REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Na co patrzy bank, przyznając kredyt hipoteczny?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 Comperia.pl
Porównywarka finansowa nr 1
Praktycznie każdy może wnioskować w banku o kredyt hipoteczny. Fot. Fotolia
Praktycznie każdy może wnioskować w banku o kredyt hipoteczny. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Brak stosunku pracy nie przekreśla naszej szansy na umowy kredytowe z bankami. Banki idą kredytobiorcom na rękę i przyznają finansowanie nawet przy stosunkowo niskich zarobkach. Jednak eksperci ostrzegają, że niskie dochody negatywnie wpływają na naszą zdolność kredytową w bankach.

Jak łatwo się domyślić, nie ma prostej granicy uposażenia kredytobiorców, od której banki zaczynają ochoczo udzielać kredyty na dom. W grę wchodzi wiele czynników - choćby długość okresu kredytowania, wysokość innych zobowiązań i miesięcznych wydatków wnioskującego, jego sytuacja rodzinna, waluta kredytu.

REKLAMA

Analitycy finansowi przygotowali krótki przegląd, co może wpływać na ocenę zarobków kredytobiorcy, a przez to kwotę, którą w ramach kredytu hipotecznego pożyczy mu bank.

Czy banki zwracają uwagę tylko na zarobki?

Kluczową sprawą przy analizie zdolności kredytowej są zarobki wnioskującego. To logiczne. Podobnie jak to, że sytuacja 2 osób o identycznych przychodach może być diametralnie inna. Bank chętniej pożyczy środki wykształconemu, bezdzietnemu 25-latkowi niż 45-letniemu ojcu, jedynemu żywicielowi rodziny, w dodatku spłacającemu kredyt samochodowy.

REKLAMA

Nie ma żadnej dolnej granicy zarobków, od której banki przystępują do rozmów. Teoretycznie ktoś może zarabiać 1,5 tys. zł netto w ramach umowy zlecenia i udać się do banku po kredyt na dom, ale musi być gotowy na to, że banki pożyczą mu zaledwie kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co do umów, na które pracują kredytobiorcy – oczywiście najszerzej drzwi banków otwierane są przed osobami z umowami o pracę na czas nieokreślony. Ale banki dostosowują się do realiów rynku i nie skreślają od razu Polaków, pracujących na umowy na czas określony, czy na umowy zleceń albo na dzieło.

Dowiedz się także: Jaką zniżkę na paliwo zaproponuje ci bank?

Dla banku podstawą jest stałość dochodów - jeśli uda się go przekonać, że wskazana umowa to gwarantuje, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kredyt uzyskać.

REKLAMA

Wiele osób zastanawia się, czy premie mogą być brane pod uwagę przy analizie kredytowej. Wszak gros zawodów (np. przedstawiciele handlowi) zarabia głównie na prowizjach lub premiach. Banki to rozumieją i jeśli udowodni się względną stałość dochodu, które nie stanowią podstawy, to przy wyliczaniu zdolności kredytowej bank weźmie pod uwagę średnie przychody, np. z pół roku czy 12 miesięcy.

Pewną niedogodnością dla osób już niemłodych jest fakt, że banki przy analizie wiarygodności i wypłacalności kredytobiorcy biorą pod uwagę także możliwość zmiany dochodów (oczywiście na niekorzyść) w przypadku osiągnięcia wieku emerytalnego. Te, które dotychczas tego nie robiły, od nowego roku będą do tego zobowiązane rekomendacją SII Komisji Nadzoru Finansowego.

I warto pamiętać – każdy bank ma inną politykę kredytową. Dla jednego dochody będą zbyt niskie, dla drugiego – wystarczające. Zazwyczaj jednak luźniejsze traktowanie zdolności kredytowej idzie w parze z gorszymi warunkami kredytowania.

Czy damy radę spłacać kredyt?

Nie tylko same banki dbają, aby udzielać kredytów mieszkaniowych bezpiecznie, bez zbędnego ryzyka. Także Komisja Nadzoru Finansowego, a więc instytucja niejako kontrolująca rynek bankowy, nakłada na kredytodawców pewne wymogi. Otóż, jeśli Polak zaciąga kredyt w złotych, to wysokość raty (lub ogólnie wszystkich posiadanych przez niego zobowiązań) nie może przekraczać 50 proc. (jeśli kredytobiorca zarabia nie więcej niż wynosi średnia krajowa) lub 65 proc. (gdy zarobki przekraczają średnią krajową) jego średniego miesięcznego uposażenia netto.

W przypadku kredytów walutowych (co właściwie w obecnych realiach oznacza po prostu kredyt w euro) jest jeszcze trudniej o finansowanie, bo rata (lub raty) nie mogą być wyższe niż 42 proc. średnich miesięcznych zarobków netto kredytobiorcy.

Jeśli wnioskujący o kredyt netto zarabia 5 tys. zł miesięcznie (i nie posiada innych zobowiązań), może zaciągnąć kredyt w euro na 300 tys. zł (bez wkładu własnego) na 20 lat – wówczas rata wyniesie ok. 1900 – 2100 zł, czyli właśnie maksymalnie 42 proc. pensji. Nie będzie mógł jednak zaciągnąć już takiego kredytu na 15 lat – rata w wysokości ok. 2350 – 2550, jaką przyjdzie mu płacić będzie zbyt wysoka w stosunku to jego zarobków.

Polecamy serwis: Lokaty

Kto dostanie kredyt walutowy?

Banki wymagają wyższych dochodów (lub pożyczają niższe kwoty) w ramach walutowych kredytów hipotecznych nie tylko dlatego, że tak nakazuje im Komisja Nadzoru Finansowego. Same także zdają sobie sprawę, że kredyt walutowy z racji ekspozycji na wahania kursów walut, jest produktem obarczonym ryzykiem. Stąd trudno się dziwić, że nie są skłonne pożyczać tak wysokich kwot jak w przypadku kredytów w złotych.

Tylko Ci z wysokimi zarobkami (a więc ci, którzy powinni poradzić sobie nawet z koniecznością spłacania rat wyższych o kilkadziesiąt procent) mogą zaciągać zobowiązania walutowe na takie kwoty, o jakie wnioskują.

Właściwie jedyną walutą obcą, do jakiej może być denominowany aktualnie kredyt hipoteczny, jest euro. Jeśli ktoś chciałby zaciągnąć kredyt we frankach szwajcarskich, musi udać się do Nordea Banku. Tu jednak kryterium zarobku jest naprawdę wyśrubowane. Rozmowy z bankiem o zobowiązaniu w szwajcarskim pieniądzu odbędą się tylko z osobą zarabiającą ponad 15 tys. zł. netto...

Mikołaj Fidziński

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

REKLAMA

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

REKLAMA

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

REKLAMA