REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprzedaż alkoholu przez internet - czy możliwa?

Subskrybuj nas na Youtube
sprzedaż alkoholu przez internet
sprzedaż alkoholu przez internet

REKLAMA

REKLAMA

Sprzedaż napojów alkoholowych przez internet rozwija się coraz prężniej. Niestety wciąż reguluje ją ustawa sprzed 32 lat, kiedy w Polsce internetu jeszcze nie było. Czy zatem sprzedaż alkoholu w sieci może być legalna?

Nieaktualne przepisy prawne

Obrót alkoholem reguluje Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z dnia 26 października 1982 roku, uchwalona 14 lat przed uruchomieniem pierwszego w Polsce łącza internetowego dla osób prywatnych. Do dziś nikt nie podjął się nowelizacji ustawy, dlatego nie zawiera ona żadnej wzmianki o sprzedaży alkoholu przez internet. Określa jednak w artykule 9, że „sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, prowadzi się w punktach sprzedaży, którymi są:

REKLAMA

REKLAMA

1) sklepy branżowe ze sprzedażą napojów alkoholowych;

2) wydzielone stoiska – w samoobsługowych placówkach handlowych o powierzchni sprzedażowej powyżej 200 m2;

3) pozostałe placówki samoobsługowe oraz inne placówki handlowe, w których sprzedawca prowadzi bezpośrednią sprzedaż napojów alkoholowych”.

REKLAMA

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ustawa mówi o bezpośredniej sprzedaży napojów alkoholowych, co w przypadku sklepów internetowych nie zostaje spełnione, ponieważ e-zakupów można dokonać z każdego zakątka kraju. Ponadto zezwolenie na sprzedaż alkoholu wydawane jest przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta dla punktu sprzedaży o określonej lokalizacji. Sprzedaż może odbywać się tylko w tym punkcie. Tylko ostatni etap sprzedaży wysyłkowej, czyli odbiór zamówienia z rąk kuriera, ma w sobie znamiona bezpośredniej sprzedaży. Jednak zwykle nie odbywa się on w miejscu, które uzyskało zezwolenie na sprzedaż alkoholu, lecz w miejscu naszego zamieszkania.

Według orzeczenia wrocławskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego e-alkohole działają również wbrew artykułowi 13 przytaczanej ustawy, która jasno określa, że zabrania się na obszarze kraju reklamy i promocji napojów alkoholowych z wyjątkiem piwa (którego dotyczą inne przepisy). Orzeczenie zwraca uwagę na fakt, że „prowadzenie sklepu internetowego, na stronach którego dostępna byłaby oferta promocyjna zakupu napojów alkoholowych, prowadziłaby do naruszenia generalnego zakazu promocji tych produktów” (III SA/Wr 520/13).

Jak uzyskać koncesję na alkohol?

Czy e-sklepy sprzedają zgodnie z prawem?

Zapisy ustawy w tej kwestii nie są precyzyjne, dlatego nie jest to sprzedaż na taką skalę, jak w tradycyjnych sklepach. Dariusz Jarmiński, prezes firmy Pro-Log SA, zajmującej się logistyką alkoholi, przyznaje, że do sklepów internetowych trafia zaledwie 1 proc. trunków przechodzących przez jego centrum logistyczne. Ustawa jest bez wątpienia jednym z czynników hamujących rozwój rynku w tym zakresie.

Jak poradzić sobie z ustawą?

E-sklepy przede wszystkim muszą mieć na uwadze art. 15.1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości, która zakazuje sprzedaży alkoholu osobom poniżej 18 roku życia, nietrzeźwym oraz na kredyt i pod zastaw.

Dlatego okazuje się, że nie tak łatwo kupić alkohol w sieci. Przy każdej wizycie w alkoholowym e-sklepie administrator strony wymaga od nas potwierdzenia pełnoletności (np. „Strona zawiera informacje na temat alkoholu. Mogą ją odwiedzać osoby pełnoletnie. Czy masz ukończone 18 lat?”). Na tym etapie każdy może podszyć się pod osobę pełnoletnią, jednak w momencie finalizacji zakupów jest to znacznie trudniejsze. Część sklepów wymaga, aby przesłać mailem lub faksem kopię dowodu osobistego bądź podać numer PESEL. Kurier przy dostarczaniu paczki może porównać skan dowodu z oryginałem i choćby na podstawie zdjęcia zweryfikować kupującego. Jednocześnie odmowa pokazania dowodu tożsamości może skutkować anulowaniem dostawy alkoholu.

Sprawa komplikuje się, jeśli chodzi o p. 2 art. 15.1, dotyczący trzeźwości w trakcie zakupu. Sprzedawca nie jest w stanie kontrolować trzeźwości kupujących, gdy zamawiają oni alkohol on-line. Dlatego e-sklepy zabezpieczają się zapisami w regulaminach (np. „Przesyłka zostanie wydana tylko trzeźwej osobie zamawiającej”).

W sieci nie wolno także sprzedawać alkoholu na kredyt i pod zastaw, w tej kwestii wypowiedział się w 2009 roku podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Cezary Rzemek. W jego ocenie zakup napoju alkoholowego za pośrednictwem karty kredytowej nie prowadzi do powstania zadłużenia względem sprzedawcy alkoholu, a jedynie do wykorzystania przez posiadacza karty przyznanego mu przez bank limitu kredytowego. Zatem i w tej sytuacji e-alkohole działają w zgodzie z prawem.

Koncesja na alkohol - terminy

Również zarzut bezprawnej reklamy alkoholu wysunięty przez WSA we Wrocławiu nie pozostał bez odzewu ze strony e-sklepów. Większość z nich zamieszcza na stronach klauzulę, iżinformacja handlowa przedstawiona na stronie nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego”. Część sklepów zastrzega, że zakupiony trunek można odebrać wyłącznie osobiście w sklepie, a oferta na stronie stanowi jedynie informację o produkcie.

Największe kontrowersje budzi sprawa sprzedaży alkoholu wyłącznie w miejscu uzyskania zezwolenia. Na stronach e-sklepów znajdziemy klauzulę mówiącą, że zawarcie umowy sprzedażyodbywa się w punkcie uzyskania zezwolenia”. Środowisko prawnicze jest jednak podzielone co do zgodności takiego zapisu z prawem. Przedsiębiorcy w tym przypadku powołują się na przepisy Kodeksu Cywilnego, według którego umowa sprzedaży zawarta przez internet uważana jest za zawartą w siedzibie sprzedającego.

Mimo że istnieją sposoby dostosowania nowoczesnej sprzedaży do zapisów zamierzchłej ustawy, kilka dużych dyskontów spożywczych wycofało się ze sprzedaży alkoholu w internecie. W 2012 roku hipermarket Tesco zrezygnował z e-alkoholi, powołując się na nieprecyzyjne zapisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Podobną decyzję podjęły inne duże sieci handlowe, takie jak E. Leclerc oraz Piotr i Paweł. Wśród dużych sieci handlowych e-alkohol sprzedają Auchan oraz Alma, wgląd w ofertę trunków jest możliwy jednak wyłącznie po zalogowaniu.

Czy firmy mogą w jakiś sposób zabezpieczyć się przed niejasnością przepisów? – Sprzedawcy, mając świadomość nie do końca klarownego statusu prawnego sprzedaży alkoholu przez internet, najczęściej tworzą odrębne firmy do sprzedaży internetowej. Ewentualne pozbawienie takiej firmy zezwolenia na sprzedaż detaliczną alkoholu nie wpływa na funkcjonowanie tradycyjnych kanałów sprzedaży macierzystej firmy – zauważa Dariusz Jarmiński, prezes firmy Pro-Log SA.

Regulacje prawne dotyczące reklamy alkoholu

Sprzedaż alkoholu na Zachodzie

W innych europejskich krajach sprzedaż alkoholu w sieci nie budzi tylu kontrowersji i problemów. Dla przykładu: w Anglii przyznaje się dwie licencje – jedną przyporządkowaną do miejsca sprzedaży, drugą do konkretnej osoby. W przypadku sprzedaży przez internet licencję musi posiadać magazyn składujący sprzedawany w sieci alkohol.

Wszystko wskazuje na to, że to nie sprzedaż w sieci jest problemem, ale Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, która nie nadąża za rozwojem nowych kanałów sprzedaży. Wraz z rozwojem internetu pojawiają się nowe możliwości weryfikacji tożsamości. Ustawa powinna wykorzystać te technologie, aby skutecznie spełniać swoją rolę. Brak jednoznacznych zapisów może prowadzić do niewłaściwych interpretacji i nadużyć.

Alkohol na przyjęciach firmowych

***
Źródło: Firma Pro-Log SA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

REKLAMA

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

REKLAMA