REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Firma w kryzysie – restrukturyzacja zobowiązań

Jerzy Fiuk
Doradca ekonomiczny
Firma w kryzysie – restrukturyzacja zobowiązań
Firma w kryzysie – restrukturyzacja zobowiązań

REKLAMA

REKLAMA

Działalność biznesowa ma to do siebie, że przechodzi przez różne stadia czy fazy rozwoju. To naturalne, że firma przeżywa wzrost, stagnację czy regres. Często szefowie i właściciele potrafią bezpiecznie przeprowadzać zarządzane przedsiębiorstwa przez trudne okresy funkcjonowania, kiedy to silnie zagrożona jest płynność finansowa i pojawia się widmo niewypłacalności, a w konsekwencji bankructwa. Bywa jednak, że mimo starań ta sztuka się nie udaje. Wtedy mówimy, że przedsiębiorstwo jest w kryzysie. Wtedy zastanawiamy się, „Co poszło nie tak?”; „Gdzie popełniono błędy?”; „Co można zrobić w tej sytuacji?”.

Jednym z błędów, który, w tym zestawie, występuje najczęściej, a może nawet zawsze, jest to, że zagrożenie zostało dostrzeżone zbyt późno, albo zostało zlekceważone. Analogie do medycyny ludzi czy zwierząt i zbyt późno podjęte decyzje o leczeniu choroby są, w tym przypadku, jak najbardziej na miejscu.

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli tak się stanie, wtedy potrzebne są działania radykalne, nie ma już czasu na zasłony dymne czy nadrabianie miną. Jest to ważne, ale szczególnie ważne, jeśli nasza firma wspomaga się kredytem bankowym.  Postawienie, przez bank, udzielonego kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, może być przysłowiowym „gwoździem do trumny”, który ostatecznie pogrąży przedsiębiorstwo.

Niezależnie czy naszą działalność, w decydującej mierze, finansuje kredyt bankowy czy kredyt kupiecki, w interesie tak dłużnika, jak i wierzyciela jest jak najszybsze wszczęcie postępowania restrukturyzacji zagrożonych zobowiązań. Zobowiązania te powstały w swoim czasie, przy określonych warunkach. Miały być spłacone w określonych terminach. Zmiana warunków, zachwiała realnością dotrzymania terminów spłaty zobowiązań (to jest właśnie kryzys) i restrukturyzacja ma na celu wypracowanie nowych, realnych, warunków/terminów spłaty.

Ważne też jest, aby wszystkie strony (dłużnik i wierzyciel) traktowały się wzajemnie poważnie i wykazywały empatią. Brak zrozumienia sytuacji drugiej strony, lub co gorsza, celowe wprowadzanie w błąd oznacza, automatycznie, wysadzenie całego procesu restrukturyzacji w powietrze. Od tego momentu wszystkie prace tracą sens.  Wprowadzający celowo w błąd (niestety, najczęściej dłużnik), nic nie zyskuje, a raczej zyskuje jedynie tyle czasu ile będzie potrzebować oszukiwany na realną ocenę sytuacji. To bardzo mało, za mało by mogło się opłacać. Chyba, że ktoś liczy na cud, ale to wymyka się już racjonalnemu opisowi.

REKLAMA

Polecamy: Jak pozyskać kapitał dzięki akcjom, udziałom lub obligacjom?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przyczyny kryzysu mogą być bardzo różne. Nie zawsze władze przedsiębiorstwa ponoszą za nie winę, choć zawsze, moim zdaniem, ponoszą odpowiedzialność (sic!).  Ogólnie, można mówić o:

  • Przyczynach wewnętrznych, jak np. zbyt szybki rozwój; niedostateczna efektywność działalności np. przerosty zatrudnienia; błędy organizacyjne; nieudane reorganizacje itp.; przeznaczanie środków na inne cele niż planowano itd. itp.
  • Przyczynach zewnętrznych, jak choćby gwałtowny wzrost cen komponentów; duża redukcja popytu na rynku, na produkowane/sprzedawane towary czy świadczone usługi; odejście strategicznych klientów bądź dostawców; nowe regulacje prawne, zmieniające w istotny sposób dotychczasowe zasady funkcjonowania itd.

W praktyce, często nie ma jednej przyczyny. Jest splot okoliczności mniej lub bardziej zawinionych przez samą firmę, które doprowadzają do sytuacji kryzysowej. Przyczyny te mogą być ze sobą powiązane i ich negatywny efekt jest zwykłą kumulacją. Ale też może być tak, że dopiero kombinacja przyczyn daje szczególnie niekorzystny efekt, choć każda przyczyna z osobna, nie stanowi, potencjalnie, tak dużego zagrożenia.

Pamiętajmy też, że tak jak prawie nigdy nie ma jednej przyczyny, tak samo nic nie dzieje się bez sygnałów wieszczących zagrożenie. Problem w tym jak szybko potrafimy je dostrzec i właściwe zinterpretować? To delikatny temat. Przecież nie każde niezadowolenie załogi musi prowadzić do strajku i nie każdy strajk do totalnego załamania produkcji. To samo dotyczy reakcji na zachodzące zjawiska rynkowe. Możemy zaobserwować zmniejszenie się konkurencyjności naszych towarów czy usług, ale to jeszcze nie musi oznaczać natychmiastowego kryzysu. Są przecież różne segmenty rynku, preferencje klientów itd. Znów nasuwają się proste analogie choćby do obserwowania własnego stanu zdrowia. Bolące kolano czy łokieć, ograniczają nasza sprawność, ale czy bezwarunkowo eliminują nas z pełnej aktywności zawodowej, a nawet sportowej? Zresztą u lekarza też często możemy usłyszeć, że: „za wcześnie na postawienie diagnozy, przyczyny są zbyt ogólne, trzeba poczekać, aż choroba się rozwinie i da bardziej jednoznaczne objawy”. To wszystko prawda, tyle, że pozostajemy wtedy pod obserwacją medyczną, każą nam robić kontrolne badania, wzywają na wizyty. Tymczasem w firmie, najczęściej, nic takiego się nie dzieje. Pogarsza się jej funkcjonowanie, wszyscy liczą na to, że „zło się odmieni”. Tak jak przyszły gorsze czasy, tak przyjdą lepsze. A taka postawa, to już jest ewidentna wina kierownictwa. To ta cześć odpowiedzialności za doprowadzenie do kryzysu, która władze firmy obciąża jednoznacznie.

Sam proces restrukturyzacji zobowiązań, jak już wspomniano, ma na celu wypracowanie nowych, realnych warunków ich spłaty. Trzeba pamiętać, że firma w kryzysie finansowym nie może, a mówiąc łagodniej, nie powinna, przystępować do restrukturyzacji zadłużenia bez przygotowania i solidnych argumentów. Proces negocjacji nie będzie polegać na tym, że: „dłużnik poprosi, a wierzyciel się zgodzi”. Przynajmniej nie ma co liczyć, że tak będzie on przebiegać. To nie jest profesjonalne. Proces negocjacji, tak jak w każdym innym przypadku, najprawdopodobniej będzie przebiegać tak jak kolejna transakcja. Jeden coś kupuje, dugi sprzedaje i ustalają, na jakich to się ma odbyć warunkach? Tak więc kiedy prosimy bank, o prolongatę rat kredytu; zmianę oprocentowania; zmianę okresu spłaty; dodatkową linię kredytową czy jeszcze coś innego, musimy być przygotowani na to, że trzeba będzie w jakiś sposób zabezpieczyć takie ustępstwo wierzyciela. Albo będą to dodatkowe zabezpieczenia, albo podwyższone stawki oprocentowania, większa kontrola, dodatkowe obowiązki sprawozdawcze itd.

Firma w kryzysie musi być też przygotowana na to, że to nie ona zaproponuje warunki, ale będzie musiała wysłuchać warunków stawianych przez wierzyciela. Wtedy należy ocenić własne zdolności sprostania tym warunkom i negocjować korzyści. Albo też negocjować skalę tych warunków, jeśli są zbyt wygórowane i grozi niedotrzymanie ich. Za każdym razem jednak, co już podkreślano, świadome przyjmowanie bądź stawianie nierealnych warunków lub zadań, jest skazywaniem negocjacji na niepowodzenie, nie ma ekonomicznego sensu. Jest objawem braku przygotowania.

Na zakończenie, podam najważniejsze sposoby restrukturyzacji zadłużenia:

  1. wydłużenie okresu kredytowania;
  2. dofinansowanie, np. przez udziałowców;
  3. wyprzedaż części aktywów;
  4. przystąpienie do długu bądź przejecie długu przez inny podmiot;
  5. pozyskanie inwestora;
  6. konwersja długu na udziały;
  7. sprzedaż wierzytelności;
  8. udzielenie dodatkowego kredytu;,
  9. umorzenie długu;
  10. postępowanie naprawcze przed sądem;

pamiętając jednocześnie, że nikt racjonalny nie umorzy części długu czy nie dofinansuje firmy w kryzysie albo nie przedłuży okresu kredytowania, tylko dlatego, że chce tego szefostwo firmy. Za takim postępowaniem, najpewniej, pójdą kolejne zobowiązania, które jeśli nie zostaną zrealizowane uczynią cały proces restrukturyzacji stratą czasu.

Polecamy: Koszty kredytu dla firm - porada

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA