Kończą się prace nad nowym prawem restrukturyzacyjnym
REKLAMA
REKLAMA
Finiszują prace parlamentarne nad nowym Prawem restrukturyzacyjnym, które ma pomóc w ratowaniu firm przed upadkiem. Poprawki Senatu, które nie wnoszą istotnych zmian do treści uchwalonej 9 kwietnia ustawy, rozpatrzy w tym tygodniu Sejm.
REKLAMA
Nowa ustawa to efekt wspólnych kilkuletnich prac ministra sprawiedliwości i ministra gospodarki oraz ekspertów: sędziów, syndyków, adwokatów, radców prawnych i ekonomistów.
"Głównym założeniem reformy jest pierwszeństwo dla restrukturyzacji, czyli procedur zmierzających do uratowania przedsiębiorcy przed upadłością. Wprowadzenie polityki drugiej szansy to konieczna zmiana także z tego powodu, że polski przedsiębiorca musi konkurować na wolnym europejskim rynku z przedsiębiorcami z bardziej rozwiniętych gospodarek" - powiedział PAP Piotr Zimmerman, radca prawny z Kancelarii Zimmerman i Wspólnicy, były sędzia i szef największego wydziału upadłościowego w Polsce, współtwórca Prawa restrukturyzacyjnego.
Zobacz: Firma w kryzysie – restrukturyzacja zobowiązań
"Aby łatwiej było dłużnikowi dobrać do własnej sytuacji metodę porozumienia się z wierzycielami, wprowadzone zostaną cztery procedury restrukturyzacyjne. Począwszy od najprostszego i najbardziej właściwego już na przedpolu problemów finansowych, samodzielnego zbierania głosów; poprzez uproszczony układ, którego istotą jest zwoływane przez sąd obowiązkowo zgromadzenie wierzycieli; aż po pełne, podobne do obecnego postępowanie układowe, gdy konieczne jest nie tylko decydowanie o układzie, ale także rozstrzygnięcie sporów pomiędzy wierzycielami i dłużnikiem co do istnienia czy wysokości wierzytelności. Ostatnią szansą na rachunek dla mocno zadłużonego przedsiębiorcy ma być postępowanie sanacyjne, w którym dłużnika w zarządzaniu zastąpi profesjonalny zarządca i w ciągu 12 miesięcy sprzeda zbędny majątek, zwolni niepotrzebną część załogi, odstąpi od niekorzystnych kontraktów, a wszystko po to by przywrócić zdolność do spłacania zobowiązań i wykonania układu, nad którym wierzyciele po tych 12 miesiącach restrukturyzacji mają zagłosować" - opisywał.
Zobacz: Zakaz konkurencji w umowie między przedsiębiorcami
Znacznie ma się też zwiększyć wpływ wierzycieli na przebieg postępowania. Wprowadzona zostaje m.in. nowa instytucja układu częściowego. Jego sensem jest możliwość objęcia układem tylko wybranej kategorii wierzycieli – przy pozostawieniu stosunków z pozostałymi w niezmienionym stanie.
"Dzięki temu dłużnik będzie miał możliwość ograniczenia negocjacji z wierzycielami do kilku kluczowych – zwykle banków, nie kłopocząc pozostałych wierzycieli udziałem w skomplikowanej procedurze i zapewniając im bezproblemowe zaspokojenie ich wierzytelności w całości bez modyfikacji" - powiedział Piotr Zimmerman.
Nowela ogranicza również uprzywilejowanie należności publiczno-prawnych poprzez zniesienie uprzywilejowania należności publiczno-prawnych, w tym należności podatkowych; wyjątkiem są należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne za okres do trzech lat.
Zobacz: Wniosek o ogłoszenie upadłości - jak prawidłowo złożyć?
W przepisach przejściowych przewidziano także nowelizację ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze.
"Wyrazem premiowania procedur restrukturyzacyjnych, jak również odpowiedzią na krytykę obecnie obowiązującego rozwiązania, jest zmiana definicji niewypłacalności. W miejsce obecnego, nierealistycznego, kryterium dwóch niezapłaconych w terminie faktur, pojawia się pojęcie utraty zdolności wykonywania zobowiązań jako wyznacznik stanu niewypłacalności. Wydłużony został z dwóch tygodni do miesiąca termin złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości – co ma dać więcej czasu na przygotowanie propozycji restrukturyzacyjnych" - wymienił dalej prawnik.
Zobacz: Koncesje barierą rozwoju firm
Zaproponowano też modyfikację regulacji dotyczącej oddalenia przez sąd wniosku o ogłoszenie upadłości z powodu tzw. "ubóstwa masy". Oddalenie takiego wniosku będzie możliwe, gdy koszty postępowania upadłościowego całkowicie albo w przeważającej części będą wyższe niż wartość upadłego majątku. Wprowadzona została ponadto regulacja, która w ramach postępowania upadłościowego pozwoli dłużnikowi na złożenie wniosku o sprzedaż przedsiębiorstwa lub części jego majątku.
Uproszczono też i przyspieszono procedurę upadłościową. Dotychczasowe przepisy zobowiązują firmy do spełnienia wielu wymogów formalnych dotyczących wniosków i pism w postępowaniu upadłościowym. Aby to zmienić, wprowadzone zostać mają ujednolicone formularze, w przyszłości w formie elektronicznej, co ułatwi i przyspieszy procedurę.
Regulacja zakłada utworzenie internetowego Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości. Będzie on zawierał m.in. wyszukiwarkę prowadzonych spraw upadłościowych, wykaz syndyków i biegłych. W rejestrze będą znajdowały się ponadto informacje o wszystkich postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych. Będzie się można z niego dowiedzieć, która spółka jest w upadłości i na jakim etapie znajduje się postępowanie. Korzystanie z rejestru będzie bezpłatne. Znajdą się w nim także wzory pism i formularzy, wymagane w trakcie postępowania. Informacje umieszczane w rejestrze nie będą już publikowane w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, a także w prasie lokalnej. Dzięki temu spadną koszty procedur upadłościowych.
Zobacz serwis: Firma
REKLAMA
REKLAMA