REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Co zrobić, kiedy kredyt hipoteczny jest zbyt niski?

Halina Kochalska
Analityk Gold Finance
Zapisy Rekomendacji S ograniczą dostępność kredytów hipotecznych.
Zapisy Rekomendacji S ograniczą dostępność kredytów hipotecznych.

REKLAMA

REKLAMA

Eksperci szacują, że ok. 40 tys. Polaków będzie miało problem z otrzymaniem wnioskowanej kwoty kredytu hipotecznego. Najbardziej spadnie zdolność kredytowa osób zamożnych – w niektórych przypadkach kredyty hipoteczne skurczą się nawet o 20 proc. Prawdopodobnie wkład własny będzie miał większych udział w kredycie hipotecznym.

Z sondy, przeprowadzonej przez ekspertów finansowych głównie wśród dużych banków, wynika, że wchodzące w życie z końcem tego roku nowe przepisy znowelizowanej Rekomendacji S utrudnią dostęp do kredytów hipotecznych grupie około 15-20 proc. klientów. Biorąc pod uwagę, że rocznie udzielanych jest około 220-230 tys. kredytów, klientów, którzy będą mieli kłopot, może być nawet grubo ponad 40 tys. Spośród dużych graczy nieco mniej pesymistyczne prognozy ma jedynie Pekao.

REKLAMA

REKLAMA

Zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego, zawartymi w znowelizowanej Rekomendacji S, banki od przyszłego roku zmuszone są liczyć zdolność kredytową klientów maksymalnie dla okresu 25 lat, nawet gdyby kredyt zaciągany był na dłużej.

Krótszy okres spłaty to automatycznie wyższa rata, a ta (łącznie z innymi kredytowymi obciążeniami) nie może przekraczać połowy dochodów, jeśli wynagrodzenie klienta nie jest wyższe niż średnia krajowa, albo 65 proc., jeśli dochody tę średnią przekraczają. Jak wynika z szacunków ekspertów, taka zmiana spowoduje zmniejszenie maksymalnej zdolności kredytowej o ok. 7 proc.

Osoba, która dziś maksymalnie może otrzymać 300 tys. zł na 30 lat, w styczniu pożyczy najwyżej 279 tys. zł.

Polecamy serwis: Kredyt hipoteczny a rynkowa stopa procentowa

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dużo gorzej sytuacja wygląda w przypadku kredytów walutowych. Rekomendacja S nakazuje, aby rata takiego kredytu nie przekraczała 42 proc. wartości dochodów, bez względu na wysokość zarobków. Dla osób, zarabiających powyżej przeciętnej, w połączeniu z 25-letnim okresem spłaty, oznacza to ścięcie możliwej do uzyskania kwoty o około 40 proc.

W przypadku osób z zamożnych z obecnie dostępnego kredytu na 500 tys. zł zostanie opcja na pożyczenia najwyżej 300 tys. zł.

Ograniczenie, wynikające z Rekomendacji S, nie oznacza, że zainteresowani pożyczeniem pieniędzy na mieszkanie wyjdą z banku z niczym. Po prostu będą zmuszeni zmniejszyć wnioskowaną kwotę kredytu. Ale co w sytuacji, gdy nowa propozycja nie wystarczy na zakup mieszkania, a w kieszeni nie ma już kart kredytowych i zlikwidowany został limit w koncie?

Polecamy serwis: Karty kredytowe

Istnieją trzy sposoby, których stosowanie sugerują przedstawiciele banków.

  1. Kredyt wzięty z rodziną. „Zakładamy, że część klientów dołączy do kredytu współkredytobiorcę, dzięki czemu, mimo nowych zasad oceny zdolności kredytowej, otrzymają satysfakcjonujący kredyt – mówi Agnieszka Nachyła, dyrektor departamentu marketingu bankowości hipotecznej w Kredyt Banku.
  2. Wkład własny. Z pewnością znacznie wzrośnie też rola wkładu własnego przy zakupie nieruchomości – twierdzą zgodnie bankowcy. Z jednej strony klient będzie zabiegał o mniejszą sumę kredytu, a także otrzyma ją na lepszych warunkach niż w sytuacji, gdy kredyt pokrywa całą wartość mieszkania. A korzystniejsze warunki to możliwość pożyczenia większej kwoty.
  3. Negocjacje z deweloperem. Malejąca zdolność kredytowa z pewnością będzie argumentem w negocjacjach ze sprzedającymi nieruchomości. „Niewykluczone, że koniec końców spadek cen mieszkań wyrówna spadek zdolności kredytowej – mówi Radosław Siubczyński, odpowiedzialny za produkty hipoteczne w Raiffeisen Banku.

Ostrzejsza walka o klienta

Wygląda na to, że Rekomendacja S będzie też miała inne konsekwencje niż tylko ścięcie wnioskowanych kwot i jeszcze bardziej zaostrzy rywalizację banków na rynku kredytów złotowych. Instytucje, skoncentrowane na walutowych kredytach hipotecznych, które Rekomendacja S dotknie dużo mocniej niż te, udzielające kredytów złotowych, będą chciały sobie zrekompensować spadek sprzedaży pożyczkami złotowymi.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA