REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak zarabiać na wzroście cen złota?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bernard Waszczyk
Bernard Waszczyk
Analityk rynku funduszy inwestycyjnych Open Finance.
Istnieje wiele sposobów inwestowania w złoto.
Istnieje wiele sposobów inwestowania w złoto.

REKLAMA

REKLAMA

Jedną z form lokowania kapitału w złocie są fundusze ETF, ale można również wybierać spośród wielu innych, dostępnych w Polsce form. Zarówno osoby zainteresowane złotem w postaci fizycznej, jak i zwolennicy handlu na rynku finansowym znajdą coś dla siebie.

Złoto jest niewątpliwym hitem inwestycyjnym ostatnich lat. Jest bowiem jednym z najstarszych i najpewniejszych sposobów na przechowywanie majątku, co szczególnego znaczenia nabiera w niepewnych czasach, czyli takich, w jakich przyszło nam żyć.

REKLAMA

REKLAMA

Ustroje zmieniają się, rządy upadają, jedne waluty zyskują, a inne tracą na znaczeniu, zaś złoto jest wieczne.I jest na świecie ograniczona ilość tego kruszcu, w przeciwieństwie do papierowych pieniędzy, które zawsze można stworzyć w dowolnej ilości, tak jak obecnie czynią to banki centralne w USA czy Europie.

Dodrukowywanie pieniędzy oznacza ich psucie, obniżanie ich wartości, nie dziwi więc, że wiele osób na całym świecie próbuje uchronić swój majątek, przerzucając część swoich oszczędności na złoto. Choć nie tylko oczywiście, bo inne metale czy kamienie szlachetne też mogą być dobrym zabezpieczeniem, ale obrót złotem na świecie jest po prostu najlepiej zorganizowany i cechuje go wysoka płynność, czyli możliwość natychmiastowego dokonania transakcji po aktualnej cenie rynkowej.

Sposobów na zainwestowanie w złoto jest kilka, warto więc przyjrzeć się ich plusom i minusom. Przede wszystkim należy wskazać dwie zasadnicze drogi: zakup złota w postaci fizycznej lub w postaci „papierowej” na rynku finansowym.

REKLAMA

Dowiedz się także: Dlaczego reformy oszczędnościowe w Grecji są konieczne dla strefy euro?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inwestowanie na rynku finansowym

To drugie rozwiązanie daje możliwość zarabiania na wzroście ceny złota, ale w czysto hipotetycznej sytuacji załamania globalnego systemu finansowego nie daje praktycznie żadnego zabezpieczenia, bo w większości przypadków, nabywając instrumenty finansowe, oparte na cenie złota, nie stajemy się jego posiadaczem w fizycznej postaci. Między innymi to z tego właśnie powodu inwestycja w złote sztabki czy monety jest relatywnie droższa od inwestycji na rynku finansowym.

Zakup złota w postaci fizycznej

Złoto w fizycznej postaci można kupić m.in. w Mennicy Polskiej czy NBP. Nie jest to jednak tani sposób.

Na 26 października zgodnie, z informacjami ze strony internetowej Mennicy Polskiej, jedno uncjową (31,1 g) sztabkę złota można było nabyć w cenie 6020 zł. W tym samym dniu cena na rynku (tzw. SPOT) wynosiła ok. 5400 zł. A to oznacza, że Mennica doliczyła sobie ok. 11,5-proc. marżę.

W NBP nie jest wcale dużo lepiej. Zgodnie z tabelą cen z 26 października, uncjowa moneta Orzeł Bielik, o nominale 500 zł, kosztowała niespełna 5990 zł. Doliczona przez NBP marża wyniosła więc ok. 10,9 proc.

Na złotej hossie postanowiły zarobić też banki. Do niedawna sztabki i monety lokacyjne oferował tylko Raiffeisen Bank, a teraz grono to powiększyło się o BOŚ, BZ WBK i ostatnio Alior. Marże doliczane przez banki są nawet wyższe niż w Mennicy czy NBP.

Zgodnie z informacją z 26 października br. ze strony BOŚ Banku, który oferuje złoto we współpracy z Mennicą Polską, cena uncjowej sztabki to 6170 zł, czyli ponad 14,2 proc. powyżej ceny SPOT. Ale już np. w Raiffeisenie można nabyć złotą monetę bulionową, czyli lokacyjną, a nie kolekcjonerską, za ok. 5840 zł. Marża wynosi więc „tylko” niespełna 8 proc.

Na rynku działa wiele mniejszych firm, które oferują złoto lokacyjne. Jeśli dobrze poszukać, można znaleźć takie, które oferują uncjowe monety czy sztabki z marżą powyżej ceny SPOT, nie przekraczającą 5 proc.

Inwestowanie w złoto w postaci papierowej, czyli na rynku finansowym, jest wyraźnie tańsze, aczkolwiek obarczone dodatkowymi ryzykami. Jak wspomniano już powyżej, nabywca instrumentu finansowego, opartego na cenie złota, nie jest jego faktycznym posiadaczem, a ponadto wystawia się na ryzyko kredytowe, jakiemu podlegają instytucje, które je emitują.

Polecamy serwis: Lokaty

Fundusze ETF

Popularną na świecie formą są fundusze ETF (Exchange Traded Funds). Zadaniem tych funduszy jest wierne odwzorowywanie zmian wartości instrumentu bazowego. Większość spośród ETF-ów, działających na rynku złota, fizycznie je kupuje i magazynuje, a dopiero pod to emituje certyfikaty, które dla inwestora są potwierdzeniem jego udziału w majątku funduszu.

Plusem funduszy ETF są niskie, nie przekraczające 0,5 proc. w skali roku opłaty za zarządzanie.

Dla inwestora w Polsce ich dostępność zostałą jednak nieco utrudniona. ETF-y są co prawda notowane na warszawskiej giełdzie, jednak żaden z nich nie jest powiązany ze złotem.

Wymaga to więc nieco więcej zachodu, bo trzeba założyć rachunek maklerski u takiego brokera, który umożliwia zawieranie transakcji na giełdzie w Londynie czy Nowym Jorku. Prowizje wynoszą tu więcej niż w przypadku handlu na polskiej giełdzie, jednak opłata nie powinna przekraczać 1 proc. wartości transakcji.

Certyfikaty strukturyzowane

Na GPW nie występują ETF-y, ale znajdziemy tzw. certyfikaty strukturyzowane. Ich emitentem jest Raiffeisen Centrobank. Struktury okazują się bardzo proste w obsłudze, odzwierciedlające zmiany ceny złota w stosunku 1:1.

Certyfikaty strukturyzowane są względnie łatwo dostępne, bo emitent ma obowiązek ich kwotowania, czyli zapewniania zarówno popytu, jak i podaży, a dodatkowo ich cena równa się mniej więcej jednej dziesiątej ceny uncji złota, więc obecnie wystarczy już nieco ponad 500 zł, aby w nie zainwestować. Jedynym kosztem na jaki musi nastawić się inwestor, jest zwykła prowizja maklerska, taka jak w przypadku obrotu akcjami, czyli wahająca się zazwyczaj w okolicach 0,4-0,5 proc. od wartości transakcji.

Polecamy serwis: Kredyty

Fundusze inwestycyjne otwarte

Pewną konkurencją na certyfikatów Raiffeisena na warszawskiej giełdzie stały się certyfikaty inwestycyjne Investor Gold Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego (FIZ).

Jak można przeczytać na stronie Investors TFI, podstawową część portfela stanowią wystandaryzowane instrumenty pochodne, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od ceny rynkowej złota (min. 40-proc. stała ekspozycja), a także srebra, platyny i palladu. Dodatkowo fundusz może lokować środki w akcje spółek, które działają w branży poszukiwania, rozwoju i eksploatacji złóż metali szlachetnych oraz złóż polimetalicznych, w których złoto, srebro, platyna i pallad stanowią istotną część.

W związku ze strukturą portfela, w przeciwieństwie do certyfikatów strukturyzowanych Raiffeisena, certyfikaty Investor Gold nie odwzorowują wiernie zmian ceny złota i w pewnych okolicznościach ich wycena może nawet poruszać się w przeciwnym kierunku. Poza tym, jak wszystkie fundusze inwestycyjne, nie są one wolne od opłat. Stałe wynagrodzenie za zarządzania wynosi 3 proc. w skali roku, ale jeśli zysk w tym czasie przekracza 20 proc., TFI wypłaca sobie dodatkową premię w postaci jednej piątej jego wysokości.

Kupując certyfikaty w ramach oferty publicznej (fundusz przeprowadza ją stosunkowo często), trzeba nastawić się na prowizję w wysokości do 4 proc. wartości składanego zlecenia, przy zapisie na nie więcej niż 100 certyfikatów. Można je też oczywiście kupić w obrocie wtórnym na GPW, płacąc zwykłą prowizję maklerską, ale trzeba pamiętać, że cena kupna może odbiegać od ostatniej wyceny wartości aktywów netto, przypadających na jeden certyfikat, która jest dokonywana na koniec każdego miesiąca.

Fundusze inwestycyjne otwarte

W ofercie krajowych instytucji dostępne są jeszcze dwa fundusze inwestycyjne otwarte z „gold” w nazwie: Investor Gold Otwarty (do niedawna DWS Gold) i Superfund Goldfuture. Pierwszy z nich jest tzw. funduszem funduszy i inwestuje w jednostki uczestnictwa niemieckich funduszy z rodziny DWS. Maksymalna opłata manipulacyjna przy zakupie jednostek uczestnictwa wynosi 5 proc., a wynagrodzenie za zarządzanie w skali roku to koszt rzędu 4 proc.

Z kolei Superfund Goldfuture, podobnie jak Investor Gold FIZ, głównie inwestuje w instrumenty pochodne, które umożliwiają zarabianie zarówno na wzrostach, jak i na spadkach. Maksymalna prowizja przy zakupie jednostek to 4,5 proc., zaś opłata za zarządzanie wynosi 1,5 proc.

Polecamy serwis: Kursy walut

Produkty strukturyzowane

Nie wolno nie wspomnieć o szeroko rozumianych produktach strukturyzowanych, oferowanych przez szereg banków. Jako że temat złota jest ostatnio gorący, również tu przybywa produktów, które umożliwiają klientom zarabianie na wzroście kursu tego szlachetnego kruszcu. Ich zaletą jest ochrona kapitału, jaką zwykle oferują.

Przykładem może być oferowana przez PKO BP dwuletnia struktura z pełną, czyli 100-proc. ochroną kapitału. Zapewnia ona pełen udział we wzroście ceny złota powyżej wartości początkowej, która będzie ustalona 22 listopada br., na podstawie notowań z londyńskiej giełdy metali. Ustanowiona zostanie jednak bariera (na poziomie z przedziału 150-180 proc. wartości początkowej), której osiągnięcie lub przekroczenie będzie oznaczało, że zysk na koniec dwuletniego okresu wyniesie tylko 10 proc.

Jeśli na koniec cena złota spadnie poniżej wartości początkowej, inwestor otrzyma zwrot zainwestowanego kapitału, czyli nie zarobi nic, a nawet – po uwzględnieniu inflacji – straci, lecz mniej niż na bezpośredniej inwestycji w złoto.

Instrumenty pochodne

Inwestor, w którym drzemie wyjątkowo silna dusza hazardzisty, ma jeszcze do wyboru rynek forex. W ostatnim czasie różnego rodzaju platformy foreksowe stały się nawet względnie popularne. Przy stosunkowo niskich kosztach i niewielkim zaangażowaniu własnego kapitału można na nich inwestować w instrumenty pochodne. oparte na wielu różnych aktywach, w tym między innymi również na złocie.

Platformy te cechuje stosowanie wyjątkowo wysokich dźwigni finansowych, tak że inwestując 1000 zł, zyski mogą być liczone jak od 100 tys. zł. Oznacza to jednak ni miej ni więcej, że niemal w jednej chwili można zarobić kilkaset procent albo stracić wszystko. Dlatego przed kupnem złotych instrumentów pochodnych powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak duże ryzyko jesteśmy w stanie ponieść.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
PKO Leasing nadal na czele, rynek z wolniejszym wzrostem – leasing w 2025 roku [Gość Infor.pl]

Polski rynek leasingu po trzech kwartałach 2025 roku wyraźnie zwalnia. Po kilkunastu latach dwucyfrowych wzrostów branża wchodzi w fazę dojrzewania – prognozowany roczny wynik to zaledwie jednocyfrowy przyrost. Mimo spowolnienia, lider rynku – PKO Leasing – utrzymuje pozycję z bezpieczną przewagą nad konkurencją.

Bardzo dobra wiadomość dla firm transportowych: rząd uruchamia dopłaty do tachografów. Oto na jakich nowych zasadach skorzystają z dotacji przewoźnicy

Rząd uruchamia dopłaty do tachografów – na jakich nowych zasadach będzie przyznawane wsparcie dla przewoźników?Ministerstwo Infrastruktury 14 października 2025 opublikowało rozporządzenie w zakresie dofinansowania do wymiany tachografów.

Program GO4funds wspiera firmy zainteresowane funduszami UE

Jak znaleźć optymalne unijne finansowanie dla własnej firmy? Jak nie przeoczyć ważnego i atrakcyjnego konkursu? Warto skorzystać z programu GO4funds prowadzonego przez Bank BNP Paribas.

Fundacja rodzinna w organizacji: czy może sprzedać udziały i inwestować w akcje? Kluczowe zasady i skutki podatkowe

Fundacja rodzinna w organizacji, choć nie posiada jeszcze osobowości prawnej, może w pewnych sytuacjach zarządzać przekazanym jej majątkiem, w tym sprzedać udziały. Warto jednak wiedzieć, jakie warunki muszą zostać spełnione, by uniknąć konsekwencji podatkowych oraz jak prawidłowo inwestować środki fundacji w papiery wartościowe.

REKLAMA

Trudne czasy tworzą silne firmy – pod warunkiem, że wiedzą, jak się przygotować

W obliczu rosnącej niestabilności geopolitycznej aż 68% Polaków obawia się o bezpieczeństwo finansowe swoich firm, jednak większość organizacji wciąż nie podejmuje wystarczających działań. Tradycyjne szkolenia nie przygotowują pracowników na realny kryzys – rozwiązaniem może być VR, który pozwala budować odporność zespołów poprzez symulacje stresujących sytuacji.

Czy ochrona konsumenta poszła za daleko? TSUE stawia sprawę jasno: prawo nie może być narzędziem niesprawiedliwości

Nowa opinia Rzecznika Generalnego TSUE Andrei Biondiego może wstrząsnąć unijnym prawem konsumenckim. Po raz pierwszy tak wyraźnie uznano, że konsument nie może wykorzystywać przepisów dla własnej korzyści kosztem przedsiębiorcy. To sygnał, że era bezwzględnej ochrony konsumenta dobiega końca – a firmy zyskują szansę na bardziej sprawiedliwe traktowanie.

Eksport do Arabii Saudyjskiej - nowe przepisy od 1 października. Co muszą zrobić polskie firmy?

Każda firma eksportująca towary do Arabii Saudyjskiej musi dostosować się do nowych przepisów. Od 1 października 2025 roku obowiązuje certyfikat SABER dla każdej przesyłki – bez niego towar nie przejdzie odprawy celnej. Polskie firmy muszą zadbać o spełnienie nowych wymogów, aby uniknąć kosztownych opóźnień w dostawach.

Koszty uzyskania przychodu w praktyce – co fiskus akceptuje, a co odrzuca?

Prawidłowe kwalifikowanie wydatków do kosztów uzyskania przychodu stanowi jedno z najczęstszych źródeł sporów pomiędzy podatnikami a organami skarbowymi. Choć zasada ogólna wydaje się prosta, to praktyka pokazuje, że granica między wydatkiem „uzasadnionym gospodarczo” a „nieuznanym przez fiskusa” bywa niezwykle cienka.

REKLAMA

Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

REKLAMA