Co zrobić, żeby mieć dobrą zdolność kredytową?
REKLAMA
REKLAMA
Czym jest w ogóle osławiona „zdolność kredytowa”? Mówiąc w uproszczeniu, to nasza możliwość spłaty zaciągniętego kredytu w terminach i w wysokościach, określonych w umowie. Bank, oceniając naszą zdolność kredytową, sprawdza, na ile możemy sobie pozwolić.
REKLAMA
Kredytodawca bierze pod uwagę nasze średnie dochody netto i potencjalne wydatki – koszty utrzymania / wynajmu mieszkania, inne zobowiązania kredytowe, alimenty itd. Różnica między naszymi zarobkami a wszystkimi obowiązkowymi wydatkami to kwota, którą możemy bezpiecznie przeznaczyć na spłatę kredytu, czyli nasza zdolność kredytowa.
Oczywiście im mniejszą część naszej pensji będziemy musieli przeznaczyć na spłatę raty, tym lepiej. Zarówno dla nas, jak i dla banku. Większość przyjmuje, że miesięczna rata kredytu nie powinna wynosić więcej niż 40-50% tej wolnej puli pieniędzy. W takiej sytuacji kredyt jest po prostu bezpieczny i nie grożą mu kłopoty z uregulowaniem należności.
Sprawdź aktualne porównanie 24 ofert kredytów hipotecznych!
Teoretycznie każdy z banków, do którego udamy się z zamiarem wzięcia pożyczki, może stosować swoje własne wzory do obliczania zdolności kredytowej. Każdy też przyjmuje inną wagę dla tych samych czynników. Jednak istnieje kilka uniwersalnych rzeczy, które warto zrobić, aby osiągnąć lepszy wynik przy obliczaniu zdolności kredytowej, a w konsekwencji – dostać lepszą ofertę.
Trzeba pamiętać, że bardzo często przy niższej zdolności wymagane będzie od nas dodatkowe ubezpieczenie, które podniesie koszty kredytu.
Co bank uwzględnia podczas obliczeń?
- Związek – jeśli nie mamy do czynienia z promocyjną, sprofilowaną ofertą, to w większości przypadków małżeństwo łatwiej dostanie kredyt niż osoba samotna. Powód jest prosty – dwie, nawet mniejsze pensje, są pewniejszym źródłem dochodu niż jedna.
- Liczba osób, wchodzących w skład gospodarstwa domowego – o ile małżeństwu łatwiej o kredyt niż singlowi, to małżeństwo z dwójką dzieci nie wygląda dla banku już tak atrakcyjnie. Im więcej członków rodziny, pozostaje na utrzymaniu kredytobiorcy, tym więcej ma on wydatków, a więc istnieje większe ryzyko, że w wyniku niespodziewanych okoliczności pojawią się problemy ze spłatą kredytu.
- Źródło dochodów – osoby, które są zatrudnione na umowę o pracę, a co za tym idzie, mają regularne miesięczne wpływy na konto oraz stabilną sytuację zawodową, stają się w oczach bankowców bardziej wiarygodne niż te, które zatrudnione są na innych warunkach i nie mają regularnych dochodów, ani gwarancji stałego zatrudnienia.
- Kredyty, zaciągnięte w przeszłości – banki sprawdzają, czy mieliśmy wcześniej jakiś kredyt i jak go spłacaliśmy. Jeśli występowały problemy z regularną spłatą kredytu, możemy spotkać się z odmową bądź w najlepszym razie – z przedłużeniem procesu przyznania kredytu.
- Studia i własny biznes – im wyższe wykształcenie posiadamy, tym lepiej (teoretycznie mamy wtedy większe szanse na zatrudnienie w razie utraty pracy). Podobnie jest z naszym statusem zawodowym. Jeśli np. prowadzimy własną działalność gospodarczą, to im dłużej pracujemy na własny rachunek, tym wiarygodniej wyglądamy w oczach banku.
- Rodzaj nabywanej nieruchomości – to dotyczy niemal wyłącznie kredytów hipotecznych, jednak warto pamiętać o tej zasadzie. Banki często chętniej dadzą nam kredyt na zakup istniejącego już mieszkania niż na budowę domu, która może przeciągać się w czasie i komplikować.
Kiedy można dostać korzystniejszą ofertę?
Czasem zdarza się, jeśli mamy zerową historię kredytową, że banki spoglądają na nas nieufnie. W takiej sytuacji, w celu podniesienia swojej wiarygodności, możemy dokonać prostego zakupu na raty, nawet, jeśli bylibyśmy w stanie pozwolić sobie bez problemu na płatność gotówką, i uregulować go bez opóźnień.
Sprawdź najlepsze kredyty hipoteczne! Absolutnie za darmo!
REKLAMA
Generalnie jednak posiadanie zadłużenia obniża naszą szansę na kredyt. Dlatego, jeśli chcemy wypaść lepiej, warto na początku zrezygnować z karty kredytowej, debetu czy kredytu odnawialnego w koncie. Te informacje są bowiem dostępne w BIK, zaś analityk banku, do którego zwróciliśmy się z prośbą o kredyt, będzie mógł z nich skorzystać.
Nie ukryjemy przed bankowcem tego, że zalegaliśmy w przeszłości z płatnościami czy co miesiąc systematycznie zadłużamy się za pomocą karty kredytowej lub debetu. Nawet, jeśli nie korzystamy z takich form kredytu, to teoretycznie w każdej chwili możemy, więc analitycy wolą przyjąć czarniejszy scenariusz i uznać, że jesteśmy dodatkowo zadłużeni.
Przy posiadaniu kredytu gotówkowego, który spłacamy, warto zastanowić się nad wydłużeniem okresu spłaty. Pozwoli to na obniżenie wysokości miesięcznej raty – a najczęściej na nią w takiej sytuacji zwracają uwagę analitycy. Ważniejsza jest wysokość raty niż okres trwania kredytu.
REKLAMA
Jak wspomnieliśmy, pary zazwyczaj wyglądają bardziej wiarygodnie niż osoby samotne. Ale i dla nich znajdzie się podobne wyjście z sytuacji. W większości banków istnieje opcja zaciągnięcia pożyczki wraz ze współkredytobiorcą. Może to być np. rodzic albo inny członek rodziny. Oczywiście taka osoba powinna posiadać zdolność kredytową.
To właśnie fakt, że potencjalny dobry kredytobiorca chce zaciągnąć pożyczkę wraz z nami, poprawia naszą wiarygodność. Można jednak spotkać się z ograniczeniami ze względu na wiek współkredytobiorcy. W chwili spłacenia ostatniej raty nie powinien mieć on więcej niż 70-75 lat. Jeśli okaże się, że rata przypada na późniejszy okres, musimy liczyć się z ograniczeniem w postaci skrócenia okresu kredytowania.
Jeśli jesteśmy zatrudnieni na podstawie umowy zlecenie lub umowy o dzieło, czy też bardzo ważnym składnikiem naszej pensji pozostają prowizje, np. od sprzedaży, które nie są uwzględniane w podstawowej stawce, warto wybrać bank, który wykazuje dużą elastyczność i bierze to pod uwagę.
Sposób na bank
Nie zawsze trzeba ograniczać się i likwidować karty, czy usystematyzować wydatki, aby pokazać się z lepszej strony. Trzeba pamiętać, że dla analityków wiarygodniejsi są kredytobiorcy, związani z ich bankiem. Jeśli więc mamy na oku dobrą ofertę kredytu gotówkowego bądź hipotecznego, a przy tym bank oferuje atrakcyjne konta, to warto rozważyć przeniesienie tam swojego rachunku. Niskim zdolnościom kredytowym można zaradzić.
Eksperci TotalMoney.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.