REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Amerykanie i gospodarka USA u progu recesji

Jan Mazurek
Jan Mazurek
www.moneymarket.pl
Współczesny Amerykanin boryka się z wieloma problemami finansowymi.
Współczesny Amerykanin boryka się z wieloma problemami finansowymi.
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od dziesięcioleci mieszkańcy wszystkich kontynentów chcieli robić interesy z Amerykanami, a Ameryka uchodziła za symbol bogactwa i dostatku. Dziś Amerykanów uważa się ludzi zadłużonych, którzy żyją ponad stan.

Dziś sytuacja ekonomiczna Stanów Zjednoczonych zmieniła się - pogorszyły się warunki życia, zarabiania, budowania przyszłości, wzrosło bezrobocie i beznadzieja. Z powodu trudności życiowych coraz więcej Amerykanów popełnia samobójstwo – wynika z danych Centers for Disease Control and Prevention. Obecnie 22 osoby na 100 tys. odbierają sobie życie, to tyle, ile w okresie Wielkiego Kryzysu w 1932 roku. Dla porównania, w 2000 r. wskaźnik ten stanowił 10 osób na 100 tys. osób.

REKLAMA

Gdy Obama obejmował urząd w Białym Domu, stopa bezrobocia stanowiła 7,6 proc., obecnie wynosi 9,1 proc. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się młodzież, w niektórych miastach stopa bezrobocia wśród młodych ludzi wynosi 50 proc.

Jeżeli do oficjalnej liczby bezrobotnych dodamy tych, którzy nie zamierzają podejmować pracy w krótkim terminie, permanentnych bezrobotnych oraz wszystkich, którzy pracują na część etatu, ponieważ nie mogą znaleźć pracy na pełny etat, to rzeczywista stopa bezrobocia wyniesie 23 proc. – szacuje John Williams, publikujący niezależne analizy na portalu Shadow Government Statistics.

Liczba mieszkańców Stanów Zjednoczonych, obawiających się utraty pracy, osiągnęła rekordowy poziom.

REKLAMA

Jak podał instytut Gallupa, 30 proc. pracujących Amerykanów boi się, że wkrótce stanie się bezrobotnymi. Po kilku latach wysokiego bezrobocia ludzie odczuwają frustrację i zdesperowani są gotowi przyjąć każde zajęcie, nie bacząc na wynagrodzenie. W 1980 roku mniej niż 30 proc. miejsc pracy należało do nisko opłacanych, obecnie ponad 40 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spada udział procentowy pracujących mężczyzn. W lipcu tego roku było zatrudnionych tylko 63,5 proc. panów w wieku produkcyjnym. Licząc od 1948 roku tylko raz, tj. dwa lata temu, wskaźnik wypadł jeszcze gorzej.

Wysokie bezrobocie spowodowało, że coraz więcej Amerykanów poszukuje pracy za granicą. Od 2008 roku podwoiła się liczba aplikacji o zezwolenie na tymczasową pracę w Kanadzie.

Amerykanie coraz częściej uczą się języków obcych, aby znaleźć pracę w innym kraju, szczególnie tam, gdzie gospodarka rozwija się dynamicznie, np. w Chinach, Singapurze, Indiach – poinformował dziennik USA Today. Wiele amerykańskich koncernów lokuje produkcję za granicą. Barack Obama zawarł umowy, skutkiem których miliony miejsc pracy „wędruje” za granicę. Taka polityka dewastuje rodzimy rynek pracy.

Średni roczny dochód na gospodarstwo domowe spadł w ciągu ostatniego roku o 2,3 proc. i wyniósł 49.445 dolarów, najniżej od 1996 roku. W porównaniu z 2000 rokiem, po uwzględnieniu inflacji, spadek dochodów stanowi już 7 proc.

Według Census Bureau, w ostatnim roku liczba mieszkańców USA, żyjących poniżej granicy ubóstwa, zwiększyła się o 2,6 mln. Był to największy wzrost, od kiedy oficjalnie rozpoczęto liczenie ubogich, tj. od 1959 roku.

Obecnie w Stanach Zjednoczonych poniżej granicy ubóstwa żyje 15,1 proc. osób. Indeks nędzy, stanowiący sumę stopy bezrobocia i wskaźnika inflacji, osiągnął w sierpniu tego roku wartość 12,87 pkt. wobec 7,46 pkt. z przedkryzysowego 2007 roku. To najgorszy wynik od 1983 roku.

W pierwszym dniu urzędowania prezydenta Obamy (styczeń 2009 rok) z talonów żywnościowych korzystało 32 mln Amerykanów, dziś już 45 milionów ubogich jest na garnuszku państwa.

Około 50 mln Amerykanów nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego, a procentowy udział osób, które mają ubezpieczenie, finansowane przez pracodawcę, spada już jedenasty rok z rzędu.

Obecnie Amerykanie przeznaczają trzy razy więcej czasu na opiekę zdrowotną niż 20 lat temu.

Dowiedz się także: Jaki scenariusz czeka amerykańskie akcje?

W 2011 roku zadłużenie Amerykanów na kartach kredytowych wzrosło o 54 mld dolarów, wynika z badań firmy CardHub. Łącznie skumulowane zadłużenie w plastikowym pieniądzu wynosi 772 mld dolarów.

Coraz trudniej żyje się studentom. W 2011 roku liczba niespłacanych kredytów studenckich, zaciągniętych w ciągu pierwszych dwóch lat, wzrosła do 15 proc., wobec 11,6 proc. w roku ubiegłym.

Pogarsza się sytuacja na rynku mieszkaniowym. We wrześniu znów spadł indeks NAHB (National Association of Home Builders). Banki przejmują domy, na które zaciągnięto kredyty i zaprzestano ich spłacania.

Sprawy idą tak źle, że nawet rząd Stanów Zjednoczonych przejął ćwierć miliona domów. Wpływ tego koszmaru na życie rodzin jest rujnujący. W Kalifornii od 2007 roku 7 proc. dzieci doświadczyło zajęcia przez banki ich rodzinnych domów.

Zacieśnienie polityki kredytowej spowodowało, że obecnie trudniej otrzymać kredyt hipoteczny niż kiedykolwiek po II Wojnie Światowej. Ma to negatywny wpływ na rynek budownictwa mieszkaniowego.

W latach 2000-2007 rozpoczynano miesięcznie 1,5- 2,2 mln budów domów jednorodzinnych, dziś kładzie się zaledwie około pół miliona kamieni węgielnych. Sytuacja w budownictwie ma duży wpływ na kondycję wielu dziedzin gospodarki.

Większość Amerykanów nie spodziewa się wzrostu cen nieruchomości. Przewiduje się, że ożywienie w tym sektorze nastąpi nie wcześniej niż w 2014 roku.

REKLAMA

Łączne zadłużenie sponsorowanych przez rząd USA największych pożyczkodawców i gwarantów kredytów hipotecznych - Fannie Mae, Freddie Mac oraz Sallie Mae, wzrosło z 3,2 bln dolarów w 2008 roku do 6,4 bln dolarów w 2011 roku. Jeżeli dług nie będzie spłacony, to konsekwencję tego poniosą podatnicy.

W 1950 roku sektor produkcyjny generował 28 proc. PKB Stanów Zjednoczonych, natomiast w ubiegłym roku tylko 11,7 proc. Dla porównania, produkcja odpowiada za 25 proc. PKB Chin i jej wartość zwiększa się tam co roku.

Obserwujemy falę likwidowania placówek handlowych. Na przykład sieć Payless ogłosiła, że zamknie 475 sklepów, a Borders pozbędzie się około 400 punktów sprzedaży.

Z kolei Bank of America poinformował o planie likwidacji 600 oddziałów, przez co pracę straci 30 tysięcy osób. Natomiast amerykańska poczta publicznie oświadczyła, że jest na drodze do bankructwa. Aby uchronić się przed upadkiem, postanowiono wdrożyć plan restrukturyzacji, w wyniku czego pracę straci 120 tysięcy osób.

Polecamy serwis: Kredyty

Dramatycznie spadła liczba małych firm. Jak wynika z danych Bureau of Labor Statistics, w 2006 roku, 16,6 mln Amerykanów pracowało jako samozatrudnionych. Obecnie ich liczba spadła do 14,5 mln. Zmniejsza się ilość osób, chcących pracować tylko na siebie, bowiem klimat dla małego biznesu stał się wręcz toksyczny – uważają zawiedzeni przedsiębiorcy.

Wzrosły nastroje pesymistyczne wśród konsumentów. Jak wynika z badań stacji telewizyjnej CNBC oraz dziennika New York Times, 61 proc. Amerykanów nie wierzy, że do 2014 roku ich poziom życia powróci do stanu sprzed recesji. Z kolei 39 proc. uważa, że amerykańska gospodarka weszła w fazę permanentnego spadku.

Coraz więcej gospodarstw domowych łączy się. Według US Census Bureau, liczba połączonych gospodarstw wzrosła o 10,7 proc. od 2007 roku. Obecnie 18,3 proc. rodzin w USA mieszka razem, np. rodzice z dorosłymi dziećmi, które założyły rodzinę.
Trudne czasy nadeszły również dla zmotoryzowanych. Gdy Barack Obama rozpoczynał prezydenturę, średnia cena benzyny wynosiła 1,83 dolara za galon, obecnie 3,58 dolara.

Kryzys, a także nieumiejętne zarządzanie metropoliami, doprowadziło wiele z nich do ruiny ekonomicznej.

Przykładam jest Detroit, niegdyś perła Stanów Zjednoczonych, centrum przemysłu motoryzacyjnego. Dziś miasto przeżywa ogromne problemy ekonomiczne, wywołane nie tylko kryzysem, lecz również niewłaściwym zarządzaniem oraz destrukcyjnymi działaniami silnych związków zawodowych. Wielu ludzi pozostawia domy i przenosi się do innych ośrodków. Młode pokolenie bez perspektyw stanowi źródło ochotników dla misji wojskowych.

Jeżeli pogłębi się kryzys finansowy gospodarki europejskiej, powiększy to problemy Stanów Zjednoczonych i wywoła kolejną recesję. Inwestorzy finansowi mogą zdecydować o odchodzeniu od amerykańskiego długu, co może spowodować spadek popytu na obligacje skarbowe Stanów Zjednoczonych. Chińscy oficjele otwarcie mówią o potrzebie redukcji aktywów, ulokowanych w obligacjach rządu USA.

Dziś ludzie na całym świecie chętniej lokują oszczędności w złocie niż w amerykańskich dolarach. Od 2001 roku cena złota, wyrażona w dolarach, wzrosła siedem razy. W ciągu ostatnich 10 lat indeks, mierzący siłę dolara amerykańskiego do koszyka najważniejszych walut, spadł o ponad 20 proc., natomiast w ciągu 50 lat "zielony" stracił 40 proc.

Dług publiczny Stanów Zjednoczonych wynosi 14,8 bln dolarów i przekracza ubiegłoroczny PKB. Daje to ponad 47 tys. dolarów na każdego mieszkańca. Na początku tego stulecia dług USA był niemal dwukrotnie niższy niż obecnie.

Według profesora Laurence J. Kotlikoffa z Uniwersytetu Bostońskiego, sytuacja fiskalna Stanów Zjednoczonych w długim terminie jest gorsza niż Grecji. Dotyczy to luki fiskalnej, która wzrosła w ciągu ostatniego roku o 6 bln dolarów i wynosi obecnie 211 bilionów dolarów.

Stanowi ona różnicę między wartością obecną przyszłych kosztów i zobowiązań, na które składają się m.in. ogromne wydatki wojskowe, zobowiązania prawne oraz spłaty obligacji i odsetek a przychodami podatkowymi. Aktualnie luka ta jest warta 14-krotność PKB Stanów Zjednoczonych. W przypadku Grecji luka fiskalna jest 12 razy większa od PKB. Należy dodać, że o ile Grecji można jeszcze pomóc, to Stanom Zjednoczonym nikt nie będzie w stanie udzielić pomocy.

Wskaźnik koniunktury, opracowany przez redakcję magazynu The Economist, pokazuje coraz częściej pojawiające się słowo „recession” w publikacjach prasowych. W ostatnim kwartale w Financial Times oraz Wall Street Journal mówiono o recesji około 1500 razy. Z taką sytuacją mamy do czynienia w szczególności, kiedy gospodarka USA zmierza ku recesji.

Czy kiedyś jeszcze Stany Zjednoczone będą potęgą i miejscem realizacji marzeń milionów obywateli świata? A może to już koniec pewnej epoki i powinniśmy przestać myśleć o Amerykanach jak o ludziach sukcesu?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Firmy niechętnie upominają się o pieniądze u dłużników, a po upływie pół roku windykacja może być bezskuteczna

Dlaczego dłużnicy nie płacą na czas należności za faktury? Nie mam pieniędzy, zapomniałem o fakturze, klienci zalegają mi z zapłatą, więc i ja nie płacę – to najczęstsze usprawiedliwienia, jakie słyszą właściciele firm od swoich klientów, którzy nie regulują należności za dostarczone towary czy wykonane usługi.

10 pytań, jakie warto zadać freelancerowi przed rozpoczęciem współpracy

Outsourcing staje się coraz bardziej popularny w Polsce. Jednak dla wielu przedsiębiorców, którzy dotychczas nie korzystali z usług freelancerów, zlecanie im zadań może być wyzwaniem. Oto szczegółowy poradnik, który pomoże przygotować się do efektywnej współpracy z niezależnym specjalistom.

Korzystne rozwiązanie podatkowe dla podmiotów prowadzących działalność badawczo-rozwojową

Ulga badawczo-rozwojowa (B+R) to korzystne rozwiązanie podatkowe dla podmiotów prowadzących działalność badawczo-rozwojową, skierowane zarówno do podatników PIT (opodatkowanych skalą podatkową lub tzw. podatkiem liniowym) jak i do podatników CIT (którzy uzyskują przychody z działalności gospodarczej, inne niż zyski kapitałowe). Ulga ta stanowi istotne wsparcie dla firm inwestujących w innowacje, technologie i rozwój nowych produktów.

Budownictwo mocno wyhamowało, ale to wciąż najbardziej optymistyczna branża, bo liczy na wydatkowanie pieniędzy przez rząd

Optymizm w branży budowlanej utrzymuje się już od wielu miesięcy. Ponieważ jednak jego motorem napędowym są inwestycje ze środków Krajowego Planu Odbudowy oraz kredytu #naStart, entuzjazm słabnie. Wszystko przez ślamazarną pracę rządu.

REKLAMA

Szykują się milionowe kary. Kontrola stron internetowych: kogo dotyczy, kto kontroluje, jaka kara i za co

Nie tylko skarbówka kontroluje i nakłada kary za złamanie przepisów. I nie tylko Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do akcji coraz częściej wkracza też Urząd Ochrony Danych Osobowych – UODO, a kontrole kończą się karami – nawet w milionach złotych.

Otwieranie dziś restauracji to samobójstwo? Pewniejsze jest pójść śladem Żabki do własnego sklepu z ofertą gotowych dań

Rewolucja dzieje się w całej branży fachowo określanej jako HoReCa. Ale największa w jej gastronomicznej części. Świadczą o tym dane gospodarcze dotyczące liczby otwieranych placówek, zawieszanych działalności, długów i kredytów oraz tempa ich spłaty. Restauracje tracą na popularności, zyskują sklepy oferujące gotowe dania - ciepłe lub do odgrzania w domu.

Jak odblokować innowacyjność małego biznesu?

Innowacyjność w małej firmie to wyzwanie. Małemu biznesowi jest trudniej na wielu płaszczyznach. Często jest to jedna osoba do podejmowania decyzji i brak jest kogoś kto spojrzałby obiektywnie na działania i krytycznie na trendy. Jak odblokować innowacyjność małej działalności podpowiada Zuzanna Mikołajczyk, innowatorka i strateg innowacji.

Kawa z INFORLEX. Wakacje składkowe - bezpłatne spotkanie online

Zapraszamy na bezpłatne spotkanie online z cyklu kawa z INFORLEX, które odbędzie się 3 września 2024 r. Tematem spotkania będą wakacje składkowe. 

REKLAMA

Firma spedycyjna. Jak założyć? Czy to się opłaca?

Branża TSL to jeden z najlepiej trzymających się sektorów gospodarki, nawet mimo kryzysu. Działalność spedycyjna daje wiele możliwości i ma ogromny potencjał. O czym trzeba wiedzieć zaczynając w tej branży na własny rachunek? 

Compliance a ochrona danych - co przedsiębiorcy muszą wiedzieć

W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie prawnym, przedsiębiorcy muszą być na bieżąco z otoczeniem prawnym firmy, w tym regulacjami dotyczącymi ochrony danych osobowych. Compliance, czyli zgodność z przepisami prawa, staje się kluczowym elementem w działalności każdej firmy, niezależnie od jej wielkości. W obliczu surowych kar finansowych i rosnącej świadomości konsumentów, ochrona danych osobowych przestała być jedynie formalnością, a stała się fundamentem odpowiedzialnego prowadzenia biznesu.

REKLAMA