Czy każda roczna lokata przyniosła zysk?
REKLAMA
REKLAMA
Amatorzy bezpiecznego oszczędzania na bankowych lokatach po raz jedenasty przegrali w nierównej walce z inflacją. Lecz porażka ta jest mniej dotkliwa niż w poprzednich miesiącach. Średnia realna rentowność 12-miesięcznych depozytów zakładanych na początku stycznia 2011 r., po uwzględnieniu wskaźnika wzrostu cen (4,1 proc. r/r) oraz 19-proc. podatku od zysków kapitałowych wyniosła minus 0,25 proc., wobec minus 0,77 proc. przed miesiącem.
REKLAMA
Zauważalne ograniczenie strat, to zasługa wzrostu przeciętnego oprocentowania bankowych depozytów, zakładanych na początku ur. i przede wszystkim wyhamowania GUS-owskiego wskaźnika inflacji za sprawą umocnienia złotego.
Przeczytaj również: Rodzaje lokat – którą wybrać?
Banki w starciu z inflacją
REKLAMA
W jedenastu bankach klienci ochronili oszczędności przed erozją ich siły nabywczej. Aby wyjść na plus, należało w styczniu 2011 r. założyć 12-miesięczną lokatę z oprocentowaniem co najmniej 5,07 proc. brutto. Najwięcej (1,1 proc. realnie) zarobili klienci Getin Banku i Idea Banku. Powodów do zadowolenia nie powinno brakować również klientom Meritum Banku, którzy realnie zarobili 0,96 proc.
Z kolei do śmiechu raczej nie jest właścicielom rocznych lokat ze stawką poniżej 3,78 proc. brutto, bowiem realnie stracili oni powyżej 1 proc. Podobnie, jak w poprzednich miesiącach, najniższą rzeczywistą rentownością wyróżniły się lokaty Banku Pekao – tradycyjny depozyt realnie stracił 2,58 proc., a lokaty zakładane przez Internet – o 0,74 pkt proc. mniej.
Polecamy serwis: Budżet domowy
Kolejne miesiące 2012 r. wciąż będą stać pod znakiem realnych strat z bankowych lokat. Do połowy roku średnie stawki kończących się rocznych lokat będą na mniej więcej stałym poziomie, więc o przeciętnej rzeczywistej rentowności depozytów zadecyduje głównie inflacja. Dopiero w drugiej połowie 2011 r. oprocentowanie lokat zaczęło rosnąć, a to prawdopodobnie wywrze pozytywny wpływ na rentowność bankowych depozytów, kończących się w okolicach tegorocznych wakacji.
Przyjmując, że za rok inflacja zbliżyłaby się do górnej granicy wyznaczonego przez Radę Polityki Pieniężnej celu inflacyjnego (3,5 proc.), to realna średnia rentowność zakładanych na początku bieżącego miesiąca rocznych depozytów wyniosłaby 0,46 proc. Zarobiliby wszyscy klienci, którzy ulokowali środki na lokacie ze stawką powyżej 4,33 proc. brutto, a w siedmiu bankach udałoby się zarobić realnie powyżej 1 proc.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.