Cięcie ratingu Japonii
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Reakcją na to posunięcie agencji ratingowej były spadki na giełdach azjatyckich. Nikkei zniżkował o ponad 1 proc. Efekty mogą odczuć także parkiety europejskie i to mimo wtorkowej euforii podczas Nowym Jorku. Amerykańskie indeksy zakończyły wtorkową sesję silnymi wzrostami. Dow Jones zyskał prawie 3 proc. a technologiczny Nasdaq skoczył o ponad 4 proc. Wszystko to działo się na przekór kiepskim danym z rynku nieruchomości, złemu odczytowi wskaźnika aktywności gospodarczej w rejonie Richmond oraz informacji o trzęsieniu ziemi na Wschodnim Wybrzeżu.
REKLAMA
Te niezbyt optymistyczne sygnały spowodowały, że amerykańscy inwestorzy nabierają coraz silniejszego przekonania, iż w trakcie piątkowego wystąpienia w Jackson Hole szef amerykańskiej rezerwy federalnej poinformuje o podjęciu działań, mających na celu pobudzenie słabnącego wzrostu gospodarczego. Jeśli rachuby te utrzymają się w najbliższych dniach, możemy spodziewać się panowania dobrych nastrojów na giełdach. Po ustanowieniu we wtorek przez złoto rekordu wszechczasów na poziomie 1912 dolarów za uncję, notowania kruszcu uległy wyraźnej korekcie spadkowej. Dziś rano uncję można było kupić za 1830-1850 dolarów, czyli o 3-4 proc. taniej niż we wtorek.
Przeczytaj także: Co zmieni się w „Rodzinie na swoim” we wrześniu?
Po pobiciu przez złoto największego rekordu wszechczasów – za uncję płacono 1912 dolarów, nastąpiła wyraźna korekta spadkowa.
Polecamy serwis: Budżet domowy
Rynek nieruchomości w USA
Według Departamentu Handlu sprzedaż nowych domów spadła w lipcu w USA o 0,7 proc., w porównaniu do poprzedniego miesiąca i wyniosła 298 tys. To dane najgorsze od pięciu miesięcy. Eksperci twierdzą, że jeśli obecne tempo zmian utrzyma się, ten rok będzie najgorszym pod względem sprzedaży domów od 50 lat. Według szacunków National Association of Home Builders budowa i sprzedaż nowych domów ma wielki wpływ na gospodarkę. Wzniesienie jednego domu przyczynia się do stworzenia trzech miejsc pracy i daje około 90 tys. dolarów wpływów podatkowych. Hamulcem budowy i sprzedaży domów są wysokie bezrobocie, wymóg wpłacania wyższych zaliczek na budowę i zakup oraz zaostrzenie polityki kredytowej. Dziś po południu opublikowany zostanie przez Federal Housing Finance Agency (FHFA) indeks zmian cen domów. W maju wzrósł on o 0,4 proc. Analitycy spodziewają się, że w czerwcu obniży się o 1 proc.
Zespół analiz
Home Broker
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.