Na rynku jest kilka całkowicie bezsensownych telefonów, które oprócz astronomicznie wysokiej ceny i obudowy z najdroższych materiałów niczym nie zaskakują. Jakiś czas temu Nokia przedstawiła pokrytą złotem wersję modelu C3-01 Touch, której cena oscylowała w granicach 1000 złotych, ale dla prawdziwych koneserów to za mało, a raczej za tanio, dlatego też Dior Phone Touch prezentuje swoją wersję luksusu.
Jakiś czas temu na nasz rynek trafił Samsung E1180 kosztujący zaledwie 99 zł. Nie miał on żadnych szans w starciu z najnowszymi smartfonami, ale dla osoby, które potrzebuje telefonu do rozmowy, a nie do wszystkiego, model E1180 był świetną alternatywą. Telefon prosty, funkcjonalny, porządnie wykonany i przede wszystkim bardzo tani. Do kolekcji tanich telefonów dołączył kolejny przedstawiciel, tym razem w formie „muszelki”. Czym charakteryzuje się Samsung E1190?
Za lekkomyślne zapisywanie PIN-u do karty płatniczej możemy słono zapłacić. Eksperci przypominają, że bank nie odda nam pieniędzy, pobranych z bankomatu za pomocą skradzionej karty, jeżeli wyda się, że ułatwiliśmy złodziejowi dostęp do swojego kodu PIN. Jakich błędów nie należy popełniać, zapisując kod PIN, wybierając odpowiednią kombinację cyfr i dokonując płatności w sklepie?
Mimo tego, że nie ulega wątpliwości, iż na danych o polskim PKB za II kwartał można polegać, ich publikacja nie przyniosła wsparcia rodzimej walucie. Nie da się ukryć, że dynamika spożycia indywidualnego spowolniła, osiągając poziom 3,5 proc. r/r. Również dynamika popytu krajowego wyhamowała (4,3 proc. r/r).