REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jaki wpływ na giełdy ma amerykański rynek pracy?

Subskrybuj nas na Youtube
Istnieje zagrożenie głębszej korekty na giełdzie.
Istnieje zagrożenie głębszej korekty na giełdzie.

REKLAMA

REKLAMA

Można zaobserwować poprawę na amerykańskim rynku pracy, co przekłada się na notowania indeksów giełdowych. Istnieje jednak obawa, że dobra passa na rynku pracy nie będzie trwała długo, a to mogłoby zaszkodzić giełdowym wskaźnikom.

Z takim załamaniem na rynku pracy, jakie obserwowano w czasie ostatniego kryzysu finansowego, Ameryka dawno nie miała do czynienia. Od 2007 do 2009 ubyło około 7 mln miejsc pracy. Odbudowywanie tych strat idzie opornie.

REKLAMA

REKLAMA

W latach 2010 i 2011 co roku przybywało około miliona etatów. Po załamaniu na rynku finansowym, kryzys przełożył się na realną gospodarkę, powodując recesję. Oznaki wychodzenia z niej zaczęły pojawiać się pod koniec ubiegłego roku. Od tego czasu można mówić o wzroście, opartym w większym stopniu na naturalnych siłach gospodarki. Wcześniejsza poprawa to efekt programów stymulacyjnych oraz luzowania polityki pieniężnej.

Mechanizm ten dobrze ilustruje obserwacja dwóch parametrów: liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i przyrostu miejsc pracy w sektorze pozarolniczym. Liczba wniosków rosła już od czerwca 2007 r., a od marca 2008 r. wzrost był lawinowy. Swój szczyt osiągnął w marcu 2009 r., gdy czterotygodniowa średnia wyniosła 640 tys.

Wzrost liczby miejsc pracy zaczął przyspieszać dopiero rok później, w marcu 2010 r. Z podobnym zjawiskiem mieliśmy do czynienia w trakcie poprzedniego kryzysu z lat 2000-2002. Można więc mówić o prawidłowości, zgodnie z którą przedsiębiorcy wcześnie zaczynają przewidywać pogorszenie koniunktury, redukując liczbę personelu, a na poprawę reagują z opóźnieniem, zwiększając zatrudnienie.

W kryzysowych czasach hamująco na wzrost liczby bezrobotnych oddziałuje zwykle państwo, poprzez stosowanie regulacji, zachęcających do utrzymania zatrudnienia i różnego rodzaju programów stymulacyjnych. Zazwyczaj nie są one wystarczające, by zachęcić do tworzenia nowych miejsc pracy, stąd też tu poprawa następuje z opóźnieniem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj także: Rynek długu z perspektywy roku 2012

REKLAMA

Sytuacja na rynku pracy jest jednym z pilniej śledzonych przez inwestorów obszarów aktywności gospodarczej. Widać to po każdorazowej niemal reakcji na publikację danych, zarówno dotyczących wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, jak i liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym. Bardziej użyteczne niż krótkoterminowe reakcje na zmieniające się często dane jest obserwowanie trwałych tendencji. Okazuje się, że osiągnięcie przez czterotygodniową średnią liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wartości najniższej w danym cyklu poprzedza o 4-5 miesięcy osiągnięcie szczytu przez indeks S&P500. Stało się tak wiosną 2000 r. i 2007 r.

Lokalny dołek liczby wniosków z 1-2 miesięcznym wyprzedzeniem sygnalizuje też lokalny szczyt indeksu, po którym następuje spadkowa korekta na giełdzie. Z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia w pierwszych miesiącach 2006 r. i wiosną 2011 r. Trwający od kwietnia 2009 r. spadek liczby wniosków przebył już imponującą drogę ze wspomnianych 640 do 366 tys., co oznacza spadek o 43 proc. w ciągu trzech lat. W poprzednim cyklu, od 2001 do 2006 r., w ciągu nieco ponad 4 lat spadek wyniósł 40 proc.

Można mieć obawy, czy dotychczasowe tempo poprawy uda się utrzymać, nie mówiąc o powrocie do stanu z okresu boomu gospodarczego, gdy liczba wniosków sięgała około 300 tys.(w najlepszym momencie wyniosła 288 tys.). Wysokie tempo spadku udałoby się podtrzymać jedynie w przypadku uruchomienia przez Fed kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej. Na „naturalną” poprawę koniunktury nie ma co liczyć, w kontekście recesji w Europie i niekończącego się kryzysu zadłużenia. Raczej powinno się wypatrywać sygnałów pogorszenia sytuacji, czyli lokalnego dołka liczby wniosków o zasiłek, który stałby się zwiastunem poważniejszej korekty.

Odmienne relacje zachodzą natomiast między S&P500 a liczbą miejsc pracy, tworzonych w sektorze pozarolniczym. Tu giełdowy indeks wyraźnie wyprzedza zmiany na rynku pracy, a horyzont czasowy opóźnienia sytuacji na rynku pracy, w porównaniu do zmian indeksu, sięga od 4 do 7 miesięcy.

Interesująco wyglądają właściwości prognostyczne wskaźnika, łączącego wielkości obu głównych parametrów, charakteryzujących sytuację na rynku pracy, czyli powstałego z podzielenia wzrostu liczby miejsc pracy przez średnią liczbę wniosków dla bezrobotnych.

Wzrost wartości wskaźnika oznacza jej pogorszenie się, zaś spadek świadczy o poprawie. Z punktu widzenia związków z sytuacją na giełdzie, z takiego połączenia powstaje wskaźnik, w oparciu o który można przewidywać zmiany rynkowej koniunktury z 4-5 miesięcznym wyprzedzeniem w przypadku zmian głównych trendów (tak było wiosną 2000 i 2007 r.) i z 1-2 miesięcznym w przypadku korekt długoterminowych tendencji (początek 2002, 2004 i 2005 r. wiosna 2006 i 2011 r.).

Obecnie wskaźnik nie sygnalizuje możliwości wystąpienia większej korekty na giełdzie, jednak każe zachować czujność. Tempo jego poprawy spada od października ubiegłego roku, a w styczniu 2012 r. wyhamowało całkowicie, co może być sygnałem odwrócenia tendencji w najbliższym czasie.

Polecamy serwis: Lokaty

Na marginesie obserwacji bieżących, zagregowanych danych, warto zwrócić uwagę na symptomatyczne być może zmiany, zachodzące nie tylko na amerykańskim rynku pracy, ale w całej tamtejszej gospodarce. Do tych, wymienianych niedawno przez portal Business Insider (od 2001 do 2009 r. w USA zamknięto ponad 42 tys. fabryk i ubyło 5,5 mln etatów produkcyjnych, w 2009 r. w przemyśle pracowało 12 mln Amerykanów, najmniej od 1941 r., w 2009 r. przy produkcji komputerów pracowało mniej Amerykanów niż w 1975 r., jednocześnie w ciągu ostatniego dziesięciolecia w zagranicznych filiach amerykańskich firm zatrudnienie znalazło 2,5 mln osób), dochodzą kolejne, niezbyt optymistyczne dane. Wyroby znanych, tradycyjnych amerykańskich marek, od produktów żywnościowych, poprzez zabawki i jeansy, po elektronikę i komputery, produkowane są poza USA, głównie w Azji.

W ostatnich dniach jako przykład amerykańskiej przedsiębiorczości przedstawiana jest firma, produkująca pałeczki do ryżu i eksportująca je do Chin. Jej sukces leży w tym, że w Azji wytrzebiono już zbyt dużo drzew, używanych do produkcji pałeczek, a w niektórych rejonach Ameryki jest ich pod dostatkiem.

Być może zbyt wcześnie jest, by z tych obserwacji wyciągać daleko idące wnioski. Jeśli jednak dodać do tego fakt, że w ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych najwięcej miejsc pracy powstaje w sektorze wydobywczym i w branży, związanej z opieką zdrowotną, a w dziedzinie nowych technologii, budownictwa i przetwórstwa przemysłowego nadal panuje marazm, to perspektywy amerykańskiej potęgi gospodarczej, w porównaniu z Chinami i innymi dynamicznie rozwijającymi się gospodarkami wschodzącymi, nie rysują się najlepiej. Giełda jest podatna na sytuację makroekonomiczną.

Roman Przasnyski, Open Finance

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA