Łowienie talentów w sieci – nowoczesne trendy w rekrutacji
REKLAMA
REKLAMA
Z drugiej strony - konkurencyjni pracodawcy robią wszystko, aby przyciągnąć do siebie najbardziej utalentowanych ludzi. Rynek pracy zmienia się wraz z cyklami rządzącymi całą gospodarką, a nowoczesne technologie odciskają na nim swoje piętno.
REKLAMA
Zobacz także: Problemy pracodawcy w znalezieniu wartościowego pracownika
Dawno, dawno temu…
Scena z amerykańskiego filmu - John postanawia szukać pracy. Kupuje gazetę codzienną. Siada przy kuchennym stole. Przegląda ogłoszenia drobne i te najciekawsze zakreśla czerwonym długopisem…
REKLAMA
Taki obrazek można spotkać już niemal wyłącznie w filmach. Internet przyspieszył i ułatwił obieg informacji do tego stopnia, że szukanie pracy w gazecie odchodzi do lamusa. Zamieszczenie ogłoszenia w formie papierowej trwa co najmniej kilka dni.
Umieszczenie go w sieci to dosłownie chwila. Podobnie jest z punktu widzenia szukającego - Internet stwarza możliwość dotarcia do ogromnej ilości ofert pracy w bardzo krótkim czasie. Dodatkowo elektroniczna forma informacji ułatwia ich selekcję - kandydat nie musi przekopywać się przez tysiące ogłoszeń „nie na temat”, ale wyszukuje tylko te, które spełniają jego oczekiwania.
Na początku czerwca 2011 na samym tylko portalu Pracuj.pl można wybierać z 22030 ofert pracy. Nie ma gazety, która pomieściłaby taką różnorodność.
Branżowe portale rekrutacyjne
Ilość ogłoszeń spowodowała, że pojawiły się portale ogłoszeniowe przypisane do poszczególnych branż. Pracownicy najbardziej rozchwytywanych specjalności - handlowcy, obsługa klienta i IT (dane z roku 2010) mogą szukać pracy przez wyspecjalizowane serwisy internetowe.
Dodatkowo portale te zawierają cenne wskazówki dotyczące sposobów skutecznego ubiegania się o pracę w danej dziedzinie oraz szacowany poziom zarobków na wybranych stanowiskach. Jeśli więc pracodawca szuka pracownika o specyficznych umiejętnościach i doświadczeniu, może zwiększyć swoje szanse poprzez skierowanie oferty pracy do sprofilowanej grupy odbiorców.
Zobacz także: Rekrutacja on-line
Employer Branding, czyli co?
REKLAMA
Wraz ze wzrostem konkurencji w gospodarce firmy przekonują się, że to co świadczy o prawdziwej przewadze, to kapitał ludzki. Im lepszych firma zatrudnia pracowników, tym większe ma szanse pokonać konkurentów w zaciekłej walce o klienta. Wiemy, że dobry pracownik musi odznaczać się określonymi umiejętnościami, kwalifikacjami i doświadczeniem.
Jednak o przewadze konkurencyjnej decydują tacy pracownicy, którzy są w tych obszarach ponadprzeciętni. To osoby, które są lojalne wobec pracodawcy, a ich motywacja do rzetelnej pracy płynie z wnętrza, a nie jest zależna od wysokości premii. To osoby, które potrafią efektywnie współpracować z innymi, są kreatywne i konstruktywnie rozwiązują pojawiające się konflikty. Takiego pracownika każda firma chciałaby mieć w swoich szeregach.
A czy taki pracownik chciałby pracować w dowolnej firmie? Oczywiście, nie. Utalentowani pracownicy najczęściej mają świadomość swojej wartości i swoją pracę (jak kapitał) lokują w firmach, w których mogą osiągnąć potencjalnie największy „zysk”. Tym zyskiem mogą być elastyczne godziny pracy, atmosfera panująca w zespole, inwestycje rozwój pracowników, możliwość awansu, a przede wszystkim poczucie, że człowiek jest szanowany i doceniany.
Employer Branding to nic innego jak działania promocyjne mające na celu pokazanie firmy jako dobrego pracodawcy od jak najlepszej strony. To swego rodzaju kampania reklamowa, której celem jest przyciągnięcie do siebie najlepszych specjalistów i fachowców.
Kiedyś opinie na temat pracodawców krążyły jak plotka - z ust do ust. Obecnie fora internetowe huczą od opinii na temat nieuczciwych i nierzetelnych pracodawców. Aby przeciwstawić się sile takiego „czarnego PRu” coraz więcej firm podejmuje planowane działania, które kreują ich pozytywny wizerunek jako pracodawcy w oczach społeczeństwa.
Działaniami tego typu najczęściej zajmują się działy marketingu lub HR. Wiele firm decyduje się również na współpracę z organizacjami zewnętrznymi, takimi jak Fundacja Rozwoju Talentów, które profesjonalnie zajmują się Employer Brandingiem.
Pracodawcy, którzy zdecydowali się na taką formę kreowania swojego wizerunku dostrzegają tego wymierną korzyść - zgłaszają się do nich kandydaci o wysokich kwalifikacjach i ponadprzeciętnym potencjale.
Zobacz także: Rekrutacja - praca zespołowa a kompetencje osobowościowe kandydata
Nacisk na kompetencje
W środowisku osób profesjonalnie zajmujących się rekrutacją wiele mówi się o wzroście znaczenia umiejętności interpersonalnych kandydatów do pracy. Coraz więcej firm decyduje się na zatrudnienie pracownika z mniejszymi kwalifikacjami, ale za to z większym potencjałem związanym z komunikatywnością, umiejętnością organizowania sobie pracy i uczenia się.
Pracodawcy zaczynają wychodzić z założenia, że łatwiej jest przeszkolić pracownika w zakresie obsługi specjalistycznych maszyn czy oprogramowania, niż nauczyć go zasad komunikowania się i współpracy z innymi.Takie podejście powoduje, że dotychczas najczęściej stosowane narzędzia selekcji kandydatów do pracy tracą na znaczeniu na rzecz metod, które skutecznie sprawdzają pożądane na danym stanowisku kompetencje.
Ta perspektywa oceny kandydatów jest szczególnie istotna, kiedy zatrudniamy osoby o niewielkim doświadczeniu zawodowym (studentów i absolwentów) i chcemy dowiedzieć się, ile dana osoba będzie w stanie wnieść do organizacji wraz z własnym rozwojem zawodowym.
Z tego względu coraz większą popularnością cieszą się wywiady behawioralne i Assessment Centre, które choć kosztowniejsze, dają pracodawcy lepszy wgląd w rzeczywisty potencjał kandydata.
Selekcja czy inwigilacja
Nowoczesne technologie mają również swoją ciemną stronę. Coraz częściej Internet jest wykorzystywany przez rekruterów do sprawdzania kandydatów w sieci.
Dostępność i powszechność portali społecznościowych powoduje, że wystarczy wpisać imię i nazwisko do wyszukiwarki, aby w kilka sekund prześledzić życie zawodowe i osobiste kandydata, począwszy od szkoły, a skończywszy na wczorajszej imprezie. Tego typu metody zbierania informacji o kandydatach do pracy budzą wiele kontrowersji.
Zobacz także: Social media w procesie rekrutacji
Firmy chcą zabezpieczać się przed błędami rekrutacyjnymi, a kandydaci nie muszą tłumaczyć się z tego, jak spędzają czas wolny. Niezależnie od oceny etycznej takich działań, warto mieć świadomość, że istnieje możliwość podejrzenia naszego życia osobistego przez więcej niż dziurkę od klucza i z uważnością dzielić się prywatnymi szczegółami w publicznej sieci.
Ciekawe formy CV
A jak na to wszystko reagują kandydaci? Okazuje się, że osoby poszukujące dobrej i ciekawej pracy prześcigają się w pomysłach na zwrócenie na siebie uwagi.
Klasyczny życiorys został wyparty przez graficznie przemyślane i najlepiej zaskakujące CV, które nie tylko zawiera informacje o doświadczeniu zawodowym kandydata, ale często pokazuje również jego kreatywność lub dodatkowe zainteresowania.
Coraz częściej odpowiedzią na ofertę pracy staje się prezentacja multimedialna, a nawet krótki film z kandydatem w roli głównej. To doskonały sposób, żeby w pełni zaprezentować się przyszłemu pracodawcy. Taka forma wymaga przecież odwagi, nakładu pracy i zaangażowania, zapewnia uwagę rekrutera przynajmniej na czas trwania filmu.
Jednak jak mówi Małgorzata Gwóźdź z Biura Doboru i Rozwoju Kadr Ergo Hestia (CV na YouTube, czyli nowe trendy w rekrutacji), należy zwrócić uwagę nie tylko na formę prezentowanych informacji, ale również na ich merytoryczną wartość. Świat pędzi do przodu. Jedna zmiana wywołuje kolejną. Kandydaci do pracy coraz częściej poszukują możliwości takiego zatrudnienia, które nie ograniczy im szansy na realizowanie się w życiu osobistym.
Dodatkowo każdy kolejny rocznik absolwentów jest coraz lepiej przygotowany do poruszania się po rynku pracy, a do rozmów kwalifikacyjnych podchodzi się coraz częściej jak do rozmów handlowych. Dobry pracownik stanowi o sukcesie organizacji. A to powoduje, że przed wszystkimi osobami zajmującymi się doborem kadr stoi ogromne wyzwanie - przeorientować się z podejścia „pracownik to siła robocza” na zdecydowanie bardziej aktualne „pracownik to kapitał”.
Zobacz także: Kreatywne CV
Anna Dyl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA