Tematy - OFE - Otwarte Fundusze Emerytalne, Druki ZUS - INFOR.PL

Eksperci finansowi radzą, jak skutecznie odkładać pieniądze na emeryturę. Młodzi ludzie nie mają złudzeń – środków, które są gromadzone przez ZUS i OFE, prawdopodobnie zabraknie dla nich. Co zrobić, żeby zagwarantować sobie spokojną przyszłość?

Badania, przeprowadzone przez CBOS na zlecenie PKPP Lewiatan, nie pozostawiają złudzeń: 54 proc. Polaków uważa, że ucierpi na zmianach w otwartych funduszach emerytalnych, 53 proc. spodziewa się ograniczenia zaufania do państwa. Jak odczujemy reformę systemu emerytalnego?

We wtorek rząd zdecydował się obniżyć wysokość składki odprowadzanej do OFE do 2,3 proc. w tym roku. Będzie ona stopniowo podwyższana do 3,5 proc. w roku 2017. Przedstawiciele PKPP Lewiatan nie popierają takiego rozwiązania. Przestrzegają przed uszczupleniem oszczędności i inwestycji, w ślad za którym pójdą zarówno emerytury, jak i wynagrodzenia.

Zmiany, które rząd planuje wprowadzić w systemie emerytalnym, godzą w przyszłych emerytów. Nie zakładają one możliwości dziedziczenia części składki, odkładanej na subkoncie w ZUS, nie uwzględniają zmian w strategiach inwestycyjnych OFE i przewidują bardzo restrykcyjne zasady kierowania przez OFE indywidualnymi kontami zabezpieczenia emerytalnego, podkreśla PKPP Lewiatan.

W środę byki martwiły się o to, czy uda im się utrzymać indeks blue chipów powyżej 2700 punktów. To nie wróży nic dobrego dzisiejszej sesji. Nic nie jest jeszcze przesądzone, ale możemy spodziewać się dalszych spadków.

Odkładamy zbyt mało pieniędzy na emeryturę. Co by się stało, gdyby środki, które wędrują do ZUS-u, trafiały w inne miejsce? Eksperci są zdania, że i tak nie starczyłoby ich na godziwe życie na starość.

Styczeń na rynkach akcyjnych nie należał do wyjątkowych. Na początku zeszłego miesiąca można było zaobserwować tzw. efekt stycznia. Czy wiesz, jak duży miał zasięg? Dowiedz się, jak eksperci wycenili certyfikaty FIZ.

Dziś rano osłabienie złotego, które rozpoczęło się w czwartek, nabrało rozpędu. Po godz. 15.30 euro kosztowało 3,9250 zł, dolar bliski był ceny 2,87 zł, a frank znajdował się na granicy trendu spadkowego, rozpoczętego 28 grudnia, oscylując wokół wartości 3,0330 zł. Ogłoszone przez GUS dane o PKB nie posłużyły za koło ratunkowe.

Roczne lokaty po opodatkowaniu przyniosły w grudniu 2010 roku niespełna jeden proc. średniego, realnego zysku – dokładnie 0,83 proc. Z powodu wysokiej inflacji w ciągu sześciu miesięcy przeciętny zysk z z rocznych depozytów zmniejszył się o 1,2 pkt proc.

W pierwszy tydzień miesiąca poznajemy wskaźniki PMI, pochodzące z Indeksów Menedżerów Logistyki, które zalicza się do tzw. wskaźników wyprzedzających koniunktury. Są to jedne z najskuteczniejszych narzędzi analityków i inwestorów, służących do prognozowania przyszłości gospodarek w poszczególnych krajach. To właśnie dzięki umiejętnej analizie możliwe jest trafne rozpoznawanie kierunków głównych trendów na giełdzie.

Dziś obserwujemy niespodziewaną reakcję na piątkowe, dające do myślenia dane na temat amerykańskiego rynku pracy oraz wypowiedź szefa FED, z której wynika, iż gospodarka nie rozwija się wystarczająco szybko, aby zdecydowanie wesprzeć rynek pracy, zaś inflacja nie stanowi zagrożenia.

W ciągu ostatnich dwóch dni ugruntowała się pozycja dolara na rynku. Waluta ta umocniła się wskutek opublikowania pozytywnie zaskakujących wskaźników makro dla USA, przez co można liczyć na to, iż FED w niedalekiej przyszłości zmniejszy skalę zakupów obligacji w ramach programu QE2 luz zrezygnuje z wprowadzenia QE3 w dalszej części roku.

Wczorajsze zakończenie dnia na warszawskiej giełdzie podziałało na inwestorów jak kubeł zimnej wody. Dzisiejsza sesja miała słaby start i znalazła się na najniższym od miesiąca poziomie. Po stracie 0,9% WIG osiąga 47,2 tys. pkt., będąc coraz bliżej bardzo silnego wsparcia, które stanowi dolna granica miesięcznej konsolidacji wraz z 6-miesięczną linią trendu zwyżkowego.

Ostatni tydzień roku 2010 był skąpy, jeśli chodzi o publikacje makroekonomiczne. Najbardziej interesujące wśród wskaźników makro były dane na temat gospodarki USA, zaś w Polsce – rządowy projekt reformy systemu emerytalnego. Przewidywania na najbliższą przyszłość są dość mgliste.

Składki do OFE zostaną obniżone z dotychczasowych 7,3 proc. do 2,3 proc., natomiast 5 proc. trafi do ZUS - zdecydował rząd.

O 5 proc. zmniejszą się składki, które idą do OFE. Już nie 7,3 proc., ale tylko 2,3 proc. będzie odprowadzane do Otwartego Funsuszu Emerytalnego. 5 proc. uzyskane z obniżki pójdzie bezpośrednio do ZUS.

W ostatnich godzinach sesji złoty znów zachowywał się różnie względem poszczególnych walut. Konsolidacja EUR/PLN odbywała się wokół relatywnie niskich poziomów, a eurodolar poszedł w górę, co zaowocowało zniżką kursu USD/PLN.

Co raz mniej czasu zostało na zasilenie swojego indywidualnego konta emerytalnego w br. W 2010 r. limit wpłat na IKE wynosi 9579 zł, podczas kiedy od nowego roku zwiększy się do 10.077 zł. Taką decyzję podjęła Minister Pracy i Polityki Społecznej.

OFE - Otwarte Fundusze Emerytalne, Druki ZUS

Na jakich zasadach funkcjonuje III filar w Polsce?

Dlaczego większość Polaków nie akceptuje zmian w systemie emerytalnym?

Rząd pożycza z OFE, ale nie odda

PKPP Lewiatan ostrzega przed projektem zmian w OFE

Groźba zamrożenia OFE nie po myśli inwestorów

Czy zaoszczędzilibyśmy, gdyby nasze składki nie były odprowadzane do ZUS-u?

Jakie wyniki osiągnęły fundusze inwestycyjne zamknięte w styczniu?

Dalsze osłabienie złotego mimo publikacji GUS

Ile wyniósł realny zysk z rocznych lokat w 2010 r.?

Dlaczego główny indeks WIG odnotował spadki, a na światowych rynkach akcji nastąpiły wzrosty?

Spekulacje na temat Portugalii osłabiły euro

Dolar umocnił się w stosunku do innych walut

Efekt stycznia na horyzoncie

Dlaczego reforma OFE może skończyć się porażką a rok 2011 - być chudy dla strefy euro?

Jakie zmiany w OFE?

Tylko 2,3 proc. do OFE

Giełdy obojętne na dobre dane z USA

Jak będą działać indywidualne konta emerytalne w 2011 r.?