30 marca 2020 r. z inicjatywy ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, ministrowie ds. transportu Polski, Węgier, Litwy, Łotwy, Bułgarii, Rumunii, Malty i Cypru wystosowali do Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Przewodniczącej Komisji Europejskiej i Prezydencji Chorwackiej w Radzie UE list z apelem o zawieszenie prac nad częścią socjalną i rynkową Pakietu Mobilności do czasu zakończenia pandemii COVID-19.
W związku z obecną sytuacją nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, wiele firm zmaga się z ogromnymi problemami. W tym celu rząd przygotował ustawę - tzw. „Tarczę antykryzysową”, która ma ułatwić firmom funkcjonowanie i pozwolić im przetrwać ten trudny czas. Dodatkowo dla firm, które chcą przyłączyć się do pomocy z walką z wirusem, przewidziano pewne zwolnienia podatkowe.
Ktoś, kto w biznesie stosuje się do zasady „spodziewaj się niespodziewanego”, być może jest w jakimś stopniu przygotowany na to, co dzieje się w gospodarce w związku z pandemią koronawirusa. Wszyscy pozostali mają pewnie powody do zmartwień. Jak będą wyglądały rynki po przejściu pandemii? Którzy gracze się obronią, a po których nie będzie śladu? Dziś jest jeszcze za wcześnie na takie prognozy, lecz warto przyjrzeć się aktualnej sytuacji. Jakie są perspektywy dla branży nieruchomości?