amerykańscy inwestorzy nieźle nas wczoraj nastraszyli. Indeksy od początku sesji mocno zniżkowały. Dow Jones przełamał nawet na moment poziom 7700 punktów, spadając o niemal 250 punktów. W kocówce sesji było już jednak znacznie lepiej i straty zostały niemal w całości odrobione. Dołek z listopada ubiegłego roku został jednak przełamany. Jeśli indeks nie zdoła szybko wrócić powyżej niego, może nas czekać większa przecena. Takie wahania w ciągu sesji, trwające już od kilku dni, nie świadczą najlepiej o kondycji tamtejszego rynku i stanie psychiki graczy. Do niebezpiecznej bariery 800 punktów w ciągu dnia zbliżył się również S&P. Jej przełamanie byłoby bardzo złym sygnałem.

REKLAMA

W końcu Dow Jones spadł o zaledwie ułamek procenta, pozostając wciąż poniżej 8000 punktów, a pozostałe indeksy zanotowały symboliczne wzrosty. Zachowanie amerykańskiego rynku akcji nie napawa jednak zbytnim optymizmem. Zupełnie nie widać impulsu, który mógłby doprowadzić do poprawy nastrojów. A indeksy są niebezpiecznie blisko dołków z lutego 2003 r. Giełdy azjatyckie zakończyły tydzień optymizmem, sięgającym 1-2 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Waluty

Złoty zaczął dzień od umocnienia się względem głównych walut. Potem tendencja ta osłabła. Nasza waluta wciąż pozostaje w pobliżu rekordowo niskich notowań. Nerwowość na rynku walutowym i stan złotego wiąże się z dwoma czynnikami. Pierwszy, to niechęć inwestorów do ryzyka, odstręczająca od kupna walut, takich jak nasza. Drugi to wciąż niejasna kwestia opcji, w które uwikłało się wiele polskich przedsiębiorstw – przede wszystkim skali tych operacji i ich skutków.

Podsumowanie

Tydzień był bardzo zmienny, jeśli chodzi o nastroje inwestorów. Zaczął się mocnym akcentem, który nie miał jednak równie zdecydowanej kontynuacji. W efekcie zwyżka została szybko skorygowana, a bilans pięciu sesji jest lekko ujemny. Warto zwrócić uwagę, że już piąty tydzień z rzędu warszawska giełda kończy spadkami. Słabnie również złoty. Niewielkie obroty świadczą o rosnącym zniechęceniu inwestorów. Takie warunki zwykle sprzyjają odwróceniu się panującej tendencji. Możliwe więc, że niedługo będziemy świadkami poprawy sytuacji.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA