REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zasady składania odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Lidia Bucka
Adwokat, doktor nauk prawnych
Zasady składania odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych. / fot. Fotolia
Zasady składania odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych. / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Niezwykle palącym problemem polskiego wymiaru sprawiedliwości jest przewlekłość postępowań. Oczywiście, celem nadrzędnym jest dążenie do ustalenia prawdy i wydanie prawidłowego rozstrzygnięcia. Nie sposób jednak mówić o prawidłowości i efektywności postępowań sądowych jeśli nie są one prowadzone sprawnie i szybko. Aby nie przedłużać postępowania strony powinny stosować się do terminów i zasad dotyczących składania odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych.

Odpowiedzialność za przeciwdziałanie przewlekłości postępowań cywilnych spoczywa nie tylko na sądzie, ale także na stronach postępowania (art. 6 kpc). Jednym ze sposobów realizacji tego obowiązku jest dążenie do tzw. koncentracji materiału procesowego m.in. poprzez składanie odpowiedzi na pozew i pism przygotowawczych wedle reguł określonych w art. 207 kpc. Co istotne, reguły te mają charakter uniwersalny, gdyż obowiązują w każdym procesie, w tym w szczególności w procesach gospodarczych.

REKLAMA

Odpowiedź na pozew

Obowiązującą (nadal) zasadą jest dobrowolność wniesienia odpowiedzi na pozew. Zgodnie bowiem z art. 207 § 1 kpc pozwany może przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę wnieść odpowiedź na pozew. Pozwany może zatem sam zadecydować, czy wypowiedzieć się merytorycznie już w odpowiedzi na pozew, czy też poczekać z zajęciem stanowiska w sprawie do rozprawy. Zaniechanie złożenia odpowiedzi na pozew nie może pociągać dla pozwanego negatywnych konsekwencji procesowych.

Polecamy: Nowe technologie w pracy księgowych

Co prawda wniesienie „dobrowolnej” odpowiedzi na pozew jest obwarowane terminem. Mając jednak na uwadze fakt, że został on określony nie poprzez wskazanie pewnego okresu czasu (np. 2 tygodnie od dnia doręczenia odpisu pozwu), ale poprzez wskazanie etapu postępowania- pierwsze posiedzenie wyznaczone na rozprawę - oraz że w praktyce termin pierwszej rozprawy jest zwykle dość odległy, trzeba stwierdzić, że pozwany ma dużo czasu, aby po pierwsze podjąć decyzję czy w ogóle złożyć odpowiedź na pozew, po drugie aby zastanowić się, jakie argumenty i dowody w niej przywołać.

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Omówiona wyżej zasada dobrowolności wnoszenia odpowiedzi na pozew została w istotny sposób ograniczona przez art. 207 § 2 kpc, w myśl którego przewodniczący może zarządzić wniesienie odpowiedzi na pozew w wyznaczonym terminie, nie krótszym jednak niż dwa tygodnie. Przepis nie przewiduje przy tym żadnych przesłanek (jak np. rodzaj sprawy czy wartość przedmiotu sporu), których zaistnienie przesądzałoby o obowiązku wniesienia odpowiedzi. Decyzja w tym zakresie została oddana uznaniu sędziowskiemu. To przewodniczący, mając oczywiście na uwadze treść pozwu, rodzaj i stopień skomplikowania sprawy (np. sprawa gospodarcza, rozrachunkowa), winien ocenić, czy istnieje obiektywna potrzeba obligowania pozwanego do ustosunkowania się do pozwu jeszcze przed rozprawą. 

REKLAMA

Zobowiązując pozwanego do złożenia odpowiedzi na pozew przewodniczący musi zakreślić termin do jej wniesienia. Termin ten nie może być krótszy niż 2 tygodnie. Chodzi o to, aby pozwany miał realne szanse na przygotowanie się do obrony przed zarzutami pozwu. Termin ten może być natomiast dłuższy (teoretycznie nawet do pierwszego posiedzenia wyznaczonego na rozprawę) jeśli, w ocenie przewodniczącego, jest to konieczne dla prawidłowego, rzetelnego i zapewniającego równe prawa stron, opracowania odpowiedzi na pozew. W praktyce najczęściej spotykanym terminem jest termin dwóch tygodni.

Jeśli w ocenie pozwanego zakreślony przez przewodniczącego termin jest za krótki na zajęcie stanowiska w sprawie, to może on, przed upływem pierwotnie wyznaczonego terminu, zwrócić się o jego przedłużenie (art. 166 kpc). Na zarządzenie o odmowie przedłużenia terminu zażalenie nie przysługuje.

Zobacz również: Jak sformułować żądanie pozwu?

Odpowiedź na pozew złożona po upływie zakreślonego terminu podlega zwrotowi (art. 207 § 7 kpc). Innymi słowy traktuje się ją tak jakby jej w ogóle nie było.

Złożenie odpowiedzi na pozew po terminie, ewentualnie nie złożenie jej  w ogóle, naraża pozwanego także na dalsze, poważne skutki procesowe. Otóż zgłoszone przez pozwanego na dalszym etapie postępowania twierdzenia i dowodowy będą przez sąd potraktowane jako „spóźnione” i w konsekwencji pominięte, chyba że pozwany uprawdopodobni, że nie zgłoszenie ich w odpowiedzi na pozew nastąpiło bez jego winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w postępowaniu albo zachodzi inny wyjątkowy wypadek. Będzie to jednak zadanie bardzo trudne, zwłaszcza gdy pozwany jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika.

Pisma przygotowawcze

REKLAMA

Możliwość wnoszenia kolejnych, po pozwie i odpowiedzi na pozew, pism tzw. przygotowawczych (tj. obejmujących twierdzenia i dowody, stosunek do twierdzeń i dowodów strony przeciwnej oraz podstawę prawną żądań i wniosków –art. 127 kpc) jest uzależniona wyłącznie od uznania sędziowskiego (przed pierwszą rozprawą decyduje o tym przewodniczący, w toku sprawy sąd).

Oznacza to, że strony (zarówno powód jak i pozwany) bez wyraźnego wezwania nie mogą składać dalszych pism przygotowawczych (mogą co najwyżej zwrócić się z prośbą o zobowiązanie do ich złożenia). Wniesienie takiego pisma, mimo braku zobowiązania, skutkuje jego zwrotem (art. 207 § 7 kpc). Z kolei niezłożenie pism przygotowawczych w sytuacji zobowiązania do ich wniesienia skutkuje pominięciem przez sąd później podnoszonych twierdzeń i dowodów (art. 207 § 6 kpc). Może zatem pociągnąć za sobą poważne reperkusje na płaszczyźnie postępowania dowodowego i w konsekwencji przyczynić się do niekorzystnego dla strony rozstrzygnięcia.

Celem składania pism przygotowawczych jest lepsze przygotowanie sprawy do rozpoznania a przez to usprawnienie postępowania. Osiągnięcie takiego celu w dużej mierze zależy od sądu, który musi, poprzez wnikliwą analizę pozwu i ewentualnej odpowiedzi na pozew, rozeznać czy istnieje rzeczywista potrzeba zobowiązywania do składania pism, a jeśli tak to jakie okoliczności powinny zostać w nich wyjaśnione (pisma nie mogą być przecież powieleniem pozwu i odpowiedzi na pozew). Musi też trafnie określić kolejność składania takich pism oraz termin do ich wniesienia (art. 207 § 3 kpc). Pomocne w prawidłowym podjęciu ww. decyzji może być wyznaczenie posiedzenia, na którym strony będą miały okazje wypowiedzieć się co do potrzeby opracowania pism przygotowawczych, ich treści, kolejności i terminu składania (art. 207 § 4 kpc). W praktyce tego typu posiedzenia należą do rzadkości.

Konsekwencją niezastosowania się do treści zobowiązania sądu w kwestii pism przygotowawczych (tj. złożenie pisma po terminie lub z naruszeniem kolejności składania lub odniesienie się do innych okoliczności niż wskazane przez sąd) jest zwrot pisma przygotowawczego (art. 207 § 7 kpc).

Zobacz: Czym jest przypozwanie?

Podsumowanie

Reguły składania odpowiedzi na pozew oraz pism przygotowawczych określone w art. 207 kpc należy uznać za trafne. Odejście od zasady prekluzji dowodowej na rzecz uznania sędziowskiego jest swego rodzaju uelastycznieniem postępowania cywilnego pozwalającym na jego znaczne przyspieszenie bez szkody jednak dla trafności rozstrzygnięć. Niestety w praktyce ze stosowaniem omawianego przepisu jest różnie. Stronom działającym samodzielnie można jeszcze wybaczyć „zaśmiecanie” akt sądowych kolejnymi pismami. Gorzej, że często także profesjonalni pełnomocnicy składają kolejne, rozbudowane pisma przygotowawcze, ignorując tym samym treść art. 207 § 3 kpc. Z kolei sądy (zwłaszcza rejonowe) nie zawsze stosują sankcje związane z naruszeniem reguł wyżej omówionym, przez co niejako przyzwalają na mnożenie zbędnej dokumentacji. Są jednak symptomy wskazujące na to, że stopień przestrzegania tego przepisu systematycznie wzrasta.

Pełnomocnictwo dla osoby prawnej

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

REKLAMA

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA

Świadczenia pozapłacowe są dziś standardem w sektorze MŚP

Blisko połowa firm z sektora MŚP przy wyborze benefitów kieruje się przede wszystkim ceną, a niemal tyle samo uwzględnia potrzeby i oczekiwania pracowników – wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jakie inne czynniki wpływają na decyzje pracodawców w tym zakresie?

Hotele mocno podniosły ceny usług, ale i tak muszą ciąć koszty i redukować długi. Czy pomoże im lepszy niż zwykle sezon turystyczny

Hotele i inne firmy świadczące usługi noclegowe wchodzą w sezon majówkowy 2025 z wysoką niepewnością i rosnącym obciążeniem finansowym. Choć dane dotyczące aktywności turystycznej Polaków pozwalały dotąd patrzeć na przyszłość z umiarkowanym optymizmem, rzeczywistość finansowa branży rysuje się znacznie mniej korzystnie.

REKLAMA