REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Przedsiębiorcy piszą do ministra sprawiedliwości. Chcą, by kradzież była ścigana od kwoty 500 złotych, a nie 800 złotych. To powrót do stanu sprzed roku gdy podwyższenie wartości kradzieży uznawanej za przestępstwo spowodowało, że na gorącym uczynku łapanych jest w sklepach o 40 proc. więcej sprawców niż rok temu.
Polacy w tym roku mogą przebić liczbę zamówień internetowych i zakupów stacjonarnych w Black Friday względem ubiegłego roku. Na pewno natomiast już na ten moment odnotowano wzrost liczby kradzieży w sklepach. Jak właściciele radzą sobie z kradzieżami? Jak mogą monitorować ruch w sklepie?
Według szacunków policji o ponad 40% wzrosła ilość kradzieży na kwotę powyżej 500 złotych. Zdecydowana większość przypada na markety i sklepy wielkopowierzchniowe, ale więcej kradzieży odnotowują także mniejsze sklepy. Wzrost kradzieży w sklepach jest sytuacją widoczną już od wielu miesięcy, powodem mogą być rosnące ceny i inflacja, ale nie bez znaczenia jest także zmiana prawa, która przestępstwem nazywa kradzież dopiero powyżej 800 złotych. Do 1 października była to kwota 500 złotych.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA