Nowa metoda topgrading, czyli rekrutacja talentów.
REKLAMA
REKLAMA
Metoda topgradingu została stworzona przez światowej sławy psychologa zarządzania, doktora Bradforda D. Smarta. Jego książka Topgrading: How Leading Companies Win by Hiring, Coaching, and Keeping the Best People („Topgrading: Jak Wiodące Firmy Wygrywają dzięki Rekrutacji, Zarządzaniu oraz Zatrzymywaniu Najlepszych Pracowników”) jest jedną z najlepiej sprzedających się książek, związanych z tematyką Human Rescources. Autor ujawnia, że na pomysł stworzenia metody topgradingu wpadł, gdy będąc jeszcze studentem, rozpoczął pracę w dziale personalnym jednej z amerykańskich firm. Uderzyło go wówczas to, jak mało efektywne były metody, z których korzystali rekruterzy, a tym samym, jak niskiej klasy specjalistów zatrudniali, obniżając jednocześnie potencjał twórczy firmy. Wraz z grupą psychologów opracował on system efektywnej rekrutacji, oparty na szczegółowej weryfikacji danych kandydata, znanych pod nazwą topgrading.
REKLAMA
Zobacz: Rewolucja w rekrutacji?
Czym jest topgrading?
Sam autor nazywa to „zapełnianiem firmy na każdym poziomie najlepszymi specjalistami”. Zapewnia on również, że opisana przez niego metoda korzysta z tradycyjnych metod rekrutacji i zarządzania, a ideą przyświecającą ich wykorzystaniu było coś, co nazywa „zdrowym rozsądkiem na sterydach”. W książce zawarta jest również obietnica, mówiąca, że zastosowanie metody topgradingu zwiększy zapełnienie firmy o 90% pracownikami o wysokiej efektywności. Dzieje się tak dzięki wykorzystaniu innowacyjnych narzędzi. Są to między innymi:
- narzędzie do opisu stanowiska pracy Job Scorecards,
- formularz historii kariery - zastępujący tradycyjne CV,
- CIDS Guide - przewodnik do pogłębionej, chronologicznej rozmowy topgradingowej,
- TORC - „serum prawdy” dla kandydujących,
- narzędzie do mierzenia sukcesu rekrutacji.
Każde z przedstawionych tu narzędzi wymaga szczegółowego omówienia i treningu przed zastosowaniem. Autor podkreśla, że aby móc w pełni wykorzystać jego metodę, należy przede wszystkim powierzyć ją we właściwe ręce - dlatego sam proces rekrutacji powinien zaangażować osoby, które mają doświadczenie poparte sukcesami na stanowisku, na które aktualnie prowadzi się rekrutację.
Zobacz: Łowienie talentów w sieci
Topgrading - kilka rad dla praktyków
REKLAMA
Topgrading jest metodą złożoną i wieloetapową, można ją wykorzystywać zarówno przy rekrutacji, ocenie oraz szkoleniu pracowników. Tutaj zamieszczamy kilka rad, zaczerpniętych z metody, która obiecuje możliwość zatrudnienia samych talentów.
Rozmowa kwalifikacyjna powinna być możliwie najbardziej szczegółowa. Wykorzystuje się do tego opracowany przez autora formularz historii zatrudnienia. Składa się on z 16 pytań, dotyczących każdego stanowiska pracy. Dodatkowo, kandydat zostaje oceniony pod kątem 50 różnorodnych kompetencji, które mają dać pełny obraz możliwości potencjalnego pracownika. Metodę Bradforda Smarta można również wykorzystać do samooceny własnych dokonań oraz okresowej oceny pracowników. Zaleca on, by formularz oceny 50 kompetencji był od czasu do czasu aktualizowany, aby ocenić postępy i wyeliminować słabości.
Należy maksymalnie zaangażować potencjalnego pracownika w proces rekrutacyjny. Na początku otrzymuje on formularz historii zatrudnienia, którego wypełnienie wymaga dużo więcej wysiłku, niż w przypadku tradycyjnego CV. Na wszystkich etapach rekrutacji podkreśla się również, że warunkiem koniecznym do otrzymania pracy jest zaaranżowanie krótkiej rozmowy z poprzednim przełożonym. Dzięki temu najlepsi kandydaci będą zadowoleni z możliwości wykazania się, a najgorsi odpadną w przedbiegach.
Do osiągnięcia sukcesu w efektywnej rekrutacji niezbędny jest stały pomiar wyników, osiąganych przez prowadzącego proces rekrutacyjny. Należy pamiętać, że statystyczna strata, wynikająca z zatrudnienia niekompetentnego pracownika, wynosi średnio 24 płace minimalne firmy.
Zobacz: Praca w 30 sekund – Business Speed Dating w Metropolii
Z każdej rozmowy należy również wyciągać odpowiednie wnioski. Dlatego zatrudniający mają do dyspozycji formularz informacji zwrotnych oraz miejsce na własny komentarz przy każdym punkcie w arkuszach rekrutacji.
REKLAMA
Kluczowym punktem w metodzie Topgrade jest ciągłe udoskonalanie warsztatu wszystkich stron, biorących udział zarówno w procesie zatrudniania, jak i życiu firmy. Narzędzia B. Smarta są wyjątkowo uniwersalne i kształcące, a ze względu na fakt, że zaleca on zatrudnianie dwóch rekruterów do rozmowy kwalifikacyjnej, można uzyskać szybką informację zwrotną na temat zagadnień, związanych z ulepszaniem procesu rekrutacyjnego.
I w końcu, jeśli chcesz osiągnąć najlepsze wyniki w swojej pracy, pamiętaj, aby mieć odpowiednie nastawienie. Okresowa ocena zadowolenia z wszystkich ważnych aspektów życia, pomoże w analizie postępów na drodze do zamierzonego celu i osiągnięciu harmonii, niezbędnej do dalszej pracy.
Ideały nie istnieją?
Powyższa metoda znajdzie zastosowanie głównie w dużych i średnich firmach. Mniejsze organizacje nie będą miały możliwości w pełni wykorzystać jej potencjału, ze względu na fakt, że jest ona dość wymagająca - oczekuje rygorystycznego przeszkolenia rekruterów oraz przeprowadzenia długiego, wielostopniowego procesu rekrutacji. Minusy tej metody będą również odczuwalne przez potencjalnych kandydatów - rozmowy kwalifikacyjne na najwyższe stanowiska trwają około 4 godzin. Kolejnym zarzutem jest kwestia agresywnego podejścia do rekrutacji - autor popiera bezwzględną eliminację nieefektywnych pracowników z życia firmy, tworząc jednocześnie grunt pod organizację, w której ostra rywalizacja między pracownikami jest priorytetem.
Ostatecznie trzeba również zaznaczyć, że wizja autora jest utopijna, gdyż firmy składające się tylko z „pracowników idealnych” praktycznie nie istnieją. Zawsze jednak warto mierzyć jak najwyżej. W szczególności, jeśli do zdobycia jest bezcenny kapitał ludzki.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.