Kiedy nie można odstąpić od umowy
REKLAMA
REKLAMA
Nowy kształt konsumenckiego prawa do odstąpienia od umowy, obowiązujący od 25 grudnia 2014 roku, dał konsumentom możliwość odstąpienia od umowy, która została zawarta na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Wielu klientów sądzi, że mogą odstąpić od absolutnie każdej umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Rzeczywistość jest jednak trochę inna, a katalog wyłączeń jest przy tym dość duży.
REKLAMA
Prawo do odstąpienia od umowy sprzedaży przysługuje jedynie konsumentowi, który zawarł z przedsiębiorcą umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Prawo odstąpienia przysługuje konsumentowi w terminie 14 dni od objęcia rzeczy w posiadanie przez konsumenta lub wskazaną przez tego ostatniego osobę trzecią (ale inną niż przewoźnik, który rzecz dostarcza).
Zobacz: Jak konsumenci szukają i kupują w Internecie?
13 sytuacji, w których nie można odstąpić od umowy:
- nie można odstąpić od umowy o świadczenie usług, jeżeli przedsiębiorca wykonał w pełni usługę za wyraźną zgodą konsumenta. Dodatkową przesłanką tego wyłączenia jest fakt poinformowania konsumenta przed rozpoczęciem świadczenia, że po spełnieniu świadczenia przez przedsiębiorcę utraci prawo odstąpienia od umowy;
- nie można odstąpić od umowy, w której cena lub wynagrodzenie zależy od wahań na rynku finansowym, nad którymi przedsiębiorca nie sprawuje kontroli i które mogą wystąpić przed upływem terminu do odstąpienia od umowy. Chodzi tu oczywiście o zapobieżenie odstępowania przez konsumentów od takich umów w sytuacji, gdy już po ich zawarciu cena lub wynagrodzenie spadną wskutek wahań na rynku finansowym;
Zobacz: Nowe prawa konsumenta – poradnik
- nie można odstąpić od umowy, w której przedmiotem świadczenia jest rzecz nieprefabrykowana, wyprodukowana według specyfikacji konsumenta lub służąca zaspokojeniu jego zindywidualizowanych potrzeb. Jest to uzasadnione tym, iż rzeczy takiej przedsiębiorca raczej nie będzie mógł już sprzedać innej osobie – z powodu jej nietypowości (wyłączenie to ma na celu ochronę słusznego interesu przedsiębiorcy);
- nie można odstąpić od umowy, w której przedmiotem świadczenia jest rzecz ulegająca szybkiemu zepsuciu lub mająca krótki termin przydatności do użycia. Nie zdziwmy się więc, kiedy okaże się, że nie możemy odstąpić od umowy sprzedaży arbuzów kupionych w wysyłkowym sklepie spożywczym;
- nie można odstąpić od umowy, w której przedmiotem świadczenia jest rzecz dostarczana w zapieczętowanym opakowaniu, której po otwarciu opakowania nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu. Chodzić tu może o kosmetyki, suplementy diety czy też... bieliznę;
Zobacz też: Zmiany w prawie ochrony konkurencji i konsumentów
- konsument nie może odstąpić od umowy, w której przedmiotem świadczenia są rzeczy, które po dostarczeniu, ze względu na swój charakter, zostają nierozłącznie połączone z innymi rzeczami. Chodzi tu więc m.in. o takie rzeczy, które po dostarczeniu zostają zmieszane z innymi – np. sprzedawca dostarcza piasek, którego dostawa polega bezpośrednio na wsypaniu go do betoniarki;
- nie można odstąpić od umowy, w której przedmiotem świadczenia są napoje alkoholowe, których cena została uzgodniona przy zawarciu umowy sprzedaży, a których dostarczenie może nastąpić dopiero po upływie 30 dni i których wartość zależy od wahań na rynku, nad którymi przedsiębiorca nie ma kontroli. Może tu chodzić o wszelkiego rodzaju wina czy whisky, które są robione na specjalne zamówienie konsumenta;
Zobacz: Odstąpienie od umowy o odpowiedzialności materialnej
- konsument nie może odstąpić od umowy, w której konsument wyraźnie żądał, aby przedsiębiorca do niego przyjechał w celu dokonania pilnej naprawy lub konserwacji. Zepsuje nam się pralka, auto stanie nam na autostradzie – najczęściej z racji pośpiechu zawieramy umowę telefoniczną z fachowcem, który przyjedzie i wybawi nas od tego problemu. Od takiej umowy odstąpić już nie możemy – z pewnymi wyjątkami. Jeżeli przedsiębiorca bowiem świadczy dodatkowo inne usługi niż te, których wykonania konsument żądał, lub dostarcza rzeczy inne niż części zamienne niezbędne do wykonania naprawy lub konserwacji, prawo odstąpienia od umowy przysługuje konsumentowi w odniesieniu do dodatkowych usług lub rzeczy. Jeżeli więc zleciliśmy fachowcowi wymianę określonej części, a on z nadgorliwości wymieni nam wszystko, co według niego wymiany w danym urządzeniu wymagało – możemy od części takiej umowy odstąpić;
- nie można odstąpić od umowy, w której przedmiotem świadczenia są nagrania dźwiękowe lub wizualne albo programy komputerowe dostarczane w zapieczętowanym opakowaniu, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu. Ma to oczywiście zapobiegać zjawisku przesłuchania płyty muzycznej lub obejrzenia filmu przez konsumentów, a następnie odstępowaniu przez nich od takich umów;
Zobacz: Kara umowna za odstąpienie od umowy – dopuszczalna?
- konsument nie może odstąpić od umowy o dostarczanie dzienników, periodyków lub czasopism. Jest to motywowane faktem, iż aktualność (a tym samym przydatność) tych produktów jest bardzo krótka – przedsiębiorca nie mógłby więc sprzedać innej osobie nieaktualnego już czasopisma, które zostało zwrócone przez konsumenta. Wyłączenie nie dotyczy jednak umowy o prenumeratę – od niej konsument może odstąpić;
- nie można odstąpić od umowy zawartej w drodze aukcji publicznej. Kupiłeś przedmiot w popularnym serwisie sprzedażowym w opcji „Kup Teraz” – możesz odstąpić od umowy; wylicytowałeś na aukcji – nie możesz od niej odstąpić;
- konsument nie może odstąpić od umów o świadczenie usług w zakresie zakwaterowania, innych niż do celów mieszkalnych, przewozu rzeczy, najmu samochodów, gastronomii, usług związanych z wypoczynkiem, wydarzeniami rozrywkowymi, sportowymi lub kulturalnymi – ale tylko wtedy, jeżeli w umowie oznaczono dzień lub okres świadczenia usługi. Nie można więc zwrócić, przykładowo, biletów do kina czy na koncert (co do zasady – przedsiębiorcy czasem idą na rękę konsumentom i umożliwiają taki zwrot);
Zobacz: Spór konsumenta z instytucja finansową
- nie można odstąpić od umowy o dostarczanie treści cyfrowych, które nie są zapisane na nośniku materialnym, jeżeli spełnianie świadczenia rozpoczęło się za wyraźną zgodą konsumenta przed upływem terminu do odstąpienia od umowy i po poinformowaniu go przez przedsiębiorcę o utracie prawa odstąpienia od umowy. Chodzi tu więc przede wszystkim o e-booki oraz inne produkty zawierające treści cyfrowe, które konsument, po zawarciu umowy, musi ściągnąć (legalnie) ze strony sprzedawcy. W takiej sytuacji albo konsument zaczeka ze ściągnięciem określonych treści i w ciągu 14 dni od zawarcia umowy może jeszcze podjąć decyzję o ewentualnym odstąpieniu (ale nie może w tym okresie nic ściągać!) – albo może on zrezygnować z prawa do odstąpienia, co umożliwia mu ściągnięcie tej treści od razu. Jak łatwo się domyślić, chodzi tu o ochronę przedsiębiorców przed ściąganiem oraz odtwarzaniem określonych plików (obejrzeniem filmu, przeczytaniem e-booka) i następczym odstępowaniem przez konsumentów od takich umów.
Mateusz Dąbroś
REKLAMA
Aplikant adwokacki. Specjalista z zakresu prawa umów handlowych, prawa spółek kapitałowych oraz prawa antymonopolowego związany z Kancelarią Ślązak, Zapiór i Wspólnicy. W kręgu jego zainteresowań znajdują się zagadnienia związane z działalnością organów spółek kapitałowych, w tym w szczególności z podejmowanymi przez nie uchwałami. Pracuje obecnie nad rozprawą doktorską dotyczącą struktury zarządzania i kontroli nad funduszem inwestycyjnym.
Stypendysta międzynarodowego programu Programme in European Private Law for Postgraduates. Prelegent i organizator ogólnopolskiej oraz międzynarodowej konferencji z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego oraz licznych ogólnopolskich konferencji z zakresu prawa cywilnego oraz prawa spółek handlowych.
Autor bloga na temat konstruowania, wykonywania oraz rozwiązywania umów zobowiązaniowych – umowny.pl.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.