Jakie błędy popełniamy konstruując kreatywne CV?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Z pewnością zgodzicie się ze mną, że każde CV (niezależnie od tego czy będzie to klasyczna czy też innowacyjna jego odsłona) stanowi wizytówkę kandydata. Ma ono na celu jak najlepsze zaprezentowanie jego kwalifikacji i doświadczenia zawodowego. Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by nasza wizytówka godnie spełniała swoje zadanie. Aby tak się stało, należy pamiętać o pewnych stałych elementach życiorysu, bez których dokument może zostać wykluczony z procesu rekrutacji a my stracimy szansę na zaprezentowanie swojej kandydatury na indywidualnym spotkaniu z pracodawcą i pozbawimy się możliwości otrzymania pracy.
REKLAMA
Pamiętajmy więc o tym, aby konstruując swoje kreatywne CV (oprócz realizacji wizji względem jego kształtu, formy czy grafiki) dokonać w nim rzetelnej analizy swojego doświadczenia zawodowego, ścieżki edukacyjnej oraz niezwiązanej z pracą zawodową aktywności, którą być może warto zaprezentować potencjalnemu pracodawcy (unikatowe hobby, działalność społeczna, samorealizacja np. na gruncie literackim czy dziennikarskim, etc.).
Niżej prezentuję listę najczęściej popełnianych błędów w konstruowaniu kreatywnego CV:
Brak danych osobowych kandydata
REKLAMA
Okazuje się, że choć powszechnie wiadomo, iż CV powinno zawierać podstawowe dane osobowe (takie jak: imię, nazwisko, adres e-mail, numer telefonu kontaktowego), kandydaci zapominają o ich umieszczeniu w swoich kreatywnych CV. To bardzo duży błąd.
Załóżmy, że nasze nieszablonowe CV wywarło na pracodawcy ogromne wrażenie: nie dość, że spełniło jego oczekiwania względem kreatywności kandydata, to dodatkowo nasze doświadczenie również idealnie wpasowało się w opis stanowiska, na które aplikowaliśmy. Niestety zabrakło w nim podstawowych danych identyfikujących kandydata... Jak zatem w takiej sytuacji dany pracodawca może się z nami skontaktować? Nie ma szans. Niestety w tym przypadku nie wydarzy się nic więcej poza dużym wrażeniem, jakie wywarło na nim nasze CV (i pewnie jeszcze większym zdziwieniem, kiedy uświadomił sobie, że nie dowie się, kto jest jego autorem). Szkoda, bo przez własną nieuwagę straciliśmy właśnie szansę na otrzymanie pracy.
Polecamy: Kreatywne CV – czy dla każdego?
Brak precyzyjnych informacji na temat kandydata
Wiele osób myśli, że decydując się na wysyłanie kreatywnego życiorysu, może w takim dokumencie zawrzeć wszystko, co tylko im się spodoba. Nieprawda. Kreatywne CV, oprócz tego, że jest innowacyjne i nietuzinkowe, powinno być również profesjonalne i być nośnikiem konkretnych informacji na temat kandydata. Pamiętajmy zatem, że redagowanie CV to nie czas na tworzenia elaboratów na swój temat. Rekruter w otrzymanej aplikacji szuka określonych treści, dlatego radzę skupić się na krótkim i treściwym przedstawieniu faktów.
Nieumiejętne selekcjonowanie informacji na swój temat
Typowym, popełnianym przez wielu kandydatów błędem, jest umieszczanie w CV każdej informacji, która ma związek z ich ścieżką edukacyjną i zawodową. I, jeśli nie razi to w przypadku aplikacji wysyłanych przez studentów czy absolwentów, którzy nie posiadają jeszcze żadnego doświadczenia zawodowego, to w przypadku osób funkcjonujących już pewien czas na rynku pracy będzie to wręcz karygodne.
Już nie raz pisano o tym, że rekruter na zapoznanie się z CV kandydata do pracy nie może poświęcić zbyt wiele czasu. W jego pracy również liczy się wydajność, dlatego nie może on sobie pozwolić na czytanie „od deski do deski” wielostronicowego dziwoląga opisującego w szczegółach doświadczenie kandydata. Czyli jeśli posiadamy już pewne doświadczenie zawodowe, swobodnie możemy pominąć w CV informacje dotyczące praktyk studenckich, stażu czy sezonowych prac wakacyjnych, które zwykle nie są w żaden sposób związane z naszą aktualną specjalizacją zawodową. To samo dotyczy informacji na temat wykształcenia – wierzcie mi, wystarczy podać ostatnie. Nie warto też przesadnie rozpisywać się na temat swoich zainteresowań – wystarczy kilka krótkich haseł, które ewentualnie będziemy mieli sposobność rozwinąć w trakcie indywidualnego spotkania z przyszłym pracodawcą (pod warunkiem, że będą to rzeczywiste zainteresowania i będziemy w stanie na ich temat powiedzieć coś więcej niż tylko: „Interesuje mnie książka, może, muzyka i psychologia”).
Polecamy: Jak przygotować kreatywne CV?
Nieczytelna forma dokumentu
Zadbajmy o to, aby pracodawca, który otrzyma od nas kreatywne CV, miał również możliwość odczytania umieszczonych w nim treści. Zbyt mała czcionka, czy czcionka z wieloma ozdobnikami może okazać się całkowicie nieczytelna. Grafika wykorzystana w naszym CV może totalnie przesłonić treść, a rażące lub „gryzące” się kolory mogą skutecznie zniechęcić do lektury. Co może się wydarzyć np. w przypadku, kiedy nasze kreatywne, bardzo kolorowe graficzne CV trafi w ręce daltonisty? Prawda, że niezręcznie? Dobrym rozwiązaniem będzie wysyłanie dodatkowo klasycznego życiorysu – tak na wszelki wypadek, gdyby np. pracodawca miał problem z analizą kreatywnego CV lub chciał je sobie wydrukować czy wprowadzić do bazy kandydatów. Ponadto, w klasycznym CV będzie miał on okazję odnaleźć te informacje, których poszukuje.
Kreatywność na siłę
Jako, że kreatywne CV jest „trendy”, wielu kandydatów bezrefleksyjnie wysyła je w odpowiedzi na każde interesujące ich ogłoszenie o pracę. To chyba największy błąd, jaki możemy popełnić. Warto zatem przed wysłaniem CV zastanowić się nad tym czy stanowisko, o które się ubiegamy wymaga kreatywności. A może bardziej pożądane będzie wykazanie się skrupulatnością, umiejętnością dokonywania analiz, podsumowań, przywiązaniem do tradycji i schematów, pewnych ogólnie przyjętych norm? Czy wybrana przez nas forma prezentacji będzie odpowiadała pracodawcy, czy utrafi w jego gust a może wręcz przeciwnie. I czy w związku z tym warto ryzykować?
Polecamy: Jak stworzyć odpowiednie CV?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.