REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak oszczędzać, jeśli nie na lokatach?

Michał Sadrak
Lokaty antypodatkowe zostały ostatecznie zlikwidowane.
Lokaty antypodatkowe zostały ostatecznie zlikwidowane.

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Nadzoru Finansowego od dłuższego czasu miała kłopot z lokatami antypodatkowymi. Teraz, kiedy w końcu udało jej się uporać z tym problemem, a po lokacie z dzienną kapitalizacją nie został nawet ślad, mamy do wyboru niżej oprocentowane tradycyjne lokaty, polisolokaty i obligacje oraz mniej bezpieczne formy oszczędzania.

Depozyty z kapitalizacją dzienną przestały chronić przed 19-proc. podatkiem od zysków kapitałowych. Niewątpliwie zmiana ta dotknie wielu amatorów bezpiecznego odkładania na lokatachkontach oszczędnościowych, ponieważ produkty z codzienną kapitalizacją oferowały prawie wszystkie banki na polskim rynku. Nieugięte do samego końca pozostały tylko: Citi Handlowy, Nordea Bank i Bank Pekao.

REKLAMA

REKLAMA

Według szacunków Komisji Nadzoru Finansowego na koniec sierpnia 2011 roku na depozytach antypodatkowych leżało ponad 70 mld zł. Przez sześć kolejnych miesięcy do banków trafiło jeszcze 40 mld zł, z czego duża część mogła powędrować na depozyty z codzienną kapitalizacją. Ostrożnie szacując, na tzw. antybelkach może leżeć co piąta złotówka z 477,3 mld zł, zgromadzonych w bankach przez gospodarstwa domowe na koniec lutego br.

Z każdym dniem, kiedy dobiegać końca będą kolejne okresy umowne lokat terminowych, przybywać będzie klientów, którzy szukają nowego miejsca dla oszczędności. Ci, którzy nie są skłonni do poniesienia większego ryzyka, muszą liczyć się z niższymi zyskami, ponieważ zarówno tradycyjne lokaty (z kapitalizacją na koniec okresu umownego), jak i polisolokaty dają zarobić mniej niż depozyty antypodatkowe sprzed kilku miesięcy.

Oprocentowanie najlepszych dostępnych obecnie na rynku tradycyjnych lokat terminowych nieznacznie przekracza 6 proc. brutto w skali roku, czyli jest o około 1 pkt. proc. niższe od stawek lokat z kapitalizacją dzienną z drugiej połowy ur. Ponadto nie zanosi się na to, aby banki w najbliższym czasie miały podnosić oprocentowanie depozytów.

REKLAMA

Przeczytaj także: Lokaty strukturyzowane przynoszą straty

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Głównym zadaniem instytucji finansowych na najbliższe miesiące będzie zachowanie oszczędności, zdeponowanych przez klientów na lokatach z kapitalizacją dzienną. Lecz rynkowi nie grozi nowa wojna depozytowa, bowiem terminy zapadalności depozytów antypodatkowych rozłożone są w czasie co najmniej na kilka najbliższych miesięcy.

Zagrożeniem dla banków mogliby być natomiast klienci, którzy będą domagać się po 31 marca zerwania istniejących lokat bez utraty naliczonych odsetek. Co prawda za modyfikację przepisów podatkowych odpowiada resort finansów, ale to instytucje finansowe niedostatecznie informowały klientów o nadchodzących zmianach i umożliwiały zakładanie lokat z kapitalizacją dzienną o terminie zapadalności powyżej 31 marca br.

Wyrwy po depozytach antypodatkowych prawdopodobnie nie uda się również załatać zwolnionymi z 19-proc. podatku polisami lokacyjnymi. Ich podaż już teraz jest ograniczona (polisolokaty oferuje niespełna 10 banków) i nie zanosi się na znaczną poprawę w najbliższym czasie. Towarzystwa ubezpieczeniowe, które odpowiadają za tworzenie polis lokacyjnych, niebawem staną przed wyższymi wymogami kapitałowymi, co ogranicza ich możliwości w zakresie opakowywania depozytów w ubezpieczenia na życie i dożycie.

Najlepsze polisolokaty (w Banku Ochrony Środowiska, Deutsche Banku i DnB Nord) dają zarobić tyle co zwykła lokata terminowa na 6-6,5 proc. brutto w skali roku, czyli wciąż mniej niż można było zarobić na antybelkach. Na dodatek środki, zgromadzone na polisach lokacyjnych, mają niższe gwarancje niż oszczędności, zgromadzone w bankach.

Polecamy serwis: Lokaty

Począwszy od lutego br. wyższymi zyskami kusi również Minister Finansów na obligacjach skarbowych. W marcowej ofercie dziesięciolatki dają zarobić 6,5 proc. w pierwszym rocznym okresie odsetkowym. Po roku, w celu ustalenia oprocentowania, inflacja zostanie powiększona o 2,75 pkt. proc.

Ciekawie na tle bankowych lokat wygląda również oferta czteroletnich obligacji. W pierwszym roku ich oprocentowanie wynosi 5,5 proc., a w kolejnych latach będzie ustalane w oparciu o inflację, powiększoną o 2,25 pkt. proc. marży. Papiery dwu- i trzyletnie dają zarobić zauważalnie mniej, odpowiednio 4,75 i 5,01 proc. Stawka dwulatek jest stała, a oprocentowanie obligacji trzyletnich zmienia się co pół roku i jest równe sześciomiesięcznej stawce WIBOR.

Bez wątpienia aktualna oferta dziesięcioletnich obligacji wygląda atrakcyjnie na tle bankowych lokat. Można mieć jednak duże wątpliwości, czy resort finansów powinien za pieniądze podatników rywalizować z instytucjami komercyjnymi. Na dłuższą metę może to być sytuacja nie do zaakceptowania przez obywateli, którzy jednocześnie są nabywcami tych papierów.

Wśród powszechnie dostępnych, uważanych za bezpieczne i popularnych sposobów oszczędzania, nie ma rozwiązań, które zagwarantowałyby zyski na poziomie najlepszych lokat antypodatkowych z oprocentowaniem znacznie powyżej 7 proc. brutto. Bankowcy, mimo że kreatywni, prawdopodobnie nie znajdą nowego sposobu na omijanie podatku. Nie tylko dlatego, że skutecznie zamknięto dotychczasowe luki w ordynacji podatkowej, ale również z powodu Komisji Nadzoru Finansowego, która nieprzychylnym okiem patrzy na wszelkie pomysły celowego omijania podatku Belki. W opinii nadzorcy może to być nie tylko destabilizujące dla systemu bankowego, ale również znacznie odbiegające od standardów etycznych. Niestety banki musiały powiedzieć „nie” dobrze oprocentowanym lokatom.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

Sto lat po prawach wyborczych. Dlaczego kobiety wciąż rzadko trafiają do zarządów? [Gość Infor.pl]

107 lat temu Piłsudski podpisał dekret, który dał Polkom prawa wyborcze. Rok później powstała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. A dopiero w tym roku kobieta po raz pierwszy zasiadła w jej zarządzie. To mocny symbol. I dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, co wciąż blokuje kobiety w dojściu do najwyższych stanowisk i jak zmienia się kultura zgodności w firmach.

BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

E-awizacja nadchodzi: projekt UD339 odmieni życie kierowców - nowe opłaty staną się faktem

Wielogodzinne kolejki na przejściach granicznych to zmora polskich i zagranicznych przewoźników drogowych. Ministerstwo Finansów i Gospodarki pracuje nad projektem ustawy, który ma całkowicie zmienić zasady przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe. Tajemnicza nazwa „e-awizacja" kryje w sobie rozwiązanie, które może zrewolucjonizować transport międzynarodowy. Czy to koniec kosztownych przestojów?

REKLAMA

Employer branding pachnący nostalgią

Rozmowa z Tomaszem Słomą, szefem komunikacji w eTutor i ProfiLingua (Grupa Tutore), pomysłodawcą „EBecadła” i „Książki kucHRskiej” o tym, jak połączenie wspomnień, edukacji i kreatywności pozwala opowiadać o budowaniu wizerunku pracodawcy w zupełnie nowy, angażujący sposób.

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem: 5 silnych argumentów

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem. Przedstawiają 5 silnych argumentów przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

Bruksela wycofuje się z kontrowersyjnego przepisu. Ta zmiana dotknie miliony pracowników w całej Europie, w tym w Polsce

Obowiązkowe szkolenia z obsługi sztucznej inteligencji miały objąć praktycznie każdą firmę korzystającą z narzędzi AI. Tymczasem Komisja Europejska niespodziewanie zaproponowała rewolucyjną zmianę, która może całkowicie przewrócić dotychczasowe plany przedsiębiorców. Co to oznacza dla polskich firm i ich pracowników? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Optymalizacja podatkowa. Praktyczne spojrzenie na finansową efektywność przedsiębiorstwa

Optymalizacja podatkowa. Pozwala legalnie obniżyć obciążenia, zwiększyć płynność finansową i budować przewagę konkurencyjną. Dzięki przemyślanej strategii przedsiębiorstwa mogą zachować więcej środków na rozwój, minimalizować ryzyko prawne i skuteczniej konkurować na rynku.

REKLAMA

Zmiany w CEIDG od 2026 r. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Stopniowo zmiany wejdą w życie w 2026, 2027 i 2028 r.

Idą duże zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Będzie digitalizacja i prostsza obsługa dla przedsiębiorców. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Zmiany będą wprowadzane stopniowo w 2026, 2027 i 2028 r. Czego dotyczą?

Jeden podpis zmienił losy całej branży. Tysiące Polaków czeka przymusowa zmiana

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wywraca do góry nogami polski sektor futrzarski wart setki milionów złotych. Hodowcy norek i lisów mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie działalności. Za nimi stoją tysiące pracowników, których czekają odprawy i poszukiwanie nowego zajęcia. Co oznacza ta historyczna zmiana dla przedsiębiorców, lokalnych społeczności i zwierząt?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA