Wpis do Krajowego Rejestru Długów - poradnik
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A. (KRD) działa w oparciu o ustawę z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. Jako swój nadrzędny cel KRD stawia ochronę przedsiębiorców, gmin, osób prywatnych oraz innych podmiotów funkcjonujących na rynku przed nierzetelnymi kontrahentami i klientami. Dzieje się to poprzez udostępnianie informacji gospodarczych, tj. przekazywanie przez wierzyciela informacji na temat istniejącego zobowiązania pieniężnego do KRD oraz ich dalsze ujawnianie osobom trzecim. Skutkuje to de facto pośredniczeniem w dostarczaniu wiedzy na temat wiarygodności płatniczej kontrahenta.
REKLAMA
Jako informację gospodarczą, zgodnie z ustawą, rozumie się nie tylko wspomniane zobowiązanie pieniężne, ale również dane dotyczące podmiotu będącego osobą prawną lub jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, osoby fizycznej, jak również fakt posłużenia się podrobionym lub cudzym dokumentem. Udostępnianie powyższych danych odbywać się może wyłącznie za pośrednictwem biur informacji gospodarczych, których oprócz KRD są jeszcze w Polsce dwa - Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A. oraz InfoMonitor S.A. BIG. Biura te ujawniają informacje gospodarcze na innych zasadach i podstawach prawnych niż rejestry publiczne, jak np. Rejestr Dłużników Niewypłacalnych.
Polecamy: Kondycja finansowa kontrahentów - skąd czerpać wiedzę?
Przekazanie informacji na temat dłużnika wymaga od wierzyciela spełnienia szeregu obowiązków. Konieczne jest zawarcie pisemnej umowy z KRD o udostępnianie informacji gospodarczych, opłacenie wybranego abonamentu, posiadanie w określonych ustawowo przypadkach tytułu wykonawczego (czyli w praktyce najczęściej prawomocny wyrok zaopatrzony w klauzulę wykonalności), czy wreszcie obowiązków aktualizacyjnych, a w szczególności poinformowanie biura o wywiązaniu się dłużnika ze zobowiązania.
Aby wniosek wierzyciela skutkował ujawnieniem danych dotyczących dłużnika, muszą zostać łącznie spełnione warunki, określone w zależności od osoby dłużnika, w art. 14-16 ustawy.
REKLAMA
Aby wierzyciel mógł ujawnić dane dotyczące kontrahenta, który jest konsumentem, kwota jego długu musi wynosić co najmniej 200 zł i być wymagalna od minimum 60 dni. W przypadku osób prawnych kwota minimalnych łącznych zobowiązań wynosi 500 zł.
Wierzyciele muszą jednak bardzo ostrożnie przekazywać informacje na temat dłużników. Zadłużonym przysługuje bowiem spektrum środków ochrony przed nieprawidłowymi wpisami. Za pojawienie się takowych pociągnięty do odpowiedzialności może zostać zarówno wierzyciel, jak i samo biuro informacji gospodarczej.
Polecamy: CEIDG - wszystko co przedsiębiorca wiedzieć powinien
W praktyce nierzadko może dojść do sytuacji, gdy wierzyciel przekaże do KRD informacje nieaktualne lub nieprawdziwe. O tym, czy podlega on odpowiedzialności cywilnej lub karnej nie mają znaczenia zamiary wierzyciela. Oznacza to, że nieważne jest, czy nieaktualne informacje wierzyciel przekazał omyłkowo, czy w celu zmobilizowania dłużnika do zapłaty. W każdym bowiem wyżej opisanym przypadku aktualizuje się uprawnienie dłużnika (lub osoby, co do której dokonano wpisu w KRD) do dochodzenia swoich praw względem wierzyciela na drodze cywilnej lub karnej.
W sytuacji, gdy między dłużnikiem, a wierzycielem istniały wiążące ich zobowiązania, a w następstwie działań tego drugiego, dłużnik poniósł szkodę majątkową, ma wówczas prawo do pociągnięcia wierzyciela do odpowiedzialności kontraktowej na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego. Natomiast w przypadku braku zobowiązań dłużnik, o ile wyrządzono mu szkodę, ma możliwość dochodzenia jej naprawy na podstawie odpowiedzialności deliktowej. Kodeks cywilny umożliwia także wysunięcie względem wierzyciela roszczenia o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę z tytułu naruszenia dobra osobistego dłużnika, na przykład nazwiska, czy dobrego imienia.
Zgodnie z ustawą, odpowiedzialności karnej podlega wierzyciel, który nie zgłasza do KRD w określonym terminie żądania uzupełnienia, uaktualnienia, czy usunięcia określonych danych dotyczących dłużnika, np. w razie całkowitego lub częściowego spłacenia długu. Wskazane przestępstwo z zaniechania zagrożone jest karą grzywny do 30 000 zł. Karze w takiej samej wysokości podlega także wierzyciel zgłaszający do KRD dane nieprawdziwe.
Do odpowiedzialności może być także pociągnięty KRD. Jeśli wierzyciel przekaże do KRD zaktualizowaną informację dotyczącą dłużnika, a biuro informacji gospodarczej nie zaktualizuje jego danych w ciągu siedmiu dni od ich otrzymania, podmiot wpisany do rejestru ma możliwość dochodzenia od KRD odpowiedzialności cywilnej i karnej. W celu zabezpieczenia biura na okoliczność takich przypadków, jest ono zobowiązane do zawarcia umowy ubezpieczenia OC, zlecenia udzielenia gwarancji bankowej lub poręczenia bankowego.
Działalność biura podlega kontroli przez osobę upoważnioną przez ministra właściwego do spraw gospodarki. Jeśli kontrola wykaże określone nieprawidłowości, minister nakazuje ich usunięcie w stosownym terminie. Jeżeli biuro w terminie nie wywiąże się z tego obowiązku, minister może nałożyć na nie karę pieniężną w wysokości do 120 000 złotych, jednocześnie określając następny termin usunięcia nieprawidłowości. Kolejne niezastosowanie się biura do wydanego polecenia skutkuje wydaniem przez ministra decyzji o zakazie wykonywania działalności gospodarczej.
Ponadto, KRD może być pociągnięte do odpowiedzialności cywilnej, jeśli:
- ujawni wierzycielowi bez zawarcia z nim umowy, informacje gospodarcze o dłużniku będącym konsumentem,
- nie usunie informacji gospodarczej o dłużniku, w przypadku pozyskania informacji o braku zobowiązania,
- udzieli informacje wierzycielowi nieposiadającemu upoważnienia konsumenta.
W sytuacji błędnego wpisu, także sam dłużnik (lub osoba wpisana do KRD) jest ustawowo uprawniony do żądania od wierzyciela przekazania do KRD prawidłowych informacji, bądź usunięcia fałszywych. Niezastosowanie się do tego żądania może spowodować bolesne finansowo skutki dla niedbałego wierzyciela.
Polecamy: Czy upadłość likwidacyjna jest korzystniejsza dla firm?
Katarzyna Zabłocka
aplikant radcowski w Kancelarii Włodzimierz Głowacki i Wspólnicy
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.